PSL zgłasza własną ustawę emerytalną: emerytura po 40 latach pracy

2015-06-22, 18:31

PSL zgłasza własną ustawę emerytalną: emerytura po 40 latach pracy
Władysław Kosiniak-Kamysz. Foto: W.Kusiński/Polskie Radio

Dziś PSL zgłosił projekt ustawy, według której osoby z 40-letnim stażem pracy nie musiałyby czekać do 67. roku życia, by otrzymać emeryturę. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz mówił dzisiaj w radiowej Jedynce, a później na konferencji w Sejmie, że projekt PSL-u powstał na bazie tego, który prezydent Bronisław Komorowski zgłosił po pierwszej turze wyborów prezydenckich.

Posłuchaj

Władysław Kosiniak-Kamysz o PSL i projekcie emerytalnym (Sygnały dnia/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

Zapowiedział to minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak zapewniał w radiowej Jedynce, projekt nie faworyzuje rolników. - To jest projekt dla wszystkich. Jego główna część obejmuje Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, czyli dotyczy on ubezpieczonych w ZUS-ie i KRUS-e. To jest możliwość wyboru. My jako PSL w trakcie debaty nad "67" zgłaszaliśmy różnego rodzaju projekty. Przeszedł projekt emerytur częściowych, on się sprawdza – wyjaśnia minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz.

Na emeryturę w wieku 56 lat?

"Gazeta Wyborcza" napisała, że pozwoli on rolnikom przechodzić na emeryturę już w wieku 56 lat. Minister Kosiniak-Kamysz powiedział, że byłoby to możliwe tylko wtedy, gdyby dana osoba zaczęła pracę w wieku 16 lat, co rzadko się zdarza. – To zależy kto kiedy rozpoczął pracę. Wszyscy są na równych zasadach – 40 lat stażu składkowego – podkreśla rozmówca.

 Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że PSL będzie przekonywał PO do poparcia projektu. Ludowcy chcą, żeby został on szybko rozpatrzony.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że zgodnie z projektem PSL, jeżeli komuś po 40 latach pracy wypadnie niskie świadczenie, to do minimalnej emerytury dopłaci budżet państwa. Ustawa miałaby wejść w życie od przyszłego roku.

Chłoń-Domińczak o emeryturze po 40 latach pracy: tylko dla „starych” emerytów

Zdaniem Agnieszki Chłoń-Domińczak z SGH z rozwiązania umozliwiajacego przejście na emeryture po 40 latach  mogłyby skorzystać przede wszystkim osoby starsze, które przez wiele lat pracowały w systemie sprzed reformy emerytalnej. Znaczna część ich świadczenia pochodzi bowiem ze starego systemu emerytalnego, przeliczanego na korzystniejszych zasadach niż obecnie. Możliwe więc, że po 40 latach wypracowali sobie taka emeryturę, która pozwoli im godnie żyć.

Według rozmówczyni IAR, o ile propozycję PSL-u można rozważyć, to z pewnością nie jest możliwy proponowany przez PiS odwrót od wieku emerytalnego 67 lat i powrót do wieku sprzed reformy, czyli 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.

– Mamy obecnie system emerytalny, w którym wysokość świadczenia zależy od tego jak długo pracowaliśmy i dalszego trwania życia po osiągnięciu wieku emerytalnego. W dłuższej perspektywie nie unikniemy podnoszenia wieku emerytalnego nawet powyżej 67 lat - podkreśliła doktor Chłoń Domińczak.

 
Jedynka/IAR, abo, jk

 

Polecane

Wróć do strony głównej