Pierwsza praca – pierwsza wpłata na emeryturę. Można zacząć od odkładania na IKE i IKZE

2015-09-28, 17:36

Pierwsza praca – pierwsza wpłata na emeryturę. Można zacząć od odkładania na IKE i IKZE

Konto w banku, lokata a może skarpeta? Gdzie zacząć zbierać pieniądze na przyszłą emeryturę? Poza ZUS i OFE służą do tego Indywidualne Konta Emerytalne i Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego.

Posłuchaj

IKE i IKZE to są te produkty, które w zupełności wystarczają żeby oszczędzać na emeryturę – zapewniają eksperci na antenie radiowej Czwórki. (Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Wielu ekspertów uważa, że najkorzystniej zacząć odkładać pieniądze na przyszłą emeryturę już w wieku 20 lat… Nie powinniśmy też martwić się, że całe życie przepracujemy na tzw. umowie śmieciowej. Demografia sprawi, że za kilka lat zabraknie rąk do pracy i będzie to dobry moment do tego, by wynegocjować u pracodawcy umowę o pracę.

Wpłata na własną na emeryturę już z pierwszego wynagrodzenia

O emeryturze powinniśmy zacząć myśleć zaraz po rozpoczęciu pierwszej pracy. To niestety nie żart – tylko smutna rzeczywistość. Im wcześniej tym lepiej, radzi Paweł Majtkowski, główny analityk Centrum Finansowego AVIVA.

– Wszelkie badania pokazują, że jeżeli chodzi o emeryturę, to otrzymywana z I. i II filara będzie bardzo niska i może wynosić ok. 30 proc. albo mniej naszej ostatniej pensji. Czyli ubytek dochodów jest ogromny – podkreśla gość Czwórki.

Można zacząć od IKE i IKZE

Im wcześniej zaczniemy oszczędzać na IKE i IKZE, tym mniejsze w skali miesiąca będziemy płacić składki.

– IKE i IKZE to są te produkty, które w zupełności wystarczają żeby oszczędzać na emeryturę. W wypadku IKZE możemy w ciągu miesiąca wpłacić maksymalnie ok. 400 zł, w wypadku IKE to jest ok. 900 zł. Są to dosyć wysokie limity i myślę, że nikt młody raczej ich nie przekracza– dodaje Paweł Majtkowski.

To maksymalne wartości, jednak na początku wystarczy nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie.

IKZE zapewnia natychmiast korzyść

Warto też dodać, że IKZE może wydać się bardziej atrakcyjne.

– Im więcej zarabiamy, tym bardziej IKZE jest atrakcyjniejsze, dlatego że możemy sobie odliczyć te nasze wpłacone pieniądze od podatku. Zatem ktoś, kto zarabia większą kwotę, i płaci podatek wg stawki 32 proc., to może sobie odliczyć od podatku tę większą kwotę, zatem to jest atrakcyjniejsze. Jeśli natomiast ktoś zarabia mniej, to te rozwiązania są mniej więcej porównywalne. Z tym, że IKZE daje natychmiastową korzyść w postaci odliczenia wpłaconych środków od podatku – wyjaśnia Paweł Majtkowski.

Koniecznie trzeba policzyć koszty…

Jednak jak radzi dr Marcin Kawiński z Katedry ubezpieczenia społecznego w Szkole Głównej Handlowej, warto wnikliwie ocenić jakość konta emerytalnego.

– Mało się niestety o tym mówi, natomiast koszty potrafią „zjeść” czy też zmarginalizować zyski, jeśli w ogóle one wystąpią. W związku z tym, jeżeli policzymy sobie jaki mamy efekt finansowy na końcu, a więc wpłaty minus koszty, uwzględniwszy inflację – to może się okazać, że mamy ujemną realną stopę zwrotu. Koszty to są wszelkiego rodzaju prowizje, koszty zarządzania. Taki koszt wynoszący 4 proc. wydaje się niewielkim, ale w skali wielu lat oszczędzania, inwestowania to jest bardzo dużo – zaznacza dr Marcin Kawiński.

… i sprawdzić warunki wypłat

Ważne jest też dopasowanie produktu bankowego do naszych potrzeb.

– Są produkty, w których tak naprawdę każda wypłata jest niejako „karana”, jeśli następuje wcześniej niż po osiągnięciu wieku emerytalnego. Czyli należy też patrzeć na elastyczność produktu – radzi ekspert z SGH.

Pocieszające jest to, że IKE lub IKZE powinny zapewnić emeryturę nawet osobom bez umowy o pracę. Czyli tym nieodprowadzającym składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Kamil Piechowski, mb

 

Polecane

Wróć do strony głównej