General Motors i Ford rzucają elektryczne wyzwanie Tesli

Te dwie najważniejsze amerykańskie firmy motoryzacyjne zakończyły rok 2020 z lepszymi wynikami, niż przewidywali analitycy.

Motoryzacyjne giganty na plusie

W raporcie za IV kwartał ubiegłego roku koncern General Motors wykazał przychody w wysokości 37,52 mld dolarów wobec przewidywań analityków Refinitiv na poziomie 36,1 mld dolarów.

Powiązany Artykuł

Korzystanie z samochodu elektrycznego tańsze niż w przypadku spalinowego

Skorygowany zysk na akcję GM za okres październik-grudzień 2020 r. wyniósł 1,93 dolarów, powyżej oczekiwań rynku na poziomie 1,37 dolarów.

Tydzień przed producentem samochodów z Detroit własne wyniki zaprezentował konkurencyjny koncern z sąsiedniego Dearborn – Ford Motor. Spółka ta wykazała w ostatnim kwartale 2020 r. przychody na poziomie 33,2 mld dolarów względem spodziewanych 33,89 mld dolarów oraz skorygowany zysk na akcję w wysokości 34 centów w porównaniu do przewidywanej straty rzędu 7 centów za akcję.

Jeszcze pod koniec stycznia raport kwartalny za koniec 2020 r. udostępnił także koncern motoryzacyjny Elona Muska.

Producent samochodów elektrycznych z Doliny Krzemowej zakończył IV kwartał 2020 roku z przychodami na poziomie 10,74 mld dolarów wobec przewidywań analityków na poziomie 10,4 mld dolarów, ale z rozczarowującym zyskiem na akcję rzędu 80 centów względem spodziewanych 1,03 dolarów.

Tesla warta 815 mld dolarów

W środę kapitalizacja rynkowa Tesli przekroczyła 815 mld dolarów – najwięcej na świecie w branży motoryzacyjnej. To ponad sześciokrotność łącznej wyceny GM i Forda.

Obserwatorzy rynku przytaczani przez agencję Reutera zwracają jednak uwagę na zmieniające się nastroje wśród inwestorów niezadowolonych niekonkretnymi zapowiedziami Muska względem celów na 2021 r.

Powiązany Artykuł

W Unii Europejskiej rośnie sprzedaż samochodów napędzanych prądem. Zobacz nowe dane

Reuters wskazuje także na rosnącą konkurencję na rynku pojazdów elektrycznych, na którym Tesla jest dotychczas liderem technologicznym, co zagraża także pobocznym źródłom przychodów firmy – zwłaszcza ze sprzedaży kredytów na emisje dwutlenku węgla producentom aut spalinowych.

Elektryfikacja - ogromny potencjał wzrostu

Kierownictwa GM oraz Forda zapowiedziały na początku lutego znaczne zwiększenie nakładów na auta elektryczne i autonomiczne. Cytowana przez serwis CNBC szefowa GM Mary Barra zadeklarowała, że spośród 9-10 mld dolarów inwestycji planowanych na ten rok, firma zamierza przeznaczyć 7 mld dolarów na rozwój i przyśpieszenie prac nad pojazdami w pełni elektrycznych (EV) i autonomicznych (AV), w których upatruje ogromnego potencjału wzrostu. Jeszcze w ubiegłym roku koncern z Detroit zapowiedział, że przeznaczy na rozwój EV/AV do 27 mld dolarów między w latach 2020-2025.

Powiązany Artykuł

Dopłaty od państwa do punktów ładowania aut elektrycznych zwiększą liczbę e-pojazdów?

W samochody elektryczne i autonomiczne więcej chce inwestować także producent z Dearborn. Zgodnie z ubiegłotygodniową zapowiedzią Ford do 2025 r. przeznaczy na EV łącznie 22 mld dolarów, czyli dwukrotnie więcej niż planowano wcześniej w strategii do 2022 r. Firma przeznacza także 7 mld dolarów na rozwój AV, z czego 5 mld dolarów w perspektywie 2021-2025 r.

Nowy gigant – Stellantis - jeszcze nie ujawnił planów

Swoich wyników i planów rocznych nie ujawnił jeszcze nowy amerykańsko-europejski koncern Stellantis, który powstał na początku tego roku w wyniku fuzji włosko-amerykańskiego Fiata Chryslera (FCA) i francuskiej Groupe PSA. Ich wyniki mają zostać podane na konferencji Stellantis zapowiadanej na 3 marca.

Bezpośrednio po środowym otwarciu NYSE notowania GM spadły o ponad 4 proc. względem wtorkowego zamknięcia. Mniejszymi spadkami sesję rozpoczęły także Ford (ok. 1,6 proc.), Stellantis (ok. 0,5 proc.) oraz notowana na parkiecie Nasdaq Tesla (1,9 proc.).

PolskieRadio24.pl, PAP, DoS, jk