Historia

George Stephenson – pionier kolejnictwa

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2013 06:00
- Wy młodzi doczekacie czasu, kiedy kolej żelazna zastąpi wszelkie inne środki lokomocji, a tor kolejowy będzie gościńcem zarówno dla króla, jak i dla najuboższych z jego poddanych – tak mówił George Stephenson podczas otwarcia pierwszej linii kolejowej.
Audio
  • George Stephenson - audycja Małgorzaty Kandefer z cyklu "Uczeni w anegdocie" (11.10.1975 r.)
George Stephenson, foto: wikipediadomena publiczna
George Stephenson, foto: wikipedia/domena publiczna

Angielski inżynier kolejowy, konstruktor i wynalazca George Stephenson zmarł w wieku 67 lat, 12 sierpnia 1848 roku w Chesterfield w Anglii.
Marzenie życia – zbudować parowóz
Jego ojciec był palaczem maszyny parowej. Wraz z siedmiorgiem rodzeństwa od najmłodszych lat musiał pomagać rodzicom. W wieku ośmiu lat zarabiał przy wypasie bydła.
"Młody chłopiec nie myślał jednak o krowach. Marzyły mu się maszyny i kopalnie, budował fantastyczne machiny z piasku. Jego marzeniem było pójście w ślady ojca i praca przy takiej samej maszynie co on. Nic dziwnego, że ojciec postarał się o umieszczenie małego Georga w kopalni ” – pisał biograf Stephensona.
Początkowo wybierał z węgla niepalne domieszki, później był poganiaczem koni i wreszcie pomocnikiem palacza. Jednak przekonał się, że same dobre chęci nie wystarczą, aby zostać dobrym mechanikiem. Brakowało mu podstawowej wiedzy.
W wieku 18 lat postanowił rozpocząć naukę, a ponieważ książki i zeszyty były drogie, nauczył się szewstwa i dorabiał naprawiając po nocach buty znajomym. Czytał wszystko co wpadło mu w ręce, najbardziej pociągała go fizyka i mechanika.
Po założeniu rodziny dorabiał też jako zegarmistrz i krawiec damski. Po śmierci ojca Stephenson powrócił do pracy w kopalni. Szybko zdobył sobie opinię najzręczniejszego mechanika.
W dalszym ciągu uczył się bardzo dużo, zgłębiał literaturę fachową. Wszystko po to, aby zrealizować największe marzenie życia – zbudować parowóz.
Pierwsza na świecie linia kolejowa
Transport w ówczesnej Anglii był główną bolączką właścicieli kopalń. Koszty przewozu z Darligton, centralnego zagłębia górniczego do portowego miasta Stockton były tak wysokie, że eksploatacja węgla dawała minimalny dochód, zaledwie pokrywający koszty wydobycia. W 1818 roku przemysłowcy węglowi założyli towarzystwo budowy drogi szynowej łączącej te dwa miasta. Kierownictwo budowy oraz opracowanie projektu zaproponowano Stephensonowi.
Zainteresowania jego wybiegały jednak daleko poza sprawę budowy drogi. Dotyczyły przede wszystkim zagadnień związanych z "żelaznymi końmi” – jak wówczas nazywano lokomotywy. Już w roku 1814 stosował on w kopalni Dunham lokomotywę do transportu węgla.
"Początkowo sformułowałem zasadę ścisłego związku miedzy torem a lokomotywą, zaprojektowałem takie szyny, które bez żadnego ryzyka mogły wytrzymać dynamiczne uderzenia kół lokomotywy. Przekonałem dyrekcję o korzyściach zastosowania moich pomysłów i uzyskałem zgodę na eksperymentalne wprowadzenie lokomotywy jako siły pociągowej, ale ta rewelacyjna nowość techniczna wymagała jeszcze zgody parlamentu. Uzyskałem ją w roku 1823” – wspominał George Stephenson.

Parowóz "Locomotion"
Dwa lata później, 27 października 1825 roku, w obecności licznie zgromadzonej publiczności nastąpiło oficjalne otwarcie pierwszej na świecie linii kolejowej. Zbudowany przez Stephensona parowóz ciągnął 34 wagony, w tym 22 z 450 pasażerami i 12 z węglem, przejechał 15 kilometrowy odcinek Darlington–Stockton w 65 minut. Cały pociąg ważył 90 ton.
Późniejszym sukcesem Stephensona była budowa kolei na linii Liverpool-Manchester.
Wynalazki Anglika budziły wiele kontrowersji wśród współczesnych. Budowie kolei parowej sprzeciwiały się przede wszystkim towarzystwa żeglugowe i transportowe. Kampania antykolejowa, prowadzona zarówno w prasie, jak i na terenie Izby Gmin, używała argumentów, które dzisiaj wydają nam się zabawne. Twierdzono, że przestraszone krowy przestaną jeść trawę i dawać mleko, kury nie będą znosić jaj, a dym z lokomotyw potruje ptaki. Technicy przewidywali, że każdy silniejszy wiatr uniemożliwi jazdę. Ekonomiści przewidywali ogólny kryzys gospodarczy, gdyż brak koni spowoduje nadmiar słomy i siana.
W 1840 Stephenson rozszerzył sieć angielskich kolei żelaznych. W czerwcu 1844 roku połączony został Londyn z Newcastle. Majątek Stephensona rósł bardzo szybko, wkrótce stał się właścicielem kopalń, pieców wapiennych i innych przedsiębiorstw.
Angielski konstruktor na krótko przed śmiercią podczas jednego z publicznych zebrań powiedział: "Dość widziałem, aby żyć nadzieją, że wysiłki moje nie pozostały bez dobroczynnego wpływu, że nie żyłem i nie pracowałem na próżno”. Zmarł 12 sierpnia 1848 roku w Chesterfield w Anglii.
mk

