Polski handel zagraniczny w czasie pandemii na plusie: nadal duży eksport, mniejszy za to import, szczególnie paliw i żywności

2021-01-21, 12:23

Polski handel zagraniczny w czasie pandemii na plusie: nadal duży eksport, mniejszy za to import, szczególnie paliw i żywności
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pixabay

Spowolnienie gospodarek w UE wynikające z pandemii wirusa COVID-19 w niewielkim stopniu odbiło się na handlu zagranicznym Polski i nie miało większego wpływu ani na strukturę geograficzną, ani towarową obrotów w 11 miesiącach 2020 roku, pisze w swoim raporcie Towarzystwo Ekonomistów Polskich.

Choć gospodarki Polski i Niemiec są ze sobą silnie i trwale powiązane, to znaczne obniżenie tempa wzrostu gospodarczego nie przełożyło się w takim samym stopniu na wzajemne obroty. Struktura polskiego handlu zagranicznego zapewne nie ulegnie zasadniczym zmianom, przynajmniej w krótszym okresie.


Powiązany Artykuł

eksport free 1200.jpg
Raport Pekao: eksport i konsumpcja rozpędzą w tym roku gospodarkę w Polsce, warunkiem są szczepienia

Wzrosła wartość eksportu, mierzona w złotych, spadł jednak import

Opublikowane przez GUS dane o obrotach towarowych Polski z zagranicą wskazują, że - mimo zwolnienia gospodarek zarówno Polski, jak i gospodarki światowej – wartość eksportu towarów z Polski wyrażona w złotych wzrosła o 1,5 proc. w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego.

Jednak z uwagi na deprecjację polskiej waluty wartość eksportu wyrażona w euro, która jest najważniejszą walutą w rozliczeniach w handlu Polski z zagranicą - spadła o 1,4 proc.

Nominalnie eksport wyniósł 960,8 mld zł (245,7 mld dol.; 217,1 mld euro).

Nastąpił zauważalny spadek importu: o 3,3 proc. w wyrażeniu złotowym i o 6,0 proc. w wyrażeniu w euro.

Nadal największym partnerem handlowym Polski są kraje wysoko rozwinięte, w tym z Unii Europejskiej

Globalne spowolnienie nie wpłynęło ani na zmianę struktury geograficznej, ani towarowej eksportu i importu. Największym partnerem handlowym w eksporcie pozostają kraje wysoko rozwinięte: przypada na nie 86,3 proc. eksportu, o 0,8 pkt. proc. więcej niż analogicznym okresie poprzedniego roku.

Ale w przeliczeniu na euro udział eksportu do krajów wysoko rozwiniętych spadł o 2,1 pkt. proc. (skutki deprecjacji polskiej waluty).

Wśród tych krajów nadal największym partnerem – z udziałem w wysokości 73,9 proc. eksportu ogółem - pozostawały kraje Unii Europejskiej.

Coraz większy eksport do Unii Europejskiej

Na uwagę zasługuje wzrost eksportu o 7,1 proc. - do kwoty 16,7 mld euro - do krajów rozwijających się, co zwiększyło ich udział w strukturze eksportu ogółem do 7,7 proc. (o 0,6 pkt. proc.).

Nadal rośnie eksport do Niemiec, najważniejszego partnera handlowego Polski w Europie

Nadal najważniejszymi odbiorcami polskich towarów byli partnerzy niemieccy, których udział w strukturze eksportu ogółem wzrósł do 28,8 proc. (o 1,1 pkt. proc.).


Powiązany Artykuł

statystyka 1a.jpg
Eksperci: doskonałe wyniki eksportu to dowód na zaradność polskich przedsiębiorców i sprawny transport międzynarodowy

Wprawdzie gospodarka niemiecka odnotowała 5 proc. spadek PKB w roku 2020, ale polscy eksporterzy, wysyłający głównie towary przetworzone i poddostawy dla przemysłu, zawdzięczają dobry wynik eksportu silnemu odbiciu przemysłu niemieckiego po okresie pierwszej fali pandemii w marcu i kwietniu.

Polscy dostawcy ważni dla niemieckich producentów

Mimo pandemii fabryki w Niemczech pracowały, co pozwalało na utrzymanie ciągłości linii produkcyjnych. Dobre wyniki eksportu na rynek niemiecki potwierdzają mocną pozycję polskich dostawców i silne więzi między obydwoma gospodarkami.

Pandemia zmniejsza potrzeby importowe – spada import, szczególnie z krajów sąsiednich i krajów Unii Europejskiej

W odróżnieniu od eksportu wartość importu spadła, liczona zarówno w walucie polskiej, jak i w euro (odpowiednio o 3,3 proc. i o 5,3 proc.).

