Historia

Pakt Ribbentrop-Mołotow

Ostatnia aktualizacja: 24.08.2007 13:40
23 sierpnia 1939 roku to data niezapomniana dla historii Polski XX wieku.

23 sierpnia 1939 roku to data niezapomniana dla historii Polski XX wieku. Joachim von Ribbentrop  oraz Wiaczesław Mołotow – ministrowie spraw zagranicznych III Rzeszy i ZSRR, po długich pertraktacjach podpisują w Moskwie pakt o nieagresji oraz tajny protokół dodatkowy mówiący o podziale strefy wpływów w Europie w wypadku zmian terytorialnych. Porozumieniem tym, zwanym powszechnie w historiografii paktem Ribbentrop-Mołotow, ostatecznie potwierdzają najbliższe losy Polski. Wojna jak się okazało miała być już tylko kwestią dni.

Politycy II Rzeczpospolitej od dawna wiedzieli, że kraj nasz w stosunkach dyplomatycznych niebezpiecznie balansuje między III Rzeszą a ZSRR. Polska próbowała bowiem przez czas swej krótkiej niepodległości dokonać tego co niemożliwe - utrzymać poprawne kontakty z jednym jak i z drugim krajem.  W 1932 roku został zawarty polsko-radziecki pakt o nieagresji a w 1934 podpisano polsko-niemiecką deklarację o niestosowaniu przemocy we wzajemnych stosunkach. Mogło wydawać się to pewnym sukcesem dyplomatycznym, jednak jak mówił wtedy Piłsudski: “Polska siedziała na dwóch stołkach, prędzej czy później z jednego musiała spaść”.

Na początku VIII 1939 cały świat z niepokojem oczekiwał kolejnych wydarzeń w Europie. Hitler wysuwał i spełniał coraz śmielsze żądania, a państwa poddawały się jego woli bez walki. W III 1938 Niemcy dokonały Anschlussu Austrii, w XI ataku na Czechosłowację, a w III 1939 zajęły litewską Kłajpedę. W stosunku do Polski także pojawiały się żądania – chciano powrotu Gdańska do Niemiec oraz budowy eksterytorialnej autostrady i linii kolejowej, łączącej Niemcy z Prusami Wschodnimi. W zamian oferowano uznanie zachodniej granicy Rzeczpospolitej. Na taką propozycję oczywiście polski rząd nie mógł się zgodzić. Minister spraw zagranicznych Józef Beck 5 V 1939 roku wygłosił w Sejmie płomienną mowę, w której jasno dał do zrozumienia, że Polska nie zamierza dać się sterroryzować: “Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja, skrwawiona w wojnach, na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie rzeczy tego świata, ma swoją cenę – wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor!”

Adolf Hitler zdecydowanie dążył do wojny z Polską, którą chciał w przyszłości uczynić państwem wasalnym. Przygotowywał się jednak do niej bardzo starannie – wpierw zyskując sojuszników. W 1936 i 1937 roku zostały podpisane układy Niemcy – Japonia oraz Niemcy – Włochy, dając początek paktowi antykominternowskiemu, skierowanemu przeciwko Międzynarodówce Komunistycznej a w praktyce przeciw ZSRR. 22 V 1939 zawarto dodatkowo z Włochami pakt stalowy – porozumienie polityczne o przyjaźni i sojuszu, wymierzone przeciw państwom zachodnim i Rosji. Taki rozwój sytuacji nie wystarczał jednak Führerowi. Pragnął on porozumienia ze Stalinem.

 

''Ribbentrop ze Stalinem. Źr. Wikipedia.

