Zwyczaje prezentowe Polaków. Zmieniają się trendy, online zyskuje na sile

2021-12-24, 04:49

Zwyczaje prezentowe Polaków. Zmieniają się trendy, online zyskuje na sile
Według ekonomistów badanie prezentów generuje zbędną stratę społeczną.Foto: Shutterstock/Mintybear

Na świąteczne prezenty Polacy wydadzą od 50-100 zł na osobę i obdarują nimi średnio trzy-cztery osoby - wynika z badania sondażowego przeprowadzonego przez UCE Research i Grupę Blix. Blisko 2/3 Polaków podaruje bliskim zabawki, ponad połowa kosmetyki i słodycze; co trzeci wskazał na książki.

Z badania wynika, że 29 proc. Polaków zamierza przygotować prezenty świąteczne średnio dla czterech-pięciu osób. Z kolei co piąty pytany obdaruje sześciu-siedmiu bliskich. Podobny odsetek pytanych wskazało na dwie-trzy osoby do obdarowania, natomiast 15 proc. respondentów przygotuje podarunki dla więcej niż 10 osób. Co dziesiąty Polak zadeklarował osiem-dziewięć osób do obdarowania, 2 proc. chce wręczyć upominek jednej osobie, a tylko 1 proc. Polaków nie kultywuje tej tradycji.

Jak zaznaczył Krzysztof Łuczak z Grupy Blix, typowe polskie gospodarstwo domowe zamieszkują średnio trzy osoby. Polacy planują zatem dać prezenty swoim domownikom oraz bliskim, z którymi spotkają się w Wigilię lub w same święta.

Łuczak wskazał, że w badaniu respondenci zadeklarowali też kwoty, jakie przeznaczą na prezenty dla jednej osoby.
- 43 proc. wyda na świąteczny upominek od 50 do 100 zł, co czwarty zadeklarował przedział 101-200 zł na pojedynczy prezent, a 17 proc. pytanych zadeklarowała kwotę do 50 zł. 4 proc. respondentów jeszcze nie wie, ile pieniędzy przeznaczy na ten cel. Tylko 2 proc. Polaków deklaruje kwotę wyższą niż 500 zł na osobę - podał ekspert.

Jak zaznaczył, porównując tegoroczne i ubiegłoroczne deklaracje konsumentów, można zauważyć, że największy spadek dotyczy kwoty 51-100 zł.

- W zeszłym roku 47 proc. Polaków chciało tyle wydać na prezent, w tym - 43 proc. W tym roku o 4 p.p. więcej Polaków zapowiedziało, że wyda mniej niż 50 zł na prezent. Może to być powiązane z przysłowiowym zaciskaniem pasa i decyzją badanych o ograniczeniu wydatków - ocenił ekspert.

Online jest na topie

Z badania wynika ponadto, że 45 proc. respondentów zamierza zrobić część zakupów online, a resztę – stacjonarnie. 33 proc. ankietowanych będzie szukało upominków tylko w placówkach stacjonarnych, a 17 tylko w sklepach internetowych.

Łuczak dodał, że respondenci wskazali również kategorie, w których zamierzają kupić świąteczne prezenty. Aż 64 proc. pytanych wskazało na zabawki, na kosmetyki 52 proc. ankietowanych, tyle samo na słodycze. Na ubrania wskazało 40 proc. pytanych. Co trzeci respondent planuje podarować bliskim perfumy oraz książki, a co piąty wskazał na artykuły domowe.

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (wywiad internetowy) przez UCE Research i Grupę BLIX, na próbie 1120 dorosłych Polaków odpowiedzialnych za codzienne zakupy w swoich gospodarstwach domowych.

Szef też przynosi prezenty

22 proc. pracowników deklaruje, że otrzymuje prezenty od pracodawcy z okazji świąt - wynika z badania Nationale-Nederlanden. Jak dodano, średnia wartość upominku to 407 zł - niemal połowa to bony i karty podarunkowe.

"Najczęściej są to bony lub karty podarunkowe (46 proc.). Niemal 40 proc. badanych przyznaje, że otrzymało pieniądze wypłacane jako dodatek do wynagrodzenia, a 22 proc. pod firmową choinką znajdzie paczki ze słodyczami, kosmetykami lub kawą" - przekazano w informacji prasowej.

Dodano, że średnia wartość upominku to 407 zł. Jak zaznaczono, nie uwzględniając gotówkowej formy świątecznego benefitu, ich średnia wartość wynosiłaby 335 zł.

Jak podano, gdyby pracownicy mogli sami wybierać prezent, to 48 proc. badanych zdecydowałaby się na bony i karty podarunkowe do zrealizowania w sklepach spożywczych lub odzieżowych. Częściej były to kobiety (50 proc.), osoby w wieku 50+ (59 proc.) oraz pracownicy sektora publicznego (57 proc.). Bony były wskazywane ponad trzy razy częściej niż paczki dla dzieci (13 proc.). Na podium, wśród najbardziej pożądanych prezentów od pracodawcy znalazły się również bony do księgarni, sklepu z muzyką lub elektroniką (7 proc.). Na taki rodzaj prezentów wskazywali przede wszystkim najmłodsi respondenci.