Nadal najwyższe obroty miały miejsce z krajami wysoko rozwiniętymi (133,4 mld euro), ale były one mniejsze o 7,5 proc. niż rok wcześniej.


Powiązany Artykuł

złoty-euro1200.jpg
Dietl: złoty nie stracił zaufania inwestorów, może być walutą rezerwową dla innych krajów

Największą grupę pośród nich stanowiły kraje członkowskie Unii Europejskiej (113,5 mld euro, spadek o 7,4 proc.).

Warto zwrócić uwagę, że wzrósł importu z krajów rozwijających się (o 3 proc.) i znacząco zmalał import z krajów Europy Środkowo-Wschodniej (aż o 23,9 proc.).

Nadal najważniejszym dostawcą towarów do Polski są Niemcy

Tak jak w eksporcie, tak i w imporcie najważniejszymi dostawcami towarów na rynek polski byli dostawcy niemieccy (21,8 proc. udziału w wartości importu Polski ogółem). Wartość importu z Niemiec wyniosła 44,8 mld euro i była mniejsza o 7,0 proc. w porównaniu z rokiem 2019.

Rośnie import z Chin i Korei Południowej, spada z Rosji

Blisko 40 proc. (dokładnie 38,2 proc.) importu do Polski w ubiegłym roku pochodziło z czterech krajów spoza UE – Chin, Rosji, Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej.

Na uwagę zasługuje wzrost importu z Chin (o 9,7 proc.) i Korei Południowej (o 8 proc.) oraz gwałtowny spadek importu z Rosji (o prawie 29 proc.). Spadł także import ze Stanów Zjednoczonych (o 7,8 proc.).

Spadek importu oznacza dodatnie saldo w handlu zagranicznym

Na skutek spadku wartości importu i nieznacznego wzrostu wartości eksportu w złotych, Polska odnotowała dodatnie saldo obrotów zagranicznych w wysokości 51 mld złotych (równowartość 11,4 mld euro).

Dodatnie saldo wystąpiło w obrotach z krajami wysoko rozwiniętymi i krajami członkowskimi Unii Europejskiej (odpowiednio: 54,1 i 47 mld euro). W obrotach z krajami rozwijającymi się nadal występuje saldo ujemne (42,9 mld euro).

Korzystna struktura polskiego eksportu – jego największą część stanowią urządzenia i towary przemysłowe

Największą grupą towarową polskiego eksportu są maszyny, urządzenia i środki transportu (37,2 proc.), po nich - towary przemysłowe sklasyfikowane według grup surowca (17,8 proc.) i różne towary przemysłowe – łącznie stanowią one ponad 72 proc. wartości eksportu.

Świadczy to o korzystnej strukturze polskiej gospodarki i wskazuje jej konkurencyjność na rynku największego odbiorcy tych towarów – rynku niemieckim.

Kolejną ważną grupę w eksporcie stanowi polska żywność i zwierzęta żywe (11,4 proc.) oraz chemikalia i artykuły pokrewne (9,6 proc.). Co istotne - nastąpił tylko nieznaczny, bo o 0,5 proc. spadek eksportu maszyn i urządzeń transportowych, największy zaś - spadek napojów i tytoniu (o 18,7 proc.) oraz olejów, tłuszczów (o 24,4 proc.).

Importujemy też przede wszystkim urządzenia i towary przemysłowe, paliwa stanowią tylko 5,3 proc. naszego importu

W imporcie także największą grupę towarową stanowią maszyny, urządzenia i środki transportu (35,8 proc.), towary przemysłowe sklasyfikowane według surowca (16,7 proc.), chemikalia (14,7 proc.) i różne wyroby przemysłowe (14,5 proc.). Łącznie stanowią one 81,7 proc. wartości importu.

Import paliw mineralnych to 5,3 proc., a żywności – 7,8 proc. Największy wzrost importu odnotowano w grupie olejów, tłuszczów itd. (o 23 proc.), napojach i tytoniu (o 16,9 proc.), najmniejszy spadek importu zarejestrowano w grupie maszyn i urządzeń transportowych (o 4,8 proc.) i w grupie towarów przemysłowych sklasyfikowanych według surowca (o 3,6 proc.).

Reasumując: spowolnienie gospodarek w UE wynikające z pandemii wirusa COVID-19 znalazło niewielkie odzwierciedlenie w poziomie obrotów handlu zagranicznego, nie miało zasadniczego wpływu ani na strukturę geograficzną, ani towarową obrotów.

Z analizy obrotów wynika, że gospodarki Polski i Niemiec są ze sobą silnie trwale powiązane i że nawet znaczne obniżenie tempa wzrostu gospodarczego nie przekłada się w takim samym stopniu na ich wzajemne obroty.

Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, jk

Polecane

Wróć do strony głównej