Renault przekraczał normy spalania, choć nie tak jak Volkswagen

2016-01-16, 11:00

Renault przekraczał normy spalania, choć nie tak jak Volkswagen
Koncern na razie nie komentuje doniesień. Foto: PAP/EPA/DANIEL REINHARDT

Kurs akcji firmy Renault spadł na giełdzie w Paryżu o 18 procent. Powodem była informacje o kontroli, przeprowadzonej w zakładach Renault.

Posłuchaj

Na giełdzie w Paryżu spadły także akcje Peugeota-Citroena - relacja Marka Brzezińskiego z Paryża (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Francuska minister środowiska Segolene Royal oświadczyła, że silniki diesla koncernu Renault przekroczyły normy emisji gazów zatruwających atmosferę. Nie stwierdzono jednak oszustwa takiego, jakiego dopuściła się firma Volkswagen.

Renault przekracza normy dotyczace dwutlenku węgla i tlenku azotu

Z analiz przeprowadzonych i opublikowanych przez ministerstwo środowiska wynika, że Renault przekracza przyjęte normy dotyczące dwutlenku węgla i tlenku azotu.

Podobnie wygląda sprawa w przypadku dwóch, niewymienionych publicznie z nazwy przez francuską minister środowiska marek samochodów produkowanych poza Francją.

Jednocześnie podkreślono, że nie ma żadnych podstaw, by posądzać koncerny, o których jest mowa w dokumencie, w tym Renault, o oszustwo i wprowadzanie klientów w błąd.

Segolene Royal chce tym samym zapewnić akcjonariuszy i pracowników, że wszystko jest w porządku.

Rano do firmy weszli inspektorzy

Działające w firmie związki zawodowe poinformowały, że do kilku jej zakładów weszli agenci instytucji, walczącej z oszustwami gospodarczymi. Akcja miała być związana z podejrzeniami o falszowanie danych, dotyczących emisji spalin przez samochody. Agenci, którzy zbadali stanowiska kontroli silników, zarekwirowali kilka komputerów osobistych, należących do menedżerów firmy.

- Były przeszukania w kilku obiektach Renault - powiedział agencji Reutera Florent Grimaldi z CGT. - Kierownictwo nie potwierdza, że chodzi o emisję NOx (tlenków azotu), ale biorąc pod uwagę sektory, które były kontrolowane sądzimy, że może to mieć z tym związek - dodał.

Koncern: sledczy nie znaleźli żadnych dowodów

Koncern podkreślił jednocześnie, że śledczy nie znaleźli dotychczas żadnych dowodów na wyposażanie pojazdów Renault w rozwiązanie, które umożliwiałoby manipulacje emisją spalin. Zapewniono o pełnej współpracy w śledztwie.

Peugeot: u nas nie było kontroli

Kurs akcji Renault na paryskiej giełdzie spadł o 20 procent, do poziomu 69.02 euro. Pociągnęło to za sobą spadek indeksu całej giełdy.

Konkurent Renault Peugeot, którego akcje też zniżkowały, oświadczył, że w jego zakładach nie było kontroli, a testy emisji spalin nie wykazały anomalii.

Nie tylko Volkswagen zamieszany w aferę spalinową? Alexander Dobrindt, minister transportu Niemiec: prowadzimy śledztwo:

Źródło: DE RTL TV/x-news

Zaczęło się od Volkswagena

Na początku września Volkswagen przyznał się do postawionych mu przez amerykańską federalną Agencję Ochrony Środowiska (EPA) zarzutów, że w swych samochodach z silnikami Diesla instalował zabezpieczenia przed nadmierną emisją tlenków azotu podczas testów. Ujawnienie tego faktu wywołało najpoważniejszy na przestrzeni ostatnich lat skandal w globalnej branży motoryzacyjnej.

IAR/PAP, awi

Polecane

Wróć do strony głównej