Zawyżone taryfy za ścieki i wodę. Norma czy precedens?
2018-12-14, 16:10
Spółki wodno-kanalizacyjne bezpodstawnie zawyżają taryfy za wodę i ścieki. Tak uważa prezes Wód Polskich i apeluje do samorządów o prześwietlenie podległych im firm.
Posłuchaj
Przykładem takich nieprawidłowości jest Otwock, gdzie od stycznia 2018 r. tamtejsze Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjne podwyższyło opłaty za wodę o 7 proc., a za ścieki - o 13 proc. Izba Gospodarcza "Wodociągi Polskie" odpowiadają na te zarzuty, że to odosobniony przypadek a nie norma.
To nie jednostkowe przypadki
Według szefa Wód Polskich, Przemysława Dacy, skalę problemu z zawyżaniem taryf za wodę i ścieki na razie trudno oszacować, jednak przekonuje on, że nie są to przypadki jednostkowe. O wielu jednak nie było słychać, bo udało się interweniować zawczasu.
Jednak nie wszędzie. Takim przykładem był Otwock. Tam pomimo tego, że Wody Polskie nie zaakceptowały nowych taryf, tamtejsze Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjne nie wycofało się ze zmian, co jest niezgodne z prawem.
Sprawę wyjaśniają obecne władze miasta i spółki, które zleciły audyt przedsiębiorstwa. Wynika z niego, że dodatkowe dochody z podwyżek cen wody - jak mówił burmistrz miasta, Jarosław Margielski - były przeznaczane m.in. wysokie nagrody dla pracowników.
Będzie raport
Według Doroty Jakuty, takie przypadki, jak ten w Otwocku są odosobnione, co pokazuje liczba zatwierdzonych taryf przez Wody Polskie.
Jednocześnie jak zaznacza Dorota Jakuta, podwyżek cen za wodę i ścieki - jeśli takowe były - nie należy łączyć z działaniami niezgodnymi bądź na granicy prawa.
A to czy jest to robione rzetelnie i zgodnie z prawem ma pokazać raport, który przygotują Wody Polskiej. Opracowanie ma być gotowe w przyszłym roku.
Z informacji Wód Polskich wiadomo jednak już dziś, że ceny za usługi zawyżały między innymi przedsiębiorstwa z Kołobrzegu i Słupska.
Błażej Prośniewski, ak, NRG