Henryk Kowalczyk: Europejski Zielony Ład jest szansą dla polskiego rolnictwa

2021-11-03, 14:04

Henryk Kowalczyk: Europejski Zielony Ład jest szansą dla polskiego rolnictwa
zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com/Somchai_Stock

- Polskim rolnikom znacznie bliżej do celów, które wyznacza europejski Zielony Ład, z wyjątkiem powierzchni upraw ekologicznych - powiedział szef resortu rolnictwa Henryk Kowalczyk podczas 9. edycji konferencji Narodowe Wyzwania w Rolnictwie zorganizowanej przez portal Farmer.pl.

Zdaniem ministra - polskim rolnikom znacznie łatwiej będzie uzyskać zmniejszenie nawożenia, ograniczyć zużycie środków ochrony roślin czy wyłączyć część areałów z produkcji rolnej, niż rolnikom z Europy Zachodniej.

Zielony Ład zakłada m.in., że do 2030 roku 25 proc. użytków rolnych będą zajmowały uprawy ekologiczne; zużycie nawozów i pestycydów ma spaść odpowiednio o 20 i 50 proc., a o połowę ma zmniejszyć się zużycie antybiotyków w produkcji zwierzęcej.

- Szansa dla polskiego rolnictwa w Zielonym Ładzie jest duża, ale trzeba pamiętać, że nie jest to łatwe i wymaga ogromnej edukacji, by wiedzieć, jak ten ład realizować, jak korzystać z różnych dofinansowań - zaznaczył minister. Dodał, że widzi też szansę, aby wzmocnić gospodarstwa małe przez przetwórstwo lokalne, na co są przewidziane środki finansowe.

Powiązany Artykuł

asf free 1200.JPG
"Walka z ASF i opracowanie systemu ubezpieczeń upraw rolnych". Minister rolnictwa o swoich priorytetach

Wsparcie gospodarstw rodzinnych będzie się odbywało poprzez dopłaty redystrybucyjne (dopłata od 3-30 ha), jak również stosowanie poszczególnych ekoschematów - podkreślił szef resortu rolnictwa.

- Europejskie rolnictwo stoi przed wielkim wyzwaniem, dla polskiego też jest to wyzwanie, nie będzie to łatwe, ale może nam będzie łatwiej niż innym - powiedział minister.

Sposób wdrożenia Zielonego Ładu w naszym kraju zostanie przedstawiony w Krajowym Planie Strategicznym. Dokument ten był już dwukrotnie konsultowany; w ministerstwie rolnictwa trwają prace nad jego ostateczną wersją. Według ministra plan strategiczny ma trafić do Komisji Europejskiej do końca roku.

Ekspert Team Europe Jerzy Plewa, szef dyrekcji generalnej ds. rolnictwa i obszarów wiejskich (DG AGRI) w Komisji Europejskiej w latach 2013-2020, zabierając głos w dyskusji panelowej zwrócił uwagę, że w UE dyskutuje się o Zielonym Ładzie głównie w aspekcie klimatycznym i środowiskowym, w Polsce zaś kładzie się nacisk na wzmocnienie małych gospodarstw.

Zdaniem Plewy ryzykowne jest planowane przesunięcie przez Polskę 30 proc. środków z II filara (rozwój obszarów wiejskich) do I filara (na dopłaty bezpośrednie). Ekspert wskazał, że część z tej puli to pieniądze przeznaczone na tzw. ekoschematy, które będą rozliczane co roku. Oznacza to, że przy złym zaplanowaniu jest ryzyko niewykorzystania tych środków.

Plewa zaznaczył, że wsparcie małych gospodarstw nie pochodzi z dodatkowej puli, ale będzie realizowana poprzez płatność redystrybucyjną - tj. żeby dać małych trzeba będzie zabrać dużym. Skutkiem tego dopłata podstawowa (dla wszystkich rolników) wyniesie tylko 117 euro na hektar.

Zdaniem eksperta mało będzie środków na inwestycje, które podnoszą konkurencyjność, z powodu ich przesunięcia na dopłaty bezpośrednie.

Minister zgodził się, że środków w II filarze - na rozwój obszarów wiejskich jest mniej. Zaznaczył przy tym, że inwestycje w infrastrukturę na wsi będą w praktyce realizowane z innego źródła - krajowych inwestycji strategicznych, gdzie dla wsi zarezerwowane jest prawie 20 mld zł. W rezultacie cały II filar będzie mógł być przeznaczony bezpośrednio dla rolników, przede wszystkim na modernizację gospodarstw, innowacje czy rolnictwo precyzyjne.

PR24, akg 

Polecane

Wróć do strony głównej