Ocieplenie stosunków niemiecko-radzieckich rysowało się od wiosny 1939. Sygnałem poprawy wzajemnych kontaktów była dymisja prozachodniego sowieckiego komisarza spraw zagranicznych Maksima Litwinowa, polityka pochodzenia żydowskiego, popierającego na forum Ligii Narodów politykę zbiorowego bezpieczeństwa a zastąpienie go nijakim, bez wyraźnie zarysowanych poglądów, Wiaczysławem Mołotowem. Niemcy, które już od dłuższego czasu pragnęły nawiązać stosunki gospodarcze ze Związkiem Radzieckim, z chwilą gdy Azanow – sowiecki chargé d'affaires (szef misji dyplomatycznej klasy trzeciej) zaproponował rozmowy o gospodarce i ekonomii obu państw, przyjęły ofertę od razu. Karl Shnurre – wyznaczony ze strony niemieckiej do prowadzenia negocjacji, podczas spotkań podkreślał dobrą wolę III Rzeszy, dbając o polityczną atmosferę dyskusji. Hitler chciał wykorzystać rozmowy o gospodarce do zdobycia zaufania Stalina i podpisania sojuszu politycznego, który miałby mu ułatwić podbój Europy. 19 VIII zawarto niemiecko–sowiecki układ handlowy, jednak nadal nie było zgody na porozumienie polityczne. Wynikało to z zasad podwójnej gry Stalina. ZSRR bowiem prowadził również rozmowy z Wielką Brytanią i Francją – przeciągając negocjacje z Hitlerem, Stalin zyskiwał na czasie tak by móc zdecydować się na lepszą ofertę lub by podbić odpowiednio stawkę. Warunki układu, w atmosferze wielkiej tajemnicy, ustalano do ostatniej chwili. 21 VIII 1939 roku Stalin ostatecznie zadecydował, który sojusz i z jaki państwami wybierze. III Rzesza dawała ZSRR więcej możliwości – oferowała udział w IV rozbiorze Polski. Wybór zatem był prosty.

23 VIII 1939 roku do Moskwy przybył niemiecki minister spraw zagranicznych Joachim von Ribbentrop, celem sfinalizowania umowy. Prosto z lotniska udał się na rozmowy ze Stalinem. Tego samego dnia wieczorem Ribbentrop i Mołotow podpisali, ważny na najbliższe 10 lat, sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji. Obie strony zobowiązały się “wstrzymać od wszelkich aktów przemocy, agresywnych działań i ataków wzajemnych”. Do dokumentu dołączono również tajny protokół dodatkowy, zawierający podział wpływów w Europie w zbliżającym się wielkimi krokami konflikcie militarnym. Drugi punkt tego dokumentu brzmiał: “W razie terytorialnego i politycznego przekształcenia obszarów należących do państwa polskiego, strefy Niemiec i ZSRR będą rozgraniczone w przybliżeniu linią rzek Narwi, Wisły i Sanu. (...)” Był to wyrok śmierci dla Rzeczpospolitej.

Nie sposób opisać konsternacji, jaka zapanowała w Europie. Zdumieni byli zarówno sojusznicy Hitlera, jak i jego odwieczni wrogowie. Dla Japonii i Włoch podpisanie sojuszu z ZSRR było pogwałceniem paktu antykominternowskiego z 1936 roku oraz paktu stalowego z V 1939, które zakładały, że o ważnych posunięciach politycznych Hitler będzie informował swych sojuszników. Z kolei Anglicy i Francuzi oskarżali ZSRR o dwulicowość, nie pamiętając przy tym o tajnych pertraktacjach, jakie jeszcze w VII 1939 roku prowadziły z Hitlerem. Najbardziej przerażona porozumieniem była oczywiście  Polska – fundamenty polityki równowagi między Niemcami i Rosją legły w gruzach. Europa stała dla Hitlera otworem. Czas ostatecznej rozgrywki był już bliski.

Katarzyna Kakiet

  

PRZECZYTAJ artykuł o Akcji Burza.

   

PRZECZYTAJ artykuł o Powstaniu Warszawskim.

Czytaj także

Putin starał się zrozumieć polską wrażliwość historyczną

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2009 09:39
Doktor Sławomir Dębski, dyrektor PISM uznał za ponadstandardowe oświadczenie słowa Władimira Putina, że że pakt Ribbentrop-Mołotow był niemoralny.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zaczęło się w Polsce i zaczęło się o Polskę

Ostatnia aktualizacja: 01.09.2009 09:10
Jest rzeczą absolutnie obiektywną, że u podstaw wybuchu II wojny światowej, detonatorem, jak ktoś słusznie powiedział, był pakt Ribbentrop–Mołotow.
rozwiń zwiń