Polacy nie oszczędzają na emeryturę. To problem

2016-03-02, 16:11

Polacy nie oszczędzają na emeryturę. To problem
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Glow Images/East News

W ubiegłym roku Polacy założyli blisko 66 tys. nowych rachunków IKE, czyli Indywidualnych Kont Emerytalnych i 92 tys. Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego, czyli IKZE - tak wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego.

Posłuchaj

O IKE i IKZE w Polskim Radiu 24 mówił Adam Sankowski, prezes Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych (Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

To spory wzrost w porównaniu do danych za 2014 rok.

Za mało oszczędzamy na emeryturę

Adam Sankowski, prezes Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych, studzi jednak emocje.

- Jeden jeszcze dodatkowy szczegół, bo były konta zamykane, więc jeśli chodzi o przyrost kont netto, jeśli chodzi o IKE to było 34 tysiące, a IKZE 70 tysięcy. Przypomnijmy, że IKE funkcjonują już kilkanaście lat, IKZE dopiero od niedawna. Widać, że ten system jest bardziej popularny, więcej nowych osób chce z niego korzystać. Przy czym jeżeli chodzi o skalę, to nadal jest ona bardzo mała. Większość kont jakie mamy zarówno IKE jak i IKZE nie jest zasilana regularnie. A powiedzmy sobie wprost, że to nie powinny być setki tysięcy, ale miliony kont otwartych, żeby systemowo stanowiło to zabezpieczenie – podkreśla gość Polskiego Radia 24.

Potrzeba zmian

Na koniec grudnia podmioty mieliśmy blisko 860 tys. Indywidualnych Kont Emerytalnych, co stanowi niecałe 5 proc. osób aktywnych zawodowo i blisko 600 tysięcy Indywidualnych Kont Zabezpieczenia Emerytalnego. Aby to zmienić potrzebne są konkretne działania - dodaje Sankowski.

- Trzeba kontynuować zachęty podatkowe. Dziś mamy opodatkowanie ryczałtowe, mówię teraz o IKZE, które zyskuje coraz większą popularność, jest to 10 proc.. Jeśli przyjąć by rozwiązanie, że ktoś kto wypłaca nie jednorazowo, ale w formie dodatkowej emerytury, nie zapłaci podatku, to wtedy byłby to bardzo przejrzysty mechanizm. Ta ulga stałaby się konkretna, prawdziwa i przejrzysta. Dodatkowo dziś każdy klient może po roku zmienić sobie IKZE. Brzmi to dobrze, ale co to oznacza? Instytucja finansowa ma te pieniądze na bardzo krótko, czyli nie ma też możliwości, żeby szkolić, docierać z informacją, że trzeba oszczędzać. Warto pamiętać, że mężczyźni będą żyli o 50 proc. dłużej na emeryturze niż im się wydaje, a kobiety o 70 proc. dłużej – dodaje ekspert.

I jak dodaje Adam Sankowski, jeśli chcemy mieć 500 złotych dodatkowej emerytury, to przez 30 lat powinniśmy odkładać 150 złotych miesięcznie.

Błażej Prośniewski, abo

Polecane

Wróć do strony głównej