Gospodarka odpadami ma być szczelniejsza. Nie wszyscy z tego zadowoleni
2017-03-20, 20:57
W Ministerstwie Środowiska trwają prace nad nowelizacją ustawy o odpadach. System ich wywozu i zagospodarowywania będzie uszczelniony.
Posłuchaj
Zmiany mają dostosować polskie przepisy do prawa unijnego.
W projekcie ustawy przewiduje się utworzenie elektronicznej bazy danych o odpadach. Ma ona pomóc w walce z szarą strefą.
− Wprowadzona zostanie Karta Przekazywania Odpadów, dzięki czemu każdy transport będzie monitorowany na bieżąco, wyjaśnia Sławomir Mazurek - podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska.
Szara strefa kosztuje budżet 2 mld zł
I podkreśla, że w Polsce mamy do czynienia z olbrzymią szarą strefą, gdzie straty dla budżetu państwa szacuje się na ok. 2 mld zł.
− Odpady zamiast do instalacji trafiają do dzikich wyrobisk i dzisiaj nie mamy narzędzi, aby ten proceder ukrócić, mówi Sławomir Mazurek.
Przedsiębiorcy niechętni bieżącemu monitoringowi
Przewidywana konieczność przekazywania elektronicznie, na bieżąco, informacji o każdym transporcie, a nie w ujęciu zbiorczym, za cały miesiąc, jak to jest obecnie, niepokoi przedsiębiorców zajmujących się odpadami.
−To nadmiar biurokracji, który może stwarzać duże problemy, uważa Kinga Zgierska z Izby Przemysłowo- Handlowej Gospodarki Złomem.
−Nie wyobrażamy sobie, aby kierowca odpowiedzialny za przewóz odpadów, zajmował się ich ewidencją, mówi gość Polskiego Radia.
Zbiorcza sprawozdawczość wymaga zmian
Zdaniem Sławomira Mazurka, zbiorcza sprawozdawczość dotycząca transportu odpadów jest niedoskonała i wymaga zmian.
− W takich zbiorczych sprawozdaniach nie wszystkie transporty były ujmowane, podkreśla Mazurek.
Gdzie jest szara strefa w gospodarce odpadami
Kinga Zgierska przyznaje, że walka z szarą strefą jest uzasadniona, ale jej zdaniem, powinna być prowadzona tam, gdzie prawo jest rzeczywiście łamane.
Jak wyjaśnia, przedsiębiorstwa zajmujące się odpadami surowcowymi, złomem, makulaturą, nie są objęte szarą strefą.
Sprzęt elektroniczny do monitorowania za drogi?
−Jeśli widać ją w gospodarce odpadów komunalnych, to tam powinny nastąpić uszczelnienia, mówi Zgierska.
Kinga Zgierska obawia się, że przedsiębiorcy będą mieli zbyt duże wydatki na uzupełnienie mobilnego sprzętu elektronicznego do informowania na bieżąco o transportach o odpadów.
W ocenie wiceministra Sławomira Mazurka ten argument nie wytrzymuje krytyki, a nowe uregulowania wpłyną pozytywnie na polską gospodarkę.
Jak podkreśla, jeśli powstanie sytuacja równości działania między podmiotami działającymi na tym rynku, to poprawi się jakość obsługi i wyrównają się szanse firm działających na rynku.
Na poprawę gospodarki odpadami Polska otrzymała z Funduszy Europejskich miliard trzysta milionów euro.
Zmiany w ustawie, które mają uszczelnić system zagospodarowywania odpadów, zaczną obowiązywać w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Dariusz Kwiatkowski, jk