Zawieszenie małego ruchu granicznego z Rosją opłaca się budżetowi
2016-08-23, 19:32
Zawieszenie małego ruchu granicznego wpłynie korzystnie na budżet państwa – przekonywali we wtorek przedstawiciele ministerstw spraw wewnętrznych i administracji oraz finansów.
Posłuchaj
W związku ze szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży Polska podjęła decyzję o zawieszeniu od 4 lipca przepisów międzyrządowych umów o MRG, w części dotyczącej wjazdu i pobytu na terytorium RP mieszkańców strefy przygranicznej Ukrainy oraz Federacji Rosyjskiej.
Mały ruch graniczny z Ukrainą przywrócono po zakończeniu ŚDM, ruchu z obwodem kaliningradzkim nie wznowiono.
Polacy kupowali w Kaliningradzie głównie towary akcyzowe – m.in. paliwa
Wiceszef MSWiA Jakub Skiba powiedział na konferencji prasowej w resorcie, że "z twardych danych" GUS, Służby Celnej i Straży Granicznej wynika, że Polacy – w przeciwieństwie do Rosjan robiących zakupy w Polsce - kupowali w obwodzie kaliningradzkim głównie towary akcyzowe. Jak dodał, było to ok. 91 proc. wszystkich zakupów.
Benzyna z Kaliningradu oznacza dla budżetu brak wpływów z akcyzy z polskiego paliwa
"Z tego tytułu, że Polacy kupowali w obwodzie kaliningradzkim te towary, do budżetu państwa nie wpłynęło aż 74 mln zł w I kwartale 2016 r." – powiedział Skiba.
Rosjanie nadal kupują w Polsce tyle samo co przed zawieszeniem małego ruchu granicznego
Zaznaczył, że Rosjanie po zawieszeniu małego ruchu granicznego nie zmniejszyli poziomu zakupów w Polsce. Jednocześnie ruch osobowy na podstawie wiz "w ogromnym stopniu" zrekompensował zawieszenie małego ruchu granicznego.
Gwałtowny spadek przestępstw karno-skarbowych
Z kolei szef Służby Celnej Marian Banaś powiedział, że w maju 2016 r., kiedy jeszcze obowiązywał mały ruch graniczny SC wszczęła 2190 postępowań karnoskarbowych związanych z przekraczaniem granicy, a w lipcu, czyli po zawieszeniu MRG – 885, czyli trzy razy mniej.
Zdaniem Banasia to dowodzi, że polscy obywatele zajmowali się przemytem, czyli działalnością niezgodną z prawem, i w konsekwencji budżet Polski tracił kwoty, które zasilały budżet Federacji Rosyjskiej.
IAR, PAP, jk