Kończy się era polskich gorzelni. Dlaczego warto je ratować?

2019-02-06, 14:10

Kończy się era polskich gorzelni. Dlaczego warto je ratować?
zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Gorzelnie znikają z polskiego krajobrazu. Chodzi o te, które wytwarzają alkohol z rodzimych zbóż o owoców. - To długa tradycja i powinna być kontynuowana - tak uważa Włodzimierz Warchelwski, prezes Związku Gorzelni Polskich w rozmowie z Aleksandrą Tycner. 

Posłuchaj

Gorzelnie w Polsce - bardziej podtrzymują tradycję niż mają znaczenie gospodarcze. Z 1000 zostało 70. Dlaczego warto je ratować? Więcej na ten temat w radiowej Jedynce w materiale Aleksandry Tycner/Naczelna Redakcja Gospodarcza
+
Dodaj do playlisty

- Tradycyjnym surowcem do produkcji jest żyto i ziemniaki - mówi prezes. 

Jego zdaniem gorzelnie mają coraz mniejsze znaczenie dla rolnictwa, ponieważ powstały duże zakłady przemysłowe, które na dużą skale produkują etanol na biopaliwa i dla przemysłu chemicznego. 

Ale gorzelnie ze względu na tradycję powinny pozostać. - W całym kompleksie od pola do stołu gorzelnie przez ostatnie 300 lat odgrywały rolę zakładu przetwórstwa paszowego, zakładu utylizacyjnego - dodał.  

Aktualnie jest około w Polsce 100 zakładów a pracuje około 50. Jeszcze 10 lat temu gorzelnie zatrudniały prawie 10 tys. osób. Obecnie jedynie 800-900 osób. 

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Aleksandra Tycner, kw 


Polecane

Wróć do strony głównej