Sławomir Chłoń, prezes Organic Farma Zdrowia: w biznesie ważna jest odwaga i wizja

Posłuchaj

Gościem audycji „Ludzie gospodarki” w Polskim Radiu 24 był Sławomir Chłoń, prezes zarządu Organic Farma Zdrowia, największej w Polsce sieci samoobsługowych delikatesów z produktami ekologicznymi (Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Organic Farma Zdrowia to obecnie największa w Polsce sieć samoobsługowych delikatesów z produktami ekologicznymi.

W poszukiwaniu dostawców ekożywności

Dziś te produkty cieszą się coraz większą popularnością, ale w 2006 roku, czyli ponad 11 lat temu, kiedy powstała firma, ten rynek był w powijakach. Byliśmy absolutnymi pionierami, podkreśla Sławomir Chłoń, prezes zarządu Organic Farma Zdrowia.

- Zaczynaliśmy od tego, że zjechaliśmy Polskę wszerz i wzdłuż w poszukiwaniu producentów, przetwórców - dostawców żywności ekologicznej. To był malutki, prymitywny rynek. Dochodziło wtedy do przekomicznych sytuacji, np. we wtorek mieliśmy jajka, w środę mieliśmy biały ser, warzywa i owoce przychodziły w piątek, a w tzw. międzyczasie półki w naszych sklepach świeciły pustkami, a klienci zapisywali się na dostawę towaru. Brakowało dostawców, kodów kreskowych i ładnych opakowań, uczyliśmy producentów zasad handlu, marketingu i promocji swoich produktów, tak by podkreślać nie tylko metodę wykonania, ale też wyglądem zachęcić klienta do zakupu – takie mieliśmy początki – wspomina prezes Sławomir Chłoń.

Wizja: Polacy będą eko

Przekonanie i wizja właścicieli firmy, że Polacy w przyszłości postawią na żywność ekologiczną, pomogła w tych trudnych biznesowych początkach na rynku, który dopiero się tworzył.

- Byliśmy pionierami na rynku. Ja i Przemysław Tomaszewski, wiceprezes firmy i partner, z którym zakładaliśmy firmę. Czasy były trudne i potrzebowały od nas dużo odwagi, ale ta wizja nas trzymała, że to jest właściwy ruch i czas, aby ten biznes rozwijać. - Podróżując dość dużo za granicę, zauważyłem tego typu żywność w wielu miejscach i zaczęło mnie to intrygować – dlaczego pojawiają się obok siebie rodzaje produktów zwykłe i bio? Sam, a także z udziałem firm doradczych, zacząłem zdobywać wiedzę nt. żywności ekologicznej, certyfikatów, sposób produkcji takiej żywności. Po dłuższej analizie doszedłem do wniosku, że skoro inne narody chcą kupować taką żywność, to i my pójdziemy w przyszłości w tym kierunku. A skoro tej żywności na naszym rynku nie ma, to jej sprzedaż może być dobrym pomysłem – opowiada gość „Ludzi gospodarki”.

Rynek się ciągle tworzy

Rynek powoli zaczął się tworzyć, dostawców i producentów z każdym rokiem przybywało, choć do dziś brakuje na tym rynku przetwórców. Okazuje się, że mamy w Polsce ponad 25 tysięcy certyfikowanych gospodarstw rolnych, ale przetwórni jedynie ponad 300, to bardzo niewiele np. na rynku niemieckim jest ich 9 tysięcy.

- Kłopot polega na tym, że polskie przetwórnie to w zdecydowanej większości małe, rodzinne firmy, które nie produkują w ilościach hurtowych, produkują też bardzo wąski asortyment, a klienci chcą mieć wybór i z tym jest w Polsce problem, z odpowiednim zaopatrzeniem. To ogranicza rynek, a konkurencja i rozwój rynku w rezultacie spowodowałoby obniżenie ceny produktów, które dziś są znacznie droższe od tych produkowanych w sposób konwencjonalny  – tłumaczy Sławomir Chłoń.

Ważna gwarancja najwyższej jakości

Dziś sklepów z żywnością ekologiczną przybywa. W Polsce mamy w tej chwili około 600 – 800 sklepów specjalistycznych. Działy w żywnością ekologiczną znajdziemy już w większości hipermarketów, dyskontów, a nawet osiedlowych sklepów i ten rynek rośnie.

Firma Organic Farma Zdrowia także rozbudowuje sieć sklepów, która dziś liczy ponad 40 placówek w całej Polsce.

Sławomir Chłoń Klienci wybierając żywność ekologiczną, stawiają na wysoką jakość, ale chcą mieć też gwarancję, że żywność, którą kupują, za którą płacą więcej od tej konwencjonalnej, jest rzeczywiście produkowana w sposób ekologiczny. I my dajemy im taką gwarancję.

Rynek w Polsce rośnie, ale w porównaniu do krajów unijnych jest nadal mały   – mówi szef Organic Farma Zdrowia – a to oznacza, że ma ogromny potencjał rozwoju i perspektywa jest wspaniała.

- Chcemy i będziemy  rozwijać sklepy, pracujemy nad jakością sklepów, zwiększeniem ich powierzchni – tak żeby były one bardziej kompleksowe i podobnie tak jak w tradycyjnych dobrych delikatesach chcemy, by klient mógł otrzymać szeroki asortyment ekoproduktów. Mamy już ponad 4 tysiące artykułów, w tym najlepsze krajowe i europejskie marki organic. Większość z nich to certyfikowana żywność ekologiczna. Klienci wybierając żywność ekologiczną, stawiają na wysoką jakość, ale chcą mieć też gwarancję, że żywność, którą kupują, za którą płacą więcej od tej konwencjonalnej, jest rzeczywiście produkowana w sposób ekologiczny. I my dajemy im taką gwarancję poprzez stałą kontrolę certyfikatów, produktów, a także dostawców, nawet poprzez kontrole na miejscu produkcji.

Kolejna wizja ekogastronomia

Przede wszystkim Organic Farma Zdrowia to sieć sklepów stacjonarnych, ale też firma mocno stawia na sprzedaż w internecie.

Firma często reprezentuje polski rynek na międzynarodowych targach żywności ekologicznej, np. na  największych targach żywności ekologicznej na świecie BioFach 2012 prezentowała polski rynek na konferencji dla firm i mediów z całego świata. Stawia też na nowoczesną gastronomię.

Organic Farma Zdrowia jest też właścicielem nowoczesnych barów i restauracji wegetariańskich pod markami: Green Way, Food For Life i Vegemania.

Prezes Sławomir Chłoń i tym razem ma wizję – Polacy na mieście także będą chcieli jeść zdrowo i wybiorą zdrową żywność.

- To jest tylko kwestia czasu, kiedy klienci w restauracjach i barach będą wybierać produkty ekologiczne, dlatego zamierzamy rozwijać właśnie tę działalność - podsumowuje.

Justyna Golonko