Angielski inżynier kolejowy, konstruktor i wynalazca George Stephenson zmarł w wieku 67 lat, 12 sierpnia 1848 roku w Chesterfield w Anglii.

Marzenie życia – zbudować parowóz // Fascynowała go fizyka i mechanika

Jego ojciec był palaczem maszyny parowej. Wraz z siedmiorgiem rodzeństwa od najmłodszych lat musiał pomagać rodzicom. W wieku ośmiu lat zarabiał przy wypasie bydła.

„Młody chłopiec nie myślał jednak o krowach. Marzyły mu się maszyny i kopalnie, budował fantastyczne machiny z piasku. Jego marzeniem było pójście w ślady ojca i praca przy takiej samej maszynie co on. Nic dziwnego, że ojciec postarał się o umieszczenie małego Georga w kopalni ” – pisał biograf Stephensona.

Początkowo wybierał z węgla niepalne domieszki, później był poganiaczem koni i wreszcie pomocnikiem palacza. Jednak przekonał się, że same dobre chęci nie wystarczą, aby zostać dobrym mechanikiem. Brakowało mu podstawowej wiedzy.

W wieku 18 lat postanowił rozpocząć naukę, a ponieważ książki i zeszyty były drogie, nauczył się szewstwa i dorabiał naprawiając po nocach buty znajomym. Czytał wszystko co wpadło mu w ręce, najbardziej pociągała go fizyka i mechanika.

Po założeniu rodziny dorabiał też jako zegarmistrz i krawiec damski. Po śmierci ojca Stephenson powrócił do pracy w kopalni. Szybko zdobył sobie opinię najzręczniejszego mechanika.

W dalszym ciągu uczył się bardzo dużo, zgłębiał literaturę fachową. Wszystko po to aby zrealizować największe marzenie życia – zbudować parowóz.

Stworzył w Anglii sieć kolei żelaznych // Zbudował pierwszą na świecie linię kolejową

Transport w ówczesnej Anglii był główną bolączką właścicieli kopalń. Koszty przewozu z Darligton, centralnego zagłębia górniczego do portowego miasta Stockton były tak wysokie, że eksploatacja węgla dawała minimalny dochód, zaledwie pokrywający koszty wydobycia. W roku 1818 przemysłowcy węglowi założyli towarzystwo budowy drogi szynowej łączącej te dwa miasta. Kierownictwo budowy oraz opracowanie projektu zaproponowano Stephensonowi.

Zainteresowania jego wybiegały jednak daleko poza sprawę budowy drogi. Dotyczyły przede wszystkim zagadnień związanych z „żelaznymi końmi” – jak wówczas nazywano lokomotywy. Już w roku 1814 stosował on w kopalni Dancham lokomotywę do transportu węgla.

„Początkowo sformułowałem zasadę ścisłego związku miedzy torem a lokomotywą, zaprojektowałem takie szyny, które bez żadnego ryzyka mogły wytrzymać dynamiczne uderzenia kół lokomotywy. Przekonałem dyrekcję o korzyściach zastosowania moich pomysłów i uzyskałem zgodę na eksperymentalne wprowadzenie lokomotywy jako siły pociągowej, ale ta rewelacyjna nowość techniczna wymagała jeszcze zgody parlamentu. Uzyskałem ją w roku 1823” – wspominał Stephenson.

Dwa lata później, 27 października 1825 roku, w obecności licznie zgromadzonej publiczności nastąpiło oficjalne otwarcie pierwszej na świecie linii kolejowej. Zbudowana przez Stephensona lokomotywa ciągnąca 34 wagony, w tym 22 z 450 pasażerami i 12 z węglem, przejechała 15 kilometrowy odcinek Darlington–Stockton w 65 minut. Cały pociąg ważył 90 ton.

Późniejszym sukcesem Stephensona była budowa kolei na linii Liverpool-Manchester.

Wynalazki Anglika budziