Historia

Dzięki Bonie mamy włoszczyznę i... pocztę

Ostatnia aktualizacja: 18.10.2011 12:45
18 października obchodziliśmy Dzień Poczty Polskiej. Tego dnia, w 1558 roku, król Zygmunt August wydał uniwersał w sprawie poczty. Data ta uważana jest za początek istnienia Poczty Polskiej.
Audio
  • Obchody 400-lecia Poczty Polskiej w 1958 roku. Audycja z trójkowego cyklu "Tym żył świat".

Zygmunt August "ustanowił stałe połączenie pocztowe między Krakowem a Wenecją przez Wiedeń, za pomocą poczty, czyli koni rozstawnych". Poczta miała służyć przede wszystkim utrzymaniu stałych kontaktów dyplomatycznych i gospodarczych z innymi krajami europejskimi. Król chciał także zabezpieczyć się przed kontrolą poczty cesarskiej, za pośrednictwem której przewożono dotychczas polskie listy do Włoch.

Spadek po królowej

Decyzja o powołaniu poczty związana była również z interesami, w dosłownym tego słowa znaczeniu, króla. W rok po śmierci królowej Bony, matki Zygmunta, to jest w 1558 roku, król zaczął procesować się o spadek po niej. Bona na krótko przed śmiercią opuściła Polskę, wywożąc do Włoch swój gigantyczny majątek zgromadzony przez blisko 40 lat panowania. W Neapolu, Rzymie, Wiedniu i Madrycie niemal bez przerwy przebywali polscy dyplomaci, agenci oraz doradcy. Utrzymanie z nimi stałej łączności było kluczowe dla sprawy. Pierwszym dyrektorem poczty królewskiej został Prosper Prowana – zaufany dworzanin Zygmunta Augusta, z pochodzenia Włoch. Król opłacał kursorów i koszty utrzymania koni. Z jego szkatuły otrzymywał również wynagrodzenie dyrektor poczty. Była to zatem poczta ściśle królewska, a Prowana był tylko jej urzędnikiem.

Intratna posada

Pozycja Prowany była powodem zazdrości i "życzliwości" wielu osób. Uknuta przeciw niemu intryga doprowadziła do utraty zaufania króla. W 1562 roku Zygmunt August powierzył kierownictwo polskiej poczty Krzysztofowi Taksisowi, którego rodzina utrzymywała w swych rękach niemal wszystkie międzynarodowe połączenia w Europie. Według przywileju nadanego Taksisowi, kursy pocztowe miały zapewnić możliwość komunikowania się z całym Zachodem, przy czym korzystać z nich mógł nie tylko panujący, lecz każda prywatna osoba. Instytucja miała urzędową nazwę "Poczta Polska" i dzieliła się na dwie części: pocztę włoską i pocztę litewską. Centralnym jej punktem i główną siedzibą był Kraków, skąd szły dwa kursy: do Wenecji i do Wilna. Krzysztof Taksis zobowiązał się, że wszystkie przesyłki królewskie będą wolne od opłat. Wszyscy inni obywatele musieli płacić. Przesyłka listowa o masie 1 łuta (1 łut=12,65625 grama) z Krakowa do Wenecji kosztowała 6 groszy. W 1564 roku Zygmunt August zerwał umowę z Taksisami, bowiem połączenie Kraków–Wenecja nie działało należycie, a "darmowe" przesyłki królewskie okazały się w praktyce niezwykle kosztowne.Po zerwaniu umowy z rodziną Taksisów, król Zygmunt August powierzył w 1564 roku kierownictwo poczty królewskiej Piotrowi Maffonowi, a następnie w 1568 roku mieszczaninowi krakowskiemu Sebastianowi Monelupiemu, w którego rodzie zarząd poczty utrzymał się prawie sto lat.

Poczta utworzona przez Zygmunta Augusta nie funkcjonowała w kraju – przesyłki w obrębie królestwa nadal były dostarczane indywidualnie przez posłańców lub przy okazji przez osoby podróżujące.

Reorganizacja w wieku XVII

Na początku XVII wieku w Polsce nadal nie było zinstytucjonalizowanej poczty o zasięgu krajowym i międzynarodowym. Poczta królewska była prywatna, miasta, klasztory oraz uczelnie miały swoje kanały komunikacji, dlatego w 1620 roku Sejm powołał tzw. poczty partykularne. Mogli je zakładać na mocy przywileju królewskiego przedsiębiorcy, którzy brali na swoje barki ich funkcjonowanie, a w zamian ich pracownicy otrzymywali ochronę prawną. Prawo zapewniało zupełne bezpieczeństwo osobom i rzeczom należącym do poczty. Kto je naruszał, karany był więzieniem starościńskim. Za poważniejsze wykroczenia trybunał albo najbliższy sąd grodzki skazywał na surowsze kary.
Pierwszy przywilej na utworzenie poczty partykularnej został nadany mieszczaninowi lwowskiemu Robertowi Bandinelliemu w 1629 roku. Na podstawie tego przywileju przewoził on pocztę do Włoch i innych krajów europejskich, a ponadto wysyłał korespondencję z Lwowa do Warszawy, Torunia i Gdańska. Król w podpisanej przez siebie ordynacyi, zapewnił Bandinelliemu ochronę prawną i zupełną swobodę działania, zwolnił od ciężarów publicznych, a w zamian za to zobowiązał do przewożenia przesyłek za stałą opłatą: "ze Lwowa do Zamościa groszy 1,5, do Lublina groszy 2, do Warszawy groszy 3".

Władysław IV w 1647 roku wydał ordynację pocztową, która stała się punktem wyjścia dla następnych rozporządzeń i fundamentem działania poczty, aż do czasu utraty niepodległości przez Polskę w 1795 roku. Król wprowadził podatek, z którego miała być utrzymywana poczta, a jej dyrektor miał "utrzymywać porządną pocztę po wszystkim Królestwie". Nowa instytucja miała być państwowa – niezależna finansowo od króla i prywatnego kapitału. Idea była szczytna, ale czasy burzliwe. Spora część miast nie płaciła podatku, niektóre miały też własną pocztę kurierską, więc utrzymanie poczty państwowej na odpowiednim poziomie nie było w praktyce możliwe.

Organizacyjnie poczta w tym okresie była podzielona na trzy dyrektury: polską, litewską i pruską. Na czele każdej z nich stał generalny poczmistrz, noszący zazwyczaj tytuł sekretarza królewskiego. Centralny zarząd poczty, powołany do celów państwowych, znajdował się w Warszawie, skąd rozchodziły się najważniejsze krajowe szlaki pocztowe, mające połączenie z pocztami zagranicznymi.

Co ciekawe, przeglądanie i cenzura poczty były w tym czasie na porządku dziennym – również w innych krajach Europy. Dawało to możliwość kontrolowania przepływu informacji i ułatwiało kontrolę nad państwem.

Poczta króla Stasia

W drugiej połowie XVIII wieku doszło do reorganizacji poczty – rosły potrzeby, bo rozwijał się handel i kwitła przedsiębiorczość. Poczta państwowa, nawet pomimo wsparcia poczt partykularnych, nie zapewniała odpowiedniego przepływu informacji. Reformy zapoczątkował Stanisław August, któremu sejm elekcyjny w 1764 roku poza dochodami z dóbr stołowych zastrzegł w paktach konwentach także dochody z poczt. Król w zamian za to zobowiązał się tak "zorganizować pocztę, aby obywatele mieli z niej wygodę, a nie tylko ponosili ciężary związane z jej utrzymaniem".
W 1764 roku król wydał "Uniwersał w sprawie poczty", a ponadto w tymże jeszcze roku "Instrukcję dla innych pocztmagistrów poczt koronnych i W. Ks. Litewskiego" oraz "Zupełną taksę pocztową na listy, tak do cudzych krajów w Koronie, jak i W. Ks. Litewskiego". Naczelny zarząd poczt znalazł się w kompetencji Dyrekcji Generalnej Poczt J. K. M. Koronnych i Litewskich. Dyrekcja kierowana była przez Generalnego Dyrektora, mającego do pomocy generalnego komisarza, kontrolera oraz sekretarzy poczty. .

Pocztmistrzowie, którzy prowadzili stacje pocztowe byli urzędnikami królewskimi. Do obowiązków pocztmistrzów należała troska o porządek w instytucji i bezpieczeństwo podróżnych. Odpowiadali oni również za wszystkie niedociągnięcia lub nadużycia swoich pisarzy i pocztylionów, których zaprzysięgali. Jako urzędnicy królewscy byli zwolnieni od podatków, zaś domy pocztowe nie podlegały kwaterunkowi. Na każdej stacji wywieszony był herb pocztowy. Przewozem korespondencji zajmowali się posłańcy piesi i konni. Nazywano ich kursorami lub pocztylionami. Już od XVI wieku nosili oni odznaki, jednakże dopiero w 1764 roku zostali odpowiednio umundurowani. Nie wolno im było wyruszać w drogę bez znaku pocztowego i trąbki.

W drugiej połowie XVIII wieku rozbudowana została sieć pocztowa na terenie Polski. Istniały wtedy 22 trakty o łącznej długości około 750 mil. Wzdłuż traktów rozmieszczonych było około 200 stacji pocztowych. Odległość między nimi wynosiła od 2 do 6 mil. Stacje zakładano najczęściej w miastach i osadach. Obok nich były stajnie, w których czekały na zmianę konie. Stacje pocztowe pełniły w tamtych czasach także funkcje urzędów pocztowych i zajazdów.

Stanisław August Poniatowski równocześnie z reorganizacją poczty wprowadził w 1765 roku nową taryfę pocztową, która wprowadzała zasadę równości opłat dla wszystkich korzystających z poczty bez względu na stan i urząd. Zwolniona od opłat była jedynie służbowa korespondencja wojskowa i skarbowa, korespondencja Rady Nieustającej oraz niektórych zakonów. Zarządzeniem z 1774 r. dla zapewnienia tajemnicy listowej, a następnie kontroli nadawczej, wprowadzono urzędowe pieczęcie pocztowe. Wiadomo, że już w 1768 roku stosowano w Polsce stemple tuszowe wzorowane na pieczęciach lakowych, co pozwalało na ustalenie miejsc nadania przesyłek.

Stanisław August dokonał także, po raz pierwszy w historii Polski oficjalnego włączenia poczty w sferę władzy policyjnej. Król poddał pocztę konną, wozową i listową, jak również bezpieczeństwo i przywileje oficjalistów pod jurysdykcję Komisji Policji. Dyrekcja Generalna Poczt została zobowiązana do każdorazowego powiadamiania powyższej Komisji o wszystkich zarządzeniach wydawanych w celu usprawnienia instytucji pocztowej. Chodziło tu o maksymalne ułatwienie kontroli korespondencji osób nielojalnych zarówno wobec króla, jak i kolejnych ambasadorów Rosji.

Wzór dla innych

Za panowania Stanisława Augusta poczta stała się najlepiej zorganizowaną instytucją tego typu w Europie. Nowe zasady połączeń umożliwiły sprawny przewóz i doręczanie zarówno korespondencji urzędowej jak i prywatnej. Działalność usługowa poczty stała na tak wysokim poziomie, że często korzystały z niej państwa sąsiednie. Po upadku powstania kościuszkowskiego i trzecim rozbiorze Polski, poczta znalazła się w rękach zaborców. W zaborze rosyjskim poczta miała autonomię, którą stopniowo ograniczano po kolejnych powstaniach – między innymi z powodu czynnego udziału pocztowców w walce z zaborcą. Odrodzenie się Poczt Polskiej nastąpiło po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku.