Elektrownia atomowa w Polsce. Wiemy, gdzie może powstać

2021-03-03, 12:02

Elektrownia atomowa w Polsce. Wiemy, gdzie może powstać
zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock.com/Kletr

- Przewidujemy, że w 2033 r. będzie uruchomiony w Polsce pierwszy reaktor jądrowy - zapowiedział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski. Brane są pod uwagę dwie lokalizacje: Lubiatowo i Żarnowiec. W opracowaniu koncepcji pomagają nam Amerykanie.

Jak wskazał Naimski, pytany na antenie radia RMF FM, gdzie w Polsce powstanie pierwsza elektrownia atomowa, "na Pomorzu Gdańskim są rozpatrywane dwie lokalizacje - wybierzemy ostatecznie tę lepszą".

Pod budowę brane są pod uwagę dwie lokalizacje 

Te dwa miejsca to Lubiatowo Kopalino i Żarnowiec - powiedział Naimski.

- Dla tych dwóch miejsc opracowywany jest w tej chwili tzw. raport lokalizacyjny, czyli mówiąc krótko ocena tych miejsc - wyjaśnił.

Powiązany Artykuł

elektrownia atomowa 1200.jpg
"Jest zero-emisyjna i produkuje cały czas". Ekspert o zaletach elektrowni atomowych

Przewidywany termin uruchomienia pierwszej elektrowni atomowej to 2033 r.

Pytany o termin wybudowania elektrowni jądrowej Naimski powiedział: -Przewidujemy, że w 2033 r. pierwszy reaktor będzie uruchomiony.

Jak mówił pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, nie jest to zła wiadomość dla Bełchatowa, bo wielka elektrownia w Bełchatowie zużywająca brunatny węgiel będzie funkcjonowała do połowy-końca lat 30.

Polski plan atomowy przewiduje budowę sześciu reaktorów atomowych

- Plan jest taki, że będziemy budowali sześć reaktorów atomowych. Będziemy mieli dwa miejsca, może trzy, gdzie te elektrownie powstaną - wskazał.

Pierwsza z nich będzie na Pomorzu Gdańskim, ale druga najprawdopodobniej będzie w Bełchatowie.

- To jest racjonalne miejsce - tam mamy linie energetyczne, wszystko mamy przygotowane do przesyłania wyprodukowanej tam energii, a będziemy musieli zamknąć to, co tam jest - przekonywał Naimski.

Powiedział, że "realny termin zaczęcia budowy, jako takiej, jak to się mówi wbicia łopaty, to jest 2026 r.", a realny termin ukończenia pierwszego bloku to jest 2033 r. - To jest od dzisiaj 12 lat - zaznaczył.

Podkreślił, że w ciągu 12 lat "chcemy zbudować jeden reaktor, a potem co dwa lata oddawać następne".

Dwa, trzy reaktory mają powstać na Pomorzu, brane są pod uwagę tereny, gdzie obecnie zlokalizowane są kopalnie węgla brunatnego

Dodał, że na Pomorzu powstaną dwa albo trzy reaktory. - Albo będziemy mieli w dwóch miejscach po trzy, albo w trzech miejscach po dwa - mówił.

Trzecie rozważane miejsce pod budowę elektrowni atomowej, jak mówił Naimski, to Pątnów.

Powiązany Artykuł

elektrownia atomowa 1200.jpg
Piotr Naimski: model finansowy dla elektrowni jądrowej oparty o zaangażowanie kapitałowe

- Warto czymś realnym zastąpić wypadający stamtąd węgiel brunatny - zaznaczył.

Powiedział, że elektrownie węglowe będą zamykane. - To perspektywa 30 lat, a może więcej. One są w różnym wieku i stanie technicznym - dodał.

Polski atom to wielki plan transformacji energetycznej. Ma kosztować nawet 1 bln zł

Naimski przyznał, że transformacja energetyczna "będzie nas kosztowała bardzo dużo". - Szacunki są od 700 do 800 mld zł do 1 bln i więcej - dodał.

Oznajmił, że według obliczeń do 2045 r. transformacja w elektroenergetyce będzie kosztować ok. 450 mld zł.

Pytany, czy Polskę na to będzie stać, wskazał, że "niewykonanie tego wysiłku, niewydanie tych pieniędzy i nieprzejście przez ten trudny okres będzie więcej kosztowało niż niedokonanie tego".

