Zachodnie firmy w Rosji na "liście hańby". Ukraiński minister wzywa do ich bojkotu

2022-03-15, 08:15

Zachodnie firmy w Rosji na "liście hańby". Ukraiński minister wzywa do ich bojkotu
Rosyjska gospodarka pogrąża się w kryzysie z powodu sankcji.Foto: Shutterstock/MarinaD_37

UE przyjęła nowe sankcje wobec Rosji, w tym zakaz transakcji z niektórymi przedsiębiorstwami państwowymi oraz zakaz nowych inwestycji w rosyjskim sektorze energetycznym. Już obowiązują  sankcje w handlu żelazem i stalą oraz towarami luksusowymi.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział  na konferencji prasowej zachęcał zachodnie przedsiębiorstwa do zaprzestania działalności w Rosji.

- Dopóki rosyjskie samoloty zrzucają bomby na Ukrainę, sankcji (na Rosję) nie jest wystarczająco dużo - skomentował Kułeba. Dodał także, że sposobem na zatrzymanie rosyjskiej agresji jest stworzenie wewnętrznych nacisków na prezydenta Władimira Putina i nie można zakończyć kar gospodarczych na sankcjach, które już zostały wprowadzone.
Kułeba wezwał wielkie międzynarodowe firmy do zamknięcia swojej działalności w Rosji.

Minister wzywa do bojkotu

- Jest kilka wielkich firm, które nie wyszły jeszcze z Rosji: sieci handlowe Leroy Merlin, Metro, Auchan, Spar, produkty motoryzacyjne Pirelli i Bridgestone Tires, hotele Accor i Intercontinental. W dziedzinie inżynierii mechanicznej jest to OTIS Worldwide, Honeywell, Mohawk Industries, Arconic. Wsród kosmetyków i towarów pokrewnych: Oriflame, Kimberly-Clark, Koti, Ecco, Salvatore Ferragamo. Produkty tytoniowe Philip Morris. Przemysł spożywczy i restauracje: Papa John's i Kellogg's. Medycyna - Bayer (Bayer ogłosił w poniedziałek, że podjęto decyzję o wstrzymaniu wszelkiej działalności gospodarczej w Rosji i na Białorusi). Banki: Raiffeisen Bank, OTP Bank, City Group, Societe Generale, UniCredit, Intensa Sanpaolo - wymienił Kułeba.

Minister argumentował, że opuszczenie rosyjskiego rynku ma swoje podstawy zarówno moralne, jak i pragmatyczne: "nikt nie chce być kojarzony ze zbrodniarzami wojennymi, a rosyjska gospodarka szybko zbliża się ku upadkowi". Przypomniał, że Rosjanie rozważają nacjonalizację zagranicznych aktywów.

Szef dyplomacji stwierdził także, że należy zbojkotować te firmy, które zdecydują się pozostać w Rosji. Wezwał również do zamknięcia światowych portów przed rosyjskimi statkami.

Kułeba przekazał, że niezwykle ważne jest uniezależnienie się świata od rosyjskiej ropy i gazu. Skrytykował niemiecką politykę, mówiąc, że Niemcy "przyjęły powściągliwe stanowisko w sprawie odłączenia nowych rosyjskich banków od SWIFT i rezygnacji z rosyjskich źródeł energii". Odpowiadając na pytanie agencji Interfax-Ukraina, oświadczył, że istnieje obiektywny problem, jakim jest zależność Niemiec od rosyjskiej energii, jednak możliwe jest jego rozwiązanie, jeśli znajdzie się wola polityczna.

Minister dodał, że ze względu na to, iż Ukraińcy używają broni "pochodzącej z czasów sowieckich", to kraje, które posiadają taką broń, powinny przekazać ją Ukrainie, aby wzmocnić jej obronę.

  • Czytaj także:

Ceny pszenicy najwyższe od 14 lat. Winne rosyjska inwazja na Ukrainę i susza


PolskieRadio24.pl/ Reuters/ PAP/


Polecane

Wróć do strony głównej