Badanie sondażowe na zlecenie Nationale-Nederlanden przeprowadzono metodą CAWI przez firmę SmartScope 23-30 listopada 2021 r. na grupie 1086 osób 16+ pracujących zawodowo.

Używane prezenty?

- Pandemia i zarwane przez nią łańcuchy dostaw oraz potrzeba ochrony klimatu mogą przyspieszyć trend na cyrkularne prezenty, czyli podarunki z tzw. drugiej ręki – powiedziała w wywiadzie Agata Rudnicka z Wydziału Zarządzania UŁ.

Według Agaty Rudnickiej z Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego coroczne przygotowania do Bożego Narodzenia nieodłącznie wiążą się z zakupami prezentów.

- Prawie połowa Polaków skorzysta z zakupów online oraz będzie szukała świątecznych inspiracji w Internecie, jak pokazują najnowsze wyniki badań. O ile sam rodzaj prezentów, którymi chcemy obdarowywać najbliższych nie zmienił się, to obecne wyzwania, związane zarówno z trwającą pandemią COVID-19, oraz coraz mocniej przebijającą się do świadomości społecznej skalą problemów środowiskowych, każą zastanowić się nad tym, na ile jesteśmy gotowi na zmianę świątecznych zwyczajów zakupowych - wskazała.

Jej zdaniem pandemia COVID-19 mocno odbiła się na łańcuchach dostaw.

- Wyzwania związane funkcjonowaniem łańcuchów wywołały debatę o ryzyku, jakie niesie globalność procesów logistycznych. Przerwanie ciągłości spowodowane pandemią uzmysłowiło wielu menedżerom konieczność zwrócenia większej uwagi i tam, gdzie to możliwe, projektowania łańcuchów opartych o zasoby lokalne. Lokalność w większym stopniu dotyczy działań oraz decyzji na poziomie biznesowym, ale skutkuje większą przejrzystością, elastycznością i responsywnością, co ma znaczenie dla samych konsumentów - oceniła.

Według Rudnickiej konsekwencją przerwanych w pandemii łańcuchów dostaw może być przyspieszenie rozwoju rynku towarów z tzw. drugiej ręki

- Gospodarka obiegu zamkniętego (cyrkularna) to jedna z odpowiedzi na rosnące problemy środowiskowe, w tym na wyczerpywanie się zasobów naturalnych. Stworzenie rynku dla surowców wtórnych daje możliwość rekonstrukcji łańcuchów dostaw i wsparcie gospodarki w surowce, których na rynku brakuje i ciągłość ich dostaw jest zagrożona - wskazała.

Jak dodała, na poziomie biznesowym będzie to dotyczyło nie tylko runku dóbr przemysłowych, ale i konsumpcyjnych, z nowymi miejscami kupna towarów krążących w drugim obiegu.
- Z perspektywy konsumenta cyrkularność może mieć różne wymiary - zaznaczyła.

Wyjaśniła, że już teraz część osób decyduje się na kupno używanych ubrań, książek, gier itp. Jeśli trend się utrzyma, już niedługo cyrkularne prezenty będą jedną z propozycji obok nowo zakupionych dóbr.
- Pytanie, czy konsumenci, a może bardziej obdarowani, zaakceptują takie rozwiązanie – wskazała

Zmieniają się zwyczaje

Jak podkreśliła ekspertka, krajobraz zakupów, nie tylko świątecznych, zmienia się na naszych oczach. Wielokanałowość miejsc sprzedaży oraz rosnąca oferta z jednej strony, ale i trendy pokazujące, że nie powinniśmy ignorować wyzwań środowiskowych - które rzutują również na łańcuch dostaw - powodują, że podejście do zakupów może być jeszcze bardziej złożone.
- Wydaje się, że cyrkularność i lokalność, które przebijają się do debaty nie będą tylko chwilową odpowiedzią na problemy, ale znakiem czasu, który będzie jednym z wymiarów rutyny zakupowej - zaznaczyła.

Dodała, że W Polsce mimo iż nadal, jak wskazują wyniki badań, więcej osób zdecyduje się na zakupy stacjonarne, nie przeszkadza to w poszukiwaniu inspiracji w Internecie. Otwiera to możliwość dla przedsiębiorstw, które mają unikalną ofertę, w tym małych wytwórców oraz organizacji społecznych, co umożliwia nabywcom łączenie wydatków z otrzymaniem dodatkowej wartości.

- Obecność w przestrzeni wirtualnej artystów i wytwórców lokalnych, o których możemy jako konsumenci się dowiedzieć i zapoznać z ich ofertą sprawia, że odbiorcy mogą znaleźć niepowtarzalny i oryginalny podarunek, który poza wartością emocjonalna, będzie miał też wymiar społeczny - oceniła.

Czytaj także:


PolskieRadio24.pl/ PAP/ mib

Polecane

Wróć do strony głównej