Sri Lanka pogrążona w kryzysie. Więcej krajów może mieć problemy gospodarcze

2022-05-10, 11:00

Sri Lanka pogrążona w kryzysie. Więcej krajów może mieć problemy gospodarcze
Sri Lanka ma problemy z dostawami paliw.Foto: Forum/ DINUKA LIYANAWATTE

Odejście premiera Sri Lanki, Mahindy Rajapaksy, nastąpiło po tygodniach protestów i pogłębiającego się kryzysu. Masowe protesty, przerwy w dostawach prądu, braki paliwa i inflacja doprowadziły do zapaści w kraju.

Zespół Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) rozpoczął w tym tygodniu współpracę z urzędnikami w Kolombo w sprawie restrukturyzacji zadłużenia, który oprócz wsparcia finansowego będzie obejmował również pakiet reform. Jednak MFW i jego siostrzana organizacja, Bank Światowy, doskonale wiedzą, że chodzi tu o coś więcej niż tylko złe zarządzanie pojedynczym krajem. Obawiają się, że Sri Lanka jest kanarkiem w kopalni węgla.

Pandemia, koszt długu i inflacja

Na całym świecie kraje o niskim i średnim dochodzie zmagają się z trzema aspektami kryzysu: pandemią, rosnącymi kosztami zadłużenia oraz wzrostem cen żywności i paliw spowodowanym inwazją Rosji na sąsiednią Ukrainę.
David Malpass, prezes Banku Światowego, wyjaśnił swoje obawy na wiosennym spotkaniu organizacji w zeszłym miesiącu.

- Jestem głęboko zaniepokojony sytuacją w krajach rozwijających się. Stoją one w obliczu nagłych podwyżek cen energii, nawozów i żywności, a także prawdopodobieństwa wzrostu stóp procentowych. Każda z nich mocno w nie uderza - powiedział Malpass.

ONZ podjęła próbę ilościowego ujęcia problemu. UNCTAD, organizacja zajmująca się handlem i rozwojem, stwierdziła w swoim ostatnim raporcie, że 107 krajów stoi w obliczu co najmniej jednego z trzech szoków: rosnących cen żywności, rosnących cen energii lub zaostrzenia warunków finansowych. Z wszystkimi trzema wstrząsami boryka się 69 krajów - 25 w Afryce, 25 w Azji i regionie Pacyfiku oraz 19 w Ameryce Łacińskiej i regionie Pacyfiku.

Lista krajów, które wyglądają na zagrożone, jest długa i zróżnicowana. MFW rozpoczął rozmowy ratunkowe z Egiptem i Tunezją - dużymi importerami pszenicy z Rosji i Ukrainy - oraz z Pakistanem, który wprowadził przerwy w dostawach prądu z powodu wysokich kosztów importowanej energii. Wśród krajów Afryki Subsaharyjskiej, którym bacznie się przygląda, są Ghana, Kenia, RPA i Etiopia. Argentyna podpisała niedawno z MFW porozumienie w sprawie zadłużenia na kwotę 45 mld dolarów, ale inne zagrożone kraje Ameryki Łacińskiej to Salwador i Peru.

Turcja pierwsza w kolejce

Od miesięcy spekuluje się, że jako pierwsze upadnie domino w Turcji, ale pomimo rocznej inflacji na poziomie 70 proc. i niekonwencjonalnego podejścia do zarządzania gospodarką, kraj ten nadal stoi na nogach. W przeciwieństwie do niektórych innych zagrożonych krajów, Turcja jest w stanie wyżywić swoich obywateli.

Bank Światowy stwierdził, że prawie 60 proc. krajów o najniższym dochodzie miało problemy z zadłużeniem lub było na nie narażonych przed inwazją Rosji na Ukrainę, podczas gdy koszty obsługi zadłużenia gwałtownie rosną, szczególnie w przypadku tych krajów, które zgromadziły długi w walutach obcych. Wojna na Ukrainie skłoniła inwestorów do poszukiwania przystani w postaci dolara amerykańskiego, co spowodowało spadek wartości walut rynków wschodzących. Podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, amerykański bank centralny, spotęgowały ten problem.

  • Czytaj także:

Liban pogrążony w kryzysie gospodarczym. Prezes banku centralnego wyłudzał pieniądze?

PolskieRadio24.pl/ Guardian/ mib

Polecane

Wróć do strony głównej