Wielkie świętowanie i... wielkie marnowanie żywności

2019-04-19, 13:03

Wielkie świętowanie i... wielkie marnowanie żywności
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/Teresa Kasprzycka

W okresie świąt marnujemy tysiące kilogramów jedzenia. Według badań ankietowych - tylko czterech na dziesięciu Polaków robi listę zakupów. Statystyki z ubiegłch lat mówią o marnowaniu jednej na trzy siatki zakupów spożywczych.

Posłuchaj

Jak zapobiec marnowaniu żywności i to nie tylko w okresie świątecznym? Odpowiedzi na to pytanie szukał w radiowej Jedynce Marcin Jagiełowicz.
+
Dodaj do playlisty

9 mln ton marnowanej w Polsce żywności to zasługa przede wszystkim kupujących.

Dlaczego żywność się marnuje?

- Przekroczenie daty przydatności do spożycia i przygotowanie za dużych porcji - to najczęstsze powody wyrzucania żywności. Święta to niechlubny festiwal marnowania - mówiła w radiowej Jedynce Dorota Jezierska, wiceprezes Federacji Polskich Banków Żywności.

- 9 mln ton marnowanego w Polsce jedzenia to prawdopodobnie liczba niedoszacowana, bo oparta na danych Eurostatu z 2006 roku. A i tak jest druzgocąca, bo oznacza, że każdy Polak marnuje średnio 240 kg żywności rocznie. Nowe światło na marnowanie żywności mają rzucić badania prowadzone przez zespół naukowców Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Mają potrwać trzy lata - powiedziała Danuta Kołożyn-Krajewska z SGGW.

Markety też marnują

Badania pokazały, że tylko czterech na dziesięciu Polaków robi zakupy z listą.

Kolejna grupa marnotrawców to duże markety. Teraz mogą dobrowolnie przekazywać żywność z krótką datą przydatności do spożycia organizacjom społecznym.

W Sejmie jest ustawa, która ma narzucić wielkopowierzchniowym sklepom obowiązek zawarcia umowy z organizacją społeczną, która będzie odbierać jedzenie zagrożone zmarnowaniem. Za kilogram zutylizowanej żywności będą płacić 10 groszy.

W oczekiwaniu na nowe przepisy

Banki Żywności szacują, że nowe przepisy pozwoliłyby na ocalenie nawet 100 tys. ton żywności rocznie.

Na razie ustawa utknęła w Sejmie, choć miała być przegłosowana w kwietniu. Prace legislacyjne zwolniły prawdopodobnie przez podobne prowadzone przez Komisję Europejską.

Marcin Jagiełowicz, ak, NRG

Polecane

Wróć do strony głównej