Kto zbuduje w Polsce system 5G? Rząd nie wyklucza żadnej firmy, ale stawia warunki

2019-09-20, 09:58

Kto zbuduje w Polsce system 5G? Rząd nie wyklucza żadnej firmy, ale stawia warunki
Maszt sieci 5G. Foto: 13_Phunkod/ Shutterstock

Przed rządem decyzja rozstrzygająca, kto zbuduje w Polsce sieć 5G, wprowadzającą rewolucyjne przyspieszenie usług internetowych. Minister Cyfryzacji Marek Zagórski zapewnia, że Rada Ministrów nie planuje żadnej decyzji wykluczającej tę czy inną firmę z budowy 5G, ale operatorzy będą musieli spełnić pewne wymogi bezpieczeństwa dotyczące dostawców.

Sieć 5G (sieć telekomunikacyjna piątej generacji) to nowy, rozwijany na całym świecie standard telekomunikacyjny, który ma umożliwić pięćdziesięcio- a nawet stukrotne zwiększenie prędkości transmisji w porównaniu z obecnymi sieciami 4G.

Ta technologia ma przyspieszyć m.in. rozwój internetu rzeczy (Internet of Things - IoT), usług telemedycyny, autonomicznych pojazdów czy inteligentnych miast.

Przypomnijmy, firma Huawei miała być jednym z głównych podmiotów odpowiedzialnych za rozwój polskiej infrastruktury 5G. Polscy operatorzy już korzystają z rozwiązań Huaweia, uważają oni, że uaktualnienie działającej już w kraju huaweiowskiej infrastruktury 4G będzie tańsze od wprowadzania urządzeń innych firm.

Największymi konkurentami chińskiej firmy są: Nokia z Alcatel-Lucent i Ericsson.


Powiązany Artykuł

Marek Zagórski 1200.jpg
Marek Zagórski o sieci 5G: to wyzwanie, ale też szansa dla Polski

Wątpliwości wokół firmy Huawei

Minister Cyfryzacji pytany o zapowiedzi ewentualnego wykluczenia firmy Huawei z budowy 5G w Polsce w związku z wątpliwościami dotyczącymi zależności tej firmy od rządu chińskiego oraz nacisków w tej sprawie ze strony rządu USA.

>>>[CZYTAJ TAKŻE]Kto będzie w Polsce dostawcą sprzętu 5G? M. Zagórski: zdecydują operatorzy telekomunikacyjni

- Będziemy dążyć do tego, żeby uniknąć uzależnienia się od jednego dostawcy technologii 5G, niezależnie od tego, jak on się nazywa - powiedział pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa i wiceminister cyfryzacji Karol Okoński.

- Chcemy upewnić się, że poprzez pewne rozwiązania legislacyjne unikamy sytuacji, że podatność, czy interwencja w danym urządzeniu, może po prostu zdestabilizować sieć - dodał.

Pytany o udział Huawei w budowie polskiej sieci 5G, Okoński stwierdził, że "w jakimś stopniu musimy też uwzględniać te informacje, które mamy odnośnie potencjalnego ryzyka współpracy firm chińskich z wywiadem". Dodał, że "to też może mieć ostatecznie wpływ na decyzje o dostawcy sprzętu dla sieci 5G".

Stany Zjednoczone wprowadzają restrykcje wokół firmy Huawei

Przypomnijmy, w maju tego roku prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie zabraniające amerykańskim sieciom teleinformatycznym nabywania i użytkowania sprzętu od firm mogących stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Ocenia się, że jest ono skierowane głównie przeciwko chińskiemu koncernowi Huawei.

Departament Handlu USA umieścił ten koncern i 70 związanych z nim firm na "czarnej liście", która znacznie utrudni zaopatrywanie się chińskiego koncernu w części i komponenty u amerykańskich dostawców, a także utrudni sprzedaż urządzeń Huawei na rynku amerykańskim.

Stany Zjednoczone, podobnie jak kilka innych krajów, podejrzewają, że sprzęt i oprogramowanie Huawei może być wykorzystywane do celów szpiegowskich. Huawei stanowczo temu zaprzecza.

