Mateusz Mach, twórca Five App: biznes tego nastolatka wart jest miliony

2016-06-19, 16:30

Mateusz Mach, twórca Five App: biznes tego nastolatka wart jest miliony
Mateusz Mach, twórca Five App. Foto: Materiały prasowe

Aplikacja osiemnastoletniego Mateusza Macha - Five App i jego firma wyceniana jest na prawie 2 miliony złotych. Pierwsze kroki w biznesie stawiał w wieku 12 lat.

Posłuchaj

Gościem audycji "Ludzie gospodarki" w Polskim Radiu 24 był osiemnastoletni Mateusz Mach, twórca Five App, którego firma wyceniana jest na prawie 2 mln zł – cz. 1 (Kamil Piechowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Pierwsze pieniądze Mateusz Mach zarobił dzięki stworzonemu przez siebie internetowemu forum historycznemu. Było to między 5 a 6 klasą szkoły podstawowej.

 – Sprzedałem to forum internetowe. Ono istnieje dalej i jest trzecim największym forum historycznym w Polsce. Następnie rozpocząłem kolejny projekt. To też było forum. Tym razem webmasterskie, czyli dla ludzi, którzy tak jak ja chcieli tworzyć strony internetowe i napotkali jakieś problemy na swojej drodze – wspomina Mateusz Mach. To drugie forum Mateusz również sprzedał. Na obu zarobił kilkanaście tysięcy złotych.

Zgromadzony kapitał Mateusz zainwestował w kolejny projekt. Był to Sagepark, czyli internetowa platforma, na której osoby zainteresowane nowymi technologiami mogły zamieszczać swoje artykuły i felietony. Oceną tego, co znajdzie się na platformie, zajmował się nastoletni Mateusz.

 – Po około trzech tygodniach na Sageparku pisały takie osoby jak Artur Młynarz, Dariusz Dziedziczak czy Jarosław Góra, a tak się składa, że oni są jednymi z bardziej rzetelnych blogerów technologicznych w Polsce. Nie wiem tylko, co by powiedzieli, gdyby dowiedzieli się, że pisał do nich z prośbą o dołączenie do zespołu 15-16-latek – śmieje się autor platformy.

Sagepark został jednak zamknięty i wtedy blogerzy dowiedzieli się, z kim tak naprawdę współpracowali. Zaskoczenie było nie małe. Ale to był dopiero początek.

Five App

Five App to aplikacja, która początkowo miała służyć zabawie. Jej działanie polegało na tworzeniu spersonalizowanych dodatków do konwersacji. Dodatki te opierały się na gestach, które można pokazać dłonią. Dla przykładu dwa uniesione w górę palce mogły być w grupie znajomych, którzy tak samo zakodowali gest, informacją w stylu – „jest dobrze”. Miały z tego skorzystać tysiące użytkowników. Skorzystało kilkaset osób. I to prawie sami znajomi.

To jednak wystarczyło, by o aplikacji dowiedziała się głucha Amerykanka, która powiadomiła Mateusza, że za pomocą kreatora, który jest w aplikacji, udało się jej odwzorować prawie cały alfabet amerykańskiego języka migowego. To dało początek myśleniu o Five App jako aplikacji dla osób głuchoniemych.

 – Teraz wadą Five’a jest to, że osoby głuche same muszą sobie z tych liter składać słowa i wypowiedzi. W następnej wersji aplikacji pokonaliśmy tę barierę i dodaliśmy to, co najważniejsze dla języka migowego, czyli ruch. I następna wersja aplikacji będzie się opierać na tym, że na razie – bo ta baza jest początkowa – spośród 800 gestów osoby głuche będą mogły budować proste zdania i proste wypowiedzi. Następnie będą one składały się w sylwetkę osoby, która całą tą wypowiedź pokaże, migając – wyjaśnia Mateusz Mach.

Nowa wersja aplikacji ma pojawić się jeszcze w tym roku.

Od programisty do biznesmena

O Mateuszu dowiedziały się nie tylko osoby głuchonieme. Swoją aplikacją zrobił też wrażenie na inwestorach i mediach.

 – Pierwszy artykuł na globalnej wersji Business Insidera pojawił się na początku czerwca ubiegłego roku. A następny boom, o wiele większy, odbył się po tym, jak dostaliśmy inwestycję. Five App, bo teraz to już jest spółka, otrzymał 400 tys. zł przy wycenie samego projektu na blisko 2 miliony zł – dodaje gość Polskiego Radia.

Informacja o Five App dotarła też do ONZ. Organizacja zaproponowała wizytę w Stanach Zjednoczonych, w trakcie której Mateusz będzie mógł zaprezentować swój projekt politykom oraz inwestorom zza oceanu. Dziś twórca Five App jest już prezesem firmy, a nie domorosłym programistą. Chodzi na spotkania z inwestorami, zatrudnia ludzi i koordynuje pracę swojej spółki.

Mateusz Mach prywatnie

To jeszcze nie koniec na temat Five App. Mateusz Mach stworzył aplikację inspirowany muzyką hip-hop, która zajmuje w jego życiu ważne miejsce. Młody prezes chciał stworzyć program, który pozwoli przekazywać użytkownikom gesty i hasła popularne w kulturze związanej z tym gatunkiem muzycznym. Takie jak na przykład „West Coast” czy „East Coast”. Zresztą mieszkając w internacie, chętnie oddawał się swoim zainteresowaniom.

 – Mieliśmy zespół hip-hopowy i naszą cechą charakterystyczną było to, że graliśmy hip-hop tylko i wyłącznie na instrumentach. Czyli na pianinie, saksofonie, dwóch gitarach i perkusji. No i ja byłem raperem – dodaje Mateusz Mach.

Obecnie Mateusz Mach odpoczywa. Właśnie skończył się rok szkolny i jest po egzaminie maturalnym. Czasu na relaks nie ma jednak dużo, bo za kilka tygodni wyrusza studiować na NYU w Abu Dhabi. Jako kierunku studiów nie wybrał jednak informatyki, tylko ekonomię. A jeżeli coś mu się nie spodoba, lub sobie nie poradzi, to, jak sam mówi, rzuci wszystko i zacznie tworzyć własne utwory hip-hopowe.

Kamil Piechowski

Polecane

Wróć do strony głównej