Energetyka: w tym roku instalacje prosumenckie o mocy 200 MW

2019-03-25, 12:28

Energetyka: w tym roku instalacje prosumenckie o mocy 200 MW
Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz (C-L) oraz wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin (C-P) podczas briefingu w ramach Forum Energetyki Rozproszonej, 25 bm. w Centrum Informatyki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. . Foto: PAP/Jacek Bednarczyk

Zainstalowane w tym roku energetyczne instalacje prosumenckie powinny dysponować łączą mocą równoważną jednemu blokowi energetycznemu o mocy ok. 200 MW – oceniła w poniedziałek w Krakowie minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

− Moim marzeniem, ale nie tylko marzeniem, bo liczyliśmy to dość dokładnie, jest to, iż powstanie w tym roku tyle mocy zainstalowanych prosumenckich, równoważne z jednym blokiem „dwusetką”. Wydaje się, że jest to realne, jest to możliwe, pokazują to statystyki - oceniła minister podczas konferencji dotyczącej energetyki rozproszonej w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Nowelizacja ustawy o OZE ma upowszechnić procedury dotyczące energii prosumenckiej

Jak zaznaczyła, upowszechnieniu energii prosumenckiej w tym roku ma służyć nowelizacja ustawy o OZE, przygotowywana w międzyresortowym zespole, której celem jest rozszerzenie statusu prosumenta oraz uproszczenie procedury jego nabywania.

Status prosumenta nie tylko dla odbiorcy indywidualnego ale i dla firm i podmiotów samorządowych

− Chcielibyśmy, żeby prosumentem stawali się nie tylko odbiorcy z grupy G, odbiorcy indywidualni, ale aby ten status mogły uzyskiwać także podmioty samorządu terytorialnego oraz małe i średnie przedsiębiorstwa” - zapowiedziała Emilewicz.

Według niej zmiany te powinny służyć „maksymalnemu wykorzystaniu sezonu budowlanego 2019 roku, aby o kolejny krok zwiększyć ilość instalacji prosumenckich”.

W 2018 r. funkcjonowało w Polsce 55 tys. instalacji prosumenckich

W 2017 roku – przypomniała szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii - w instalacje prosumenckie w Polsce dysponowały łączną mocą zainstalowaną wynoszącą 50 MW, po trzech kwartałach 2018 roku było to łącznie 100 MW. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki na koniec 2018 roku działało w Polsce ponad 55 tys. instalacji prosumenckich.

Po spadku cen instalacji, czas na ofertę banków

Emilewicz zauważyła, że drugim ważnym elementem upowszechnienia energetyki prosumenckiej w tym roku będzie, obok korekt ustawy o OZE, uruchomienie odpowiednich produktów kredytowych ze strony sektora bankowego.

− W sytuacji, w której cena instalacji do fotowoltaiki po ubiegłym roku, kiedy Komisja Europejska zniosła cła na takie instalacje, spadła o około 1/3 w stosunku do lat ubiegłych, wydaje się, że dobrze skonstruowany produkt bankowy może się spłacać dla prosumentów z nadwyżki wyprodukowanej energii - oceniła minister przedsiębiorczości.

Według niej banki komercyjne tworzą już takie produkty kredytowe. Ponadto resort przedsiębiorczości wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego pracuje nad rozszerzeniem wsparcia dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw na instalacje prosumenckie.

− Chcielibyśmy, aby część tych zmian weszła w życie z nowelizacją o OZE jeszcze w maju tego roku - zapowiedziała Emilewicz.

− Energetyka prosumencka jest zatem szansą na spełnienie celów OZE, jakie stoją przed Polską, jest szansą na dostarczenie taniej, pewnej energii zarówno dla gospodarstw domowych, jak i małych i średnich przedsiębiorców, jest wreszcie jednym z warunków bezpieczeństwa energetycznego, nad którym pracujemy od dawna, zdając sobie sprawę z trudnej sytuacji w jakiej jest dzisiaj polski sektor energetyczny - podsumowała minister.

Działania prosumenckie wspierane są przez trzy resorty

Wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin zauważył, że o wadze jaką rząd przywiązuje do tematyki energetyki rozproszonej świadczy to, że w działaniach nad jej upowszechnieniem pracują przedstawiciele trzech ministerstw: energetyki, Nauki i Szkolnictwa wyższego oraz przedsiębiorczości i technologii.

− Podnoszenie wątku energetyki rozproszonej ma w Polsce także inny wymiar niż tylko kwestie bezpieczeństwa energetycznego (…). Takie inicjatywy jak +Energia plus+ czy klastry energetyczne są nie tylko racjonalnym następstwem zmieniającej się formy energetyki, ale w naszych polskich warunkach mają także wymiar symboliczny, burzenia artefaktów tych czasów, które uważamy za słusznie minione” - zaznaczył.

Jak przekonywał wicepremier, wszystkie inicjatywy decentralizacyjne dotyczące energetyki powinny otrzymać wsparcie - polityczne i ustawowe, bo tylko w ten sposób uda się podtrzymać inicjatywy lokalne, takie jak klastry energetyczne czy spółdzielnie energetyczne oraz usprawnić powstałe w nich mechanizmy współpracy na rzecz wspólnot lokalnych.

- Dla naszego rządu problematyka energetyczna z oczywistych względów traktowana jest jako jeden z priorytetów i jedno z największych wyzwań. Patrzymy na energetykę szerzej, jako na wyzwanie dla całej polskiej gospodarki, jako też wyzwanie społeczne i ekologiczne (…) stąd ta tematyka energetyczna podejmowana jest horyzontalnie, ponad podziałami silosowymi, ministerialnymi - ocenił Gowin.

PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej