Dlaczego opłaty interchange trzeba ciąć i to szybko
2014-11-05, 19:50
Na początku przyszłego roku stawka interchange w Polsce powinna spaść o mniej więcej połowę, inaczej agenci rozliczeniowi uciekną za granicę.
Posłuchaj
Dlaczego opłaty interchange trzeba ciąć i to szybko, wyjaśnia Robert Łaniewski, prezes Forum Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego. /Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza PR SA/.
Dodaj do playlisty
Tak może się stać, ponieważ w życie wejdzie unijne porozumienie na mocy którego transakcje transgraniczne dokonywane kartami jednej z organizacji płatniczych będą miały prowizje na poziomie 0,2-0,3 %.
Obecnie maksymalny poziom interchange w naszym kraju to 0,5%.
Duże sklepy mogą więc zacząć korzystać z usług zagranicznych agentów, tłumaczy Robert Łaniewski, prezes Forum Rozwoju Obrotu Bezgotówkowego.
W sejmowej Komisji Finansów Publicznych rozpoczęły się już prace nad odpowiednim projektem.
Przepisy mogłyby wejść w życie w pierwszej połowie przyszłego roku.
Podobny plan - obniżki interchange do 0,2-0,3% - ma również Unia Europejska.
Na poziomie wspólnotowym obniżka będzie jednak możliwa dopiero w 2016 roku.
Krzysztof Rzyman
Wróć do strony głównej