Dobre perspektywy makroekonomiczne dla Polski. OECD opublikowało prognozy gospodarcze na 2022 rok

Według Organizacji dalsze podwyżki stóp procentowych w Polsce, jasno komunikowane, mogą być konieczne, jeżeli presja inflacyjna nie będzie ustępować, a luzowanie fiskalne powinno być wycofane szybciej, niż obecnie planuje rząd.

Szybki wzrost gospodarczy

Po silnym odbiciu w pierwszej połowie roku PKB przekroczył poziom sprzed pandemii i oczekuje się, że w 2021 r. wzrośnie o 5,3 proc. Tempo to powinno się utrzymać, a wzrost PKB ma wynieść 5,2 proc. w 2022 r., po czym obniżyć się do 3,3 proc. w 2023 r.

Ożywienie gospodarcze będzie napędzane przez konsumpcję i inwestycje, a do wzrostu w znacznym stopniu przyczyni się trwałe wycofywanie oszczędności i wypłata funduszy unijnych. Rozwijająca się gospodarka i zacieśniający się rynek pracy spowodują jednak zmniejszenie się wolnych mocy produkcyjnych, co doprowadzi do dalszego wzrostu istniejącej presji inflacyjnej.

Polityka monetarna zaczęła się już zacieśniać i w przypadku dalszego narastania presji inflacyjnej konieczne mogą być dodatkowe, jasno zakomunikowane podwyżki stóp procentowych.

Według analityków OECD wsparcie fiskalne powinno być wycofywane w tempie szybszym niż obecnie planowane. W perspektywie średnioterminowej polityka rynku pracy powinna wspierać podnoszenie kwalifikacji w celu dostosowania się do gospodarki po pandemii. Inwestycje publiczne powinny koncentrować się na rozwoju infrastruktury, a w szczególności w dziedzinie energii, na przejściu na gospodarkę bardziej przyjazną środowisku.

Kluczowy popyt wewnętrzny

"Pomimo wyzwań epidemiologicznych, gospodarka odbiła się silnie i powyżej oczekiwań, ponieważ PKB wzrósł o 3,3 proc. w pierwszej połowie 2021 roku. Było to głównie spowodowane ożywieniem konsumpcji, ponieważ zaufanie konsumentów wzrosło w związku z poprawiającymi się perspektywami zdrowotnymi, poluzowaniem ograniczeń i spadkiem niepewności.

Rynek pracy uległ dalszemu zacieśnieniu, ponieważ znacznie wzrosła liczba wolnych miejsc pracy, a płace wzrosły we wszystkich sektorach gospodarki. Od tego czasu badania zaufania konsumentów i sprzedaży detalicznej wskazują na stały wzrost konsumpcji, a wskaźniki produkcji przemysłowej sugerują dalszy wzrost produkcji. Szacuje się, że kwartalny wzrost PKB w trzecim kwartale 2021 r. wyniósł 2,1 proc.

Gwałtownie rosnące ceny energii na świecie i wąskie gardła w dostawach spowodowały wzrost presji inflacyjnej. Zasadnicza zharmonizowana inflacja cen konsumpcyjnych osiągnęła w październiku 6,4 proc., znacznie przekraczając górny zakres celu banku centralnego. Inflacja bazowa również utrzymywała się na wysokim poziomie przez większą część roku 2021" - napisali w raporcie analitycy OECD.

Niepewność przeszkadza

"Wraz ze spadkiem niepewności, inwestycje również będą wspierać wzrost do 2023 r., pobudzany przez nieco mniej niż połowę z 36 mld EUR środków z unijnego Instrumentu Odbudowy i Odporności (RRF) przyznanych Polsce. W gospodarce znajdującej się powyżej poziomu sprzed pandemii zmniejszające się wolne moce produkcyjne powinny wywierać presję na wzrost inflacji. Podczas gdy wyższe ceny energii i ograniczenia dostaw powinny spowodować wzrost rocznej inflacji zasadniczej w 2022 r., a następnie jej zanik. Analitycy oczekują, że presja inflacyjna utrzyma się, a inflacja bazowa powinna pozostać na wysokim poziomie przez cały rok 2023. W celu przywrócenia inflacji do poziomu docelowego polityka pieniężna powinna ulec dalszemu zacieśnieniu, a podstawowe stopy procentowe powinny wzrosnąć do 2,25 proc., co spowoduje złagodzenie wzrostu gospodarczego w 2023 r.

Polski Nowy Ład, pakiet fiskalny skupiający się na obniżeniu podatków dla klasy średniej i zwiększeniu wydatków na zdrowie, powinien pobudzić gospodarkę, począwszy od 2022 r. W sumie przewiduje się, że polityka fiskalna będzie stopniowo ograniczana do 2023 r. w związku z silniejszym wzrostem gospodarczym i niższymi niż oczekiwano wydatkami socjalnymi związanymi z COVID-19, ale dalsze zacieśnienie fiskalne może być konieczne do ustabilizowania gospodarki.

Rosnące zaufanie konsumentów i wyższy wzrost płac mogą prowadzić do silniejszego wzrostu konsumpcji i wyższej inflacji. Z drugiej strony, pogłębienie się pandemii mogłoby osłabić zaufanie, prowadząc do utraty dynamiki i spowolnienia wzrostu. Utrzymujące się napięcia w stosunkach z Komisją Europejską oraz niepewność co do wypłaty środków z unijnego programu RRF również mogą negatywnie wpłynąć na ożywienie gospodarcze" - skomentowali twórcy raportu.

PolskieRadio24.pl/ OECD/ PAP/ mib