W Żywcu alarm smogowy trwałby 2 miesiące. Za wysokie progi smogowe

2018-02-17, 10:17

W Żywcu alarm smogowy trwałby 2 miesiące. Za wysokie progi smogowe
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PIXABAY

Progi ogłaszania alarmów smogowych w Polsce są znacznie zawyżone w porównaniu z regulacjami obowiązującymi pod tym względem w innych krajach unijnych. Tym samym informacje o zagrożeniu są podawane nie tak często jak powinny – wyjaśniał na antenie radiowej Jedynki Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

Posłuchaj

O zawyżonych progach alarmów smogowych w Polsce Dariusz Kwiatkowski z Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia rozmawiał na antenie radiowej Jedynki z Piotrem Siergiejem z Polskiego Alarmu Smogowego.
+
Dodaj do playlisty

Obowiązujące obecnie progi smogowe w Polsce są na tak wysokim poziomie, że w niewielu miejscowościach takie alarmy są ogłaszane – powiedział Siergiej i poinformował, że w 2017 r. alarmy smogowe były ogłoszone tylko dwa razy – w Katowicach i w Krakowie.

Gdyby zastosować francuskie standardy

Jak dodał Siergiej – progi alarmowania społeczeństwa o zagrożeniu smogowym są w Polsce najwyższe spośród państw unijnych. Gdyby np. zastosować francuskie kryteria do polskiego powietrza to np. w Warszawie w 2017 r. alarm smogowy obowiązywałby przez 21 dni w roku, a w Żywcu alarm trwałby 2 miesiące.

W bliskiej przyszłości największe źródła zanieczyszczenia powietrza będą likwidowane.

Kopciuchy muszą zniknąć

Jak powiedział Siergiej, prawo obowiązujące w Polsce mówi, że od lipca tego roku nie będzie można kupić w Polsce kotłów gorszych niż 5 klasa, a stare kopciuchy znikną ze sklepów. Mamy też – przypomniał rozmówca – uchwały antysmogowe już w 7 województwach, które mówią, że jeśli posiadamy w domu kopciucha to musimy go wymienić – np. na Mazowszu czy w Małopolsce w ciągu 5 lat.

Ocenia się, że rocznie z powodu chorób wywołanych zanieczyszczonym powietrzem umiera w Polsce około 40 tysięcy osób.

Dariusz Kwiatkowski, Akkal, Naczelna Redakcja Gospodarcza

Polecane

Wróć do strony głównej