- To są pieniądze, które będziemy mieli w większej części z naszego budżetu. Będziemy też mieli pieniądze, które będą przeznaczone na to z funduszy UE - powiedział Naimski.

W przyjętej przez rząd Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata, a cały program jądrowy zakłada budowę 6 bloków o mocy do 9 GW. Zgodnie z PPEJ, Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR.

W atomowych inwestycjach pomogą nam Stany Zjednoczone

Polska liczy, że w atomowym programie pomogą nam Stany Zjednoczone: w finansowaniu oraz dostarczeniu technologii.

USA są "żywo zainteresowane" ułatwieniem wykorzystania amerykańskich instytucji do sfinansowania polskiego projektu jądrowego, a Polska będzie zachęcać inwestora do wyboru oferty USA - to niektóre zapisy umowy międzyrządowej ws. rozwoju energetyki jądrowej, podpisanej w październiku 2020 r.

Powiązany Artykuł

jakóbik663.jpg
Wojciech Jakóbik: energia atomowa to bezpieczeństwo

Podpisana wtedy umowa ws. "współpracy w celu rozwoju programu energetyki jądrowej wykorzystywanej do celów cywilnych oraz cywilnego przemysłu jądrowego w Rzeczpospolitej Polskiej" została opublikowana na stronach polskiego MSZ.

Stany Zjednoczone deklarują pomoc w finansowaniu oraz dostarczeniu technologii jądrowej

USA wyrażają w niej "żywe zainteresowanie" ułatwieniem wykorzystania EXIM Banku (agencja kredytów eksportowych USA) i dostępnych amerykańskich instytucji finansowych do wspierania całościowego finansowania PPEJ.

Dalej strony umowy uznają, że "amerykańska specjalistyczna wiedza" oferowana w ramach umowy będzie „najbardziej skuteczna”, jeśli głównym dostawcą technologii reaktorów jądrowych i głównym wykonawcą EPC będą podmioty ze Stanów Zjednoczonych.

Znalazł się tam też zapis, że Polska dąży do uzyskania zgody KE, by finansowanie projektu oraz wybór dostawcy technologii i głównego wykonawcy nie musiały przebiegać "w otwartej procedurze rynkowej".

"Projekt" jest zdefiniowany jako etap programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ), składający się z określonej liczby reaktorów w tej samej lokalizacji.

Powiązany Artykuł

mid-epa09043493 (1).jpg
Premier Niderlandów chce budować elektrownie jądrowe. "Nie chcemy być skazani na gaz od Putina"

Amerykanie mają sporządzić Raport Koncepcyjno-Wykonawczy dotyczący finansowania i wdrożenia w Polsce energetyki jądrowej

Umowa zakłada sporządzenie przez stronę amerykańską Raportu Koncepcyjno-Wykonawczego (CER) w ciągu 18 miesięcy od wejścia w życie umowy. CER ma zawierać m.in. potencjalne źródła i ustalenia dotyczące finansowania.

Wskazuje się, że uczestnicy PPEJ będą zabiegać o udział amerykańskich i europejskich instytucji prywatnych i publicznych w finansowaniu. CER ma zawierać również wytyczne dotyczące struktury projektu. Akceptacja CER jest niezbędnym krokiem do dalszej współpracy.

W umowie wymieniana jest Spółka Celowa, która - zgodnie z tekstem - jest inwestorem. "Polska zachęca" do wyboru amerykańskiego projektu reaktora jądrowego oraz zaangażowania amerykańskich podmiotów.

Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR.

Polska oczekuje od "atomowego" partnera wsparcia finansowego, budowlanego oraz eksploatacyjnego

Polski rząd oczekuje, że partner w programie jądrowym obejmie także 49 proc. udziałów w specjalnej spółce, dostarczy odpowiedniego finansowania i będzie uczestniczył nie tylko w budowie, ale i eksploatacji elektrowni jądrowych.

Za przygotowanie procesu inwestycyjnego odpowiada spółka PGE EJ1. Obecnie 70 proc. udziałów w PGE EJ1 ma PGE, a po 10 proc. Enea, KGHM i Tauron. Skarb Państwa i właściciele spółki PGE EJ1 podpisali list intencyjny dotyczący nabycia przez państwo 100 proc. udziałów w spółce do końca 2020 r.

PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej