Dobre wyniki Polskiej Grupy Energetycznej. Zyski pozwalają na utrzymanie tempa inwestycji
2021-09-29, 14:45
Największy koncern energetyczny w Polsce dobrze sobie radzi w dobie koronawirusa. Jak poinformował, w pierwszym półroczu jego zysk operacyjny wyniósł 5,25 mld zł, o 87 proc. więcej niż w zeszłym roku. Nie spadły również inwestycje - ich wartość, tak jak w 2020 r., wyniosła 1,2 mld zł.
Jak czytamy w komunikacie, PGE w energetyce konwencjonalnej zakłada na ten rok stabilizację.
"PGE spodziewa się do końca tego roku stabilnych wyników EBITDA w sektorze energetyki konwencjonalnej, w przyszłym roku na sytuację może wpłynąć presja rynkowa, a niższe wyniki są realne" - ocenili w środę przedstawiciele Grupy.
Sytuacja rynkowa sprzyja stabilizacji wyników koncernu
Spółka wskazała, że obok czynników jednorazowych, wynik jest też efektem nadspodziewanie korzystnych warunków rynkowych, takich jak spadek importu energii elektrycznej, czy silny wzrost popytu.
Jak mówił na konferencji wynikowej za I półroczne wiceprezes PGE ds. finansowych Lechosław Rojewski, zgodnie z aktualnymi szacunkami i dobrymi wynikami w energetyce konwencjonalnej "bieżąca sytuacja rynkowa pozwala wskazać, że sytuacja będzie stabilna i nie wpłynie znacząco na wyniki rok do roku".
W pozostałych obszarach - ciepłownictwa, energetyki odnawialnej, dystrybucji i obrotu - spółka spodziewa się wzrostu wyniku EBITDA.
Zgodnie z opublikowanymi wynikami, w I półroczu Grupa PGE miała 5,25 mld zł EBITDA, o 87 proc. więcej niż w zeszłym roku.
EBITDA jest czystym zyskiem wypracowanym przez firmę z jej działalności operacyjnej. Uwzględnia jej koszty wewnętrzne, ale nie bierze pod uwagę amortyzacji. EBITDA traktuje się zatem jako miernik zdolności firmy do generowania gotówki.
Powtórzenie tegorocznego wyniku zależy od sytuacji na rynku paliw
Prezes PGE Wojciech Dąbrowski oceniał, że widać bardzo dużą zmienność na rynku, "nieco przerażonego nagłymi wzrostami cen paliw", i trudno oceniać, jak rynek będzie się zachowywał dalej.
Powiązany Artykuł
Rusza przetarg na turbiny dla największej farmy wiatrowej na polskiej części Bałtyku
- Będzie szalenie trudno powtórzyć w przyszłym roku wyniki za I półrocze - podkreślił. - Życzylibyśmy sobie, ale presja rynkowa jest silna. Będziemy robić wszystko, by wyniki były jak najlepsze, ale nie wszystko od nas zależy. Robimy wszystko, by optymalizować koszty działalności i maksymalizować zyski - dodał.
Jak wskazał, dobra sytuacja segmentu konwencjonalnego wynika z pracy na pełnych obrotach, ze względu np. na bezwietrzne lato i mniejszą produkcję z wiatru. Dodatkowo Polska stała się eksporterem energii - zaznaczył. Jeśli te warunki się zmienią, to produkcja segmentu konwencjonalnego spadnie - ocenił prezes PGE.
Na wyniki ma też wpływ cena uprawnień do emisji CO2
Przypomniał też, że cena uprawień do emisji CO2 wynosi ok. 60 euro za tonę i będzie widoczna w wynikach grupy w przyszłym roku.
- W przypadku ciepłownictwa konstrukcja modelu taryfowego sprawia, że pewnie trudno będzie przenieść całą podwyżkę CO2 do taryfy. Pracujemy nad tym z URE, by odbywało się to w sposób płynny - zaznaczył.
Co z cenami prądu w przyszłym roku?
Pytany o oczekiwany wzrost taryfy na sprzedaż energii w przyszłym roku, odpowiedział: "Aktualnie analizujemy koszty i otoczenie gospodarcze. W odpowiednim czasie złożymy odpowiednie propozycje do prezesa URE i będziemy prowadzić z Urzędem dialog".
W drugim kwartale nakłady inwestycyjne PGE wyniosły 1,2 mld zł
W drugim kwartale tego roku nakłady inwestycyjne Polskiej Grupy Energetycznej wyniosły 1,2 mld zł i były porównywalne z tym samym okresem 2020 roku.
Pieniądze przeznaczone były między innymi na budowę niskoemisyjnych jednostek w Elektrowni Dolna Odra.
Posłuchaj
Prezes Grupy Wojciech Dąbrowski powiedział, że przekazanie inwestycji nastąpi w grudniu 2023 roku. Stan zaawansowania budowy dwóch bloków gazowo-parowych w tej elektrowni przekroczył 40%.
- Wyprzedzamy harmonogram, wkrótce nastąpi wmurowanie kamienia węgielnego pod tę inwestycję - dodał.
Na razie PGE nie myśli o inwestowaniu w małe reaktory jądrowe
Prezesa PGE pytano także, czy Grupa zamierza prowadzić inwestycje związane z małymi reaktorami jądrowymi SMR.
- Nie myślimy w tej chwili o inwestowaniu w ten segment. (...) To coś bardzo przyszłościowego, my twardo chodzimy po ziemi, używamy technologii, które są sprawdzone, pewne - odpowiedział.
IAR, PAP, jk