Koniec handlu pustymi fakturami? Służby skarbowe będę stosować kontrolowaną prowokację

2017-09-13, 12:35

Koniec handlu pustymi fakturami? Służby skarbowe będę stosować kontrolowaną prowokację
MF ma nowy sposób walki z handlem pustymi fakturami. Foto: Pixabay.com

Ministerstwo Finansów na dużo większą skalę niż dotychczas zamierza walczyć z tak zwanymi "pustymi fakturami". Służby skarbowe będą mogły dokonywać zakupów kontrolowanych takich faktur.

Posłuchaj

O nowym sposobie walki z handlem pustymi fakturami mówili w radiowej Jedynce Michał Borowski z Business Centre Club i Łukasz Piechowiak z Fundacji Krakowskie Przedmieście (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Dzięki  temu sprawdzą, kto korzysta z "dostawców kosztów" i oszukuje na podatkach.

Dotąd Krajowa Administracja Skarbowa miała takie uprawnienia w wypadku dużych przestępstw i za zgodą Prokuratora Generalnego.

Jak działają oszuści?

Michał Borowski z Business Centre Club uważa, że to dobra propozycja, bo chodzi o walkę z działalnością nielegalną i nieuczciwą konkurencją.

- Nawet dzisiaj w internecie można spotkać reklamy czy oferty takich nieuczciwych podmiotów zatytułowane: dam koszty czy sprzedam koszty. To jest całkowicie nielegalny proceder, który oczywiście również odbija się na uczciwej konkurencji i na tych przedsiębiorcach, którzy chcą po prostu prowadzić biznes i rozliczać należne podatki – zauważa rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia. – Ministerstwo Finansów zapowiada, że będzie na dużo większą skalę niż obecnie korzystać z instrumentu kontrolowanej prowokacji, czyli podszyje się pod rzekomego przedsiębiorcę, który chce takie faktury kupić. Ale pamiętajmy, jaki jest cel. Uczciwy przedsiębiorca takich kosztów nie oferuje – dodaje.

Łukasz Piechowiak z Fundacji Krakowskie Przedmieście przypomina, że nie tylko w internecie pojawiają się takie oferty.

- Chyba najpopularniejszym, najbardziej widocznym przykładem są paragony sprzedawane na stacjach benzynowych, bo to w sumie jest najłatwiej rozliczyć i uzasadnić tego typu koszt – tłumaczy ekspert.

Tracą uczciwi przedsiębiorcy

Na tym procederze uczciwi przedsiębiorcy przecież tracą, podkreśla Michał Borowski.

- Ci, którzy kupują koszty, czyli puste faktury, tak naprawdę znacząco obniżają swoje obciążenia podatkowe, zarówno w VAT, jak i w podatku dochodowym. Im zostaje więcej pieniędzy na inwestycje, możliwość oferowania tańszych produktów, ale niezgodnie z zasadami – podkreśla ekspert.

Straszak na nieuczciwych przedsiębiorców?

Proponowane rozwiązania mogą okazać się bardzo skuteczne, dodaje Michał Borowski.

- Po pierwsze organy administracji skarbowej szybko dotrą do tych, którzy takie koszty oferują, ale poprzez nich będą w stanie również dotrzeć do tych, którzy z takich ofert korzystają, czyli dosyć szybko zweryfikować, kto rzeczywiście uczciwie rozlicza koszty podatkowe i odlicza VAT od tych zakupów, których rzeczywiście dokonał – przewiduje rozmówca Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Łukasz Piechowiak również uważa, że takie kontrolowane zakupy zadziałają w dużej mierze odstraszająco. Natomiast zastanawia się, jak miałoby wyglądać karanie takich przedsiębiorców.

- W zasadzie każdy może sobie kupić pustą fakturę. Na dobrą sprawę wykroczenie przeciwko Skarbowi Państwa zachodzi dopiero w momencie, kiedy on ją rozliczy, ale doceniam inwencję. Jeżeli pójdzie w świat informacja, że państwo kontroluje ten rynek, że będzie dochodziło do różnego typu prowokacji, to wiele osób z tego zrezygnuje. Nawet jeżeli takich prowokacji w rzeczywistości nie będzie – spodziewa się ekspert.

Szarej strefy zapewne nigdy się do końca nie zlikwiduje, ale można ją skutecznie ograniczać. I jak się okazuje, inwencję wykazywać mogą nie tylko przestępcy, ale także państwo w utrudnianiu im działalności.

Aleksandra Tycner, awi

Polecane

Wróć do strony głównej