Minister Marek Zagórski: najważniejszym elementem jest zapewnienia bezpieczeństwa

Minister Cyfryzacji pytany o zapowiedzi ewentualnego wykluczenia firmy Huawei z budowy 5G w Polsce w związku z wątpliwościami dotyczącymi zależności tej firmy od rządu chińskiego oraz nacisków w tej sprawie ze strony rządu USA.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Reuters: Polska podpisze porozumienie z USA w sprawie 5G

- Nie ma i nie będzie żadnej decyzji, która by się odnosiła do jakiejkolwiek konkretnej firmy, np. Huawei, jeśli chodzi o budowę sieci 5G w Polsce. Trzeba jednak mieć świadomość, że bezpieczeństwo jest tu kluczowe. Dlatego przygotowujemy się do zdefiniowania kryteriów bezpieczeństwa sieci i co do zasady chcielibyśmy, żeby te standardy bezpieczeństwa zostały zdefiniowane jeszcze przez oficjalnym ogłoszeniem postępowania aukcyjnego. Chodzi o to, by operatorzy wiedzieli, jak się do tego przygotowywać - powiedział minister Zagórski.

Jak dodał, w wypadku tak ważnej strategicznie sieci, obok kwestii czysto technicznych resort weźmie pod uwagę także szerszy kontekst.

Rząd stawia określone kryteria

- Chcemy wiedzieć, kto będzie dostawcą sprzętu, do kogo ta firma należy, jakie są zobowiązania jej właścicieli i wobec kogo, np. państw trzecich. To na pewno będziemy się starali zdefiniować - opisywał.

Wskazał, że podmioty, które w wyniku aukcji uzyskają częstotliwości na potrzeby sieci 5G, czyli operatorzy telekomunikacyjni odpowiedzialni za budowę sieci, będą musieli wypełnić te kryteria.

- Oznacza to, że będą musieli korzystać z zaufanych dostawców, czyli z takich, którzy dadzą gwarancję wypełnienia kryteriów bezpieczeństwa - powiedział.

Pytany, czy oznacza to np. że w warunkach aukcji będzie podane, iż nie można korzystać ze sprzętu danej firmy, zaprzeczył.

Powiązany Artykuł

5G1200.jpg
Premier Morawiecki: zależy mi na rozwoju 5G

- Nie, warunki będą pozytywne: np. że sprzęt musi zostać dostarczony przez dostawców, którzy spełniają określone wymagania bezpieczeństwa, np. mają odpowiednie certyfikaty. Nie bronimy żadnej firmie wypełnienia tych kryteriów. Chociaż w moim przekonaniu one będą – i muszą być - dosyć restrykcyjne - zapowiedział.

Wątpliwości wokół Huawei ma również Komisja Europejska

- Nie jest to nasz wymysł - podkreślił, przywołując wystąpienia poprzedniego unijnego komisarza ds. rynku cyfrowego Andrusa Ansipa.

Ansip - wówczas wiceszef KE - mówił w zeszłym roku, że UE powinna "obawiać się" Huawei i innych chińskich koncernów, biorąc pod uwagę ich obligatoryjną współpracę z chińskimi służbami wywiadowczymi.

Według Zagórskiego przy budowie sieci 5G kluczowi będą nie tyle dostawcy, ale przede wszystkim dobre zaprojektowanie tej sieci.

- Sama architektura sieci jest istotnym elementem lepszego systemu bezpieczeństwa, potem mówimy o certyfikowanych urządzeniach, sferze wykraczającej poza same technologie, czyli zaufaniu do dostawców sprzętu i operatorów.

Sieć internetowa, tak jak energetyczna ważna dla bezpieczeństwa kraju

- Istotny jest też nadzór - opisywał, dodając, że sieć 5G musi być traktowana jako infrastruktura krytyczna. Podobnie jak np. sektor energetyczny.

- Nikt sobie nie wyobraża, że państwo mogłoby nie mieć wiedzy, kto jest właścicielem znaczących podmiotów z tego sektora – mówił.

Polskie Radio 24, PAP, IAR, jk

Polecane

Wróć do strony głównej