Polska gospodarka jedną z najmniej poszkodowanych przez pandemię w Europie. Jest nowy raport

2021-01-12, 11:18

Polska gospodarka jedną z najmniej poszkodowanych przez pandemię w Europie. Jest nowy raport
Według analityków PIE wzrost PKB wyniesie w przyszłym roku 4,3 procent.Foto: Shtuterstock

Litwa, Luksemburg, Holandia i Polska to kraje, które gospodarczo najmniej ucierpiały w wyniku COVID-19 - wynika z opublikowanego we wtorek raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Optymistyczny scenariusz dalszego rozwoju sytuacji zakłada, że pandemia zostanie opanowana w II poł. 2021 roku, natomiast pesymistyczny - że obostrzenia będą kontynuowane w 2022 r.

Z najnowszego raportu PIE wynika, że Litwa, Luksemburg, Holandia i Polska to kraje, które gospodarczo najmniej ucierpiały na skutkach kryzysu COVID-19. Najbardziej zaś kryzys uderzył w południe Europy, czyli kraje takie jak że Grecja, Hiszpania i Chorwacja.

Posłuchaj

Ignacy Święcicki: kryzys związany z pandemią najbardziej uderzył w kraje południa Europy (IAR) 0:24
+
Dodaj do playlisty

W ramach analizy eksperci PIE wyłonili cztery grupy krajów o podobnej charakterystyce epidemicznej i porównywalnych danych pod względem zachorowalności, śmiertelności i skali wprowadzonych ograniczeń. I tak - jak czytamy w informacji - w grupie pierwszej, czyli wśród "krajów najmocniej dotkniętych i zablokowane pandemią" znalazło się siedem krajów: Belgia, Francja, Irlandia, Włochy, Portugalia i Hiszpania oraz Zjednoczone Królestwo. Napisano, że w tych państwach odnotowano najwięcej przypadków zachorowalności i śmiertelności podczas I fali pandemii. Natomiast podczas II fali "wskaźniki te były średnie w porównaniu z innymi grupami krajów, jednak poziom ograniczeń gospodarczych był stosunkowo wysoki przez cały kryzys".

Z kolei grupa druga, czyli "kraje z pogarszającą się sytuacją" to 15 państw takich jak Austria, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Niemcy, Grecja, Węgry, Litwa, Malta, Holandia, Polska, Rumunia, Słowacja i Słowenia. Miały one - jak wynika z analizy PIE - najniższą zachorowalność i śmiertelność podczas I fali, ze średnimi ograniczeniami w porównaniu z innymi grupami krajów. Kraje te jednak znacznie bardziej ucierpiały podczas II fali pandemii, "przy wysokich poziomach zachorowalności i śmiertelności i stosunkowo umiarkowanych ograniczeniach rządowych".

Posłuchaj

Ignacy Święcicki: wspólnym elementem ratowania gospodarki w krajach, które najlepiej poradziły sobie z kryzysem, były rządowe programy skierowane do firm (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

Grupa trzecia, czyli tzw. szczęśliwi przegrani składa się z czterech krajów: Danii, Estonii, Finlandii i Łotwy. Państwa te miały najmniej zarejestrowanych przypadków i stosunkowo niską śmiertelność zarówno podczas I, jak i II fali pandemii. W grupie czwartej, nazwanej przez analityków PIE "Odstającym duetem", znalazły się Szwecja i Luksemburg.

Powiązany Artykuł

firma rodzinna 1200.jpg
Polska na 12. miejscu w indeksie firm rodzinnych. Rozwijamy się "pozytywnie"

Przez pandemię tracą wszyscy

Aby precyzyjnie ocenić spowolnienie gospodarcze w krajach UE27 i Wielkiej Brytanii, PIE opracował nowy wskaźnik - Economic Forecast Index. Łączy on - jak czytamy - prognozy PKB, stopy bezrobocia, deficytu i długu publicznego, a także importu i eksportu. "Zidentyfikowanych powyżej sześć zmiennych wykorzystano do stworzenia rankingów krajów europejskich na podstawie prognoz rozwoju gospodarczego na 2020 rok wydanych przed pandemią oraz w czasie pandemii jesienią 2020 roku" - napisano.

Jak twierdzi cytowany w informacji zastępca dyrektora PIE Andrzej Kubisiak kryzys wywołany pandemią COVID-19 oznacza największe od dekad uderzenie w gospodarki zarówno rozwinięte, jak i te na dorobku.

- Z naszych analiz wynika, że kraje najbardziej dotknięte pandemią pod względem zachorowalności i zgonów i najsilniej zamykające gospodarki w największym stopniu ucierpiały na obecnym kryzysie. Z kolei kraje, które relatywnie dobrze radziły sobie z pierwszą falą lub miały mniejsze restrykcje, wypadają lepiej w ostatecznych zestawieniach - wskazał Kubisiak.


Zaznaczył, że we wszystkich prognozach i perspektywach na 2021 rok, kluczową rolę odgrywa dalszy rozwój pandemii.

- Według nas sytuacja może się rozwinąć w trzech możliwych kierunkach; optymistycznym, realistycznym i pesymistycznym. Dla Polski na ten rok zakładamy realizację scenariusza realistycznego, którego spełnienie umożliwiłoby osiągnięcie wzrostu PKB na poziomie 4,2 proc. - powiedział.

Różne scenariusze na przyszłość

W scenariuszu optymistycznym analitycy PIE zakładają, że dzięki Światowemu Programowi Szczepień, który ruszył pod koniec 2020 roku, do połowy 2021 roku szczepi się większość grup szczególnie wrażliwych, co umożliwi opanowanie pandemii.

- W konsekwencji liczba przypadków COVID-19, które wymagają intensywnej terapii, znacznie spadnie, a po lecie 2021 r. nie będą już potrzebne obostrzenia - czytamy.

Z kolei scenariusz realistyczny zakłada, że pandemia zostanie opanowana w drugiej połowie 2021 r. Napisano, że w niektórych przypadkach procedury regulacyjne odnośnie szczepionek ulegną wydłużeniu, co oznacza, że nie wszyscy producenci będą w stanie wyprodukować tyle dawek, ile oczekiwano pod koniec 2020 r. W efekcie faza wdrażania szczepień będzie spowolniona przeszkodami logistycznymi i organizacyjnymi, ponadto znaczna grupa ludzi nie będzie chciała się szczepić. W takim wariancie - jak czytamy w raporcie - obostrzenia będą kontynuowane do jesieni 2021 r.

Najczarniejszy scenariusz pesymistycznym zakłada, że pandemia zostanie opanowana dopiero w 2022 r. "Masowe wprowadzenie szczepień będzie opóźnione (np. z powodu braków w badaniach klinicznych lub z powodu pojawiających się wątpliwości odnośnie ich bezpieczeństwa). W rezultacie sezonowe szczyty zachorowań obserwowane są nie tylko w 2021 r., ale także w 2022 r. Obostrzenia i blokady są kontynuowane również w 2022 r." - napisano.

PolskieRadio24.pl, PIE, PAP, md

Polecane

Wróć do strony głównej