Ceny ropy znowu w górę. Powodem ograniczone zdolności produkcyjne

2022-01-12, 16:21

Ceny ropy znowu w górę. Powodem ograniczone zdolności produkcyjne
Według analityków firmy Goldman Sachs ceny ropy naftowej mogą sięgnąć 100 dol. za baryłkę. Foto: QiuJu Song/Shutterstock.com

Analitycy przewidują, że ceny ropy, które wzrosły o 50 proc. w 2021 r., dojdą w tym roku z obecnych 85 dolarów do 100 dolarów za baryłkę. Powodem są ograniczone zdolności produkcyjne oraz inwestycyjne sektora, przy rosnącym popycie, spowodowanym wychodzeniem gospodarek z covidowego hamulca.

Według analityków firmy Goldman Sachs ceny ropy naftowej mogą sięgnąć 100 dol. za baryłkę ze względu na rekordowo wysoki popyt w 2023 r., pomimo najnowszego wariantu koronawirusa omikron.

Odradza się ruch samolotów, gospodarki wracają do życia

- Mieliśmy już rekordowo wysoki popyt na ropę przed tym najnowszym wariantem, teraz do tego dochodzi większy popyt na paliwo samolotowe, a światowa gospodarka wciąż rośnie - powiedział Damien Courvalin, szef badań nad energią w Goldman Sachs.

- Musimy poczekać, aż ta fala minie, ale to sugeruje, że w przyszłym roku podróże międzynarodowe powinny się jeszcze bardziej ożywić - ocenił analityk na spotkaniu poświęconym perspektywom energetycznym.

Courvalin powiedział, że spodziewa się, że cena międzynarodowego benchmarku ropy Brent wyniesie średnio 85 dolarów za baryłkę w przyszłym roku, ale istnieje ryzyko wzrostu - cena może być o 10 dolarów wyższa od tego poziomu.

Jeśli chodzi o produkcję, Courvalin stwierdził, że "podaż jest niewystarczająca w obliczu silnego popytu".

Analityk zauważył, że jest "całkiem możliwe", że ceny ropy mogą w pewnych okolicznościach przekroczyć poziom 100 dolarów.

Reuters, jk

Polecane

Wróć do strony głównej