Kapitał ucieka z warszawskiej giełdy. Fatalny początek czwartkowej sesji
2020-03-12, 12:01
Nie widać końca fali spadków na światowych giełdach, która nie omija też Giełdy Papierów Wartościowych. Czwartkowa sesja przy Książęcej zaczęła się bardzo źle - indeksy notowały wysokie spadki.
Od rana na GPW panuje ogromna nerwowość z powodu rozszerzającej się epidemii koronawirusa. Indeks największych spółek WIG20 na otwarciu zaczął nurkować w dół - w pewnym momencie tracił nawet 9,7 procent. Po 11.00 spadki nieco wyhamowały, ale WIG20 nadal jest mocno pod kreską - traci blisko 9 procent. Obecnie indeks ma najniższą wartość od 2009 roku.
Spadki notują też inne indeksy stołecznej giełdy. Indeks szerokiego rynku przed 12.00 tracił 11,7 procent.
Wśród spółek WIG20 tracą wszystkie. Przed południem największe spadki dotyczyły akcji CCC, LPP i Santandera.
Nerwowo na rynkach, czy to już panika?
Bardzo nerwowo jest też na innych europejskich giełdach. Przed 12.00 niemiecki indeks DAX tracił ponad 5,5 procent, brytyjski FTSE 100 - ponad 5,4 procent, a francuski CAC40 - blisko 5,2 procent.
PolskieRadio24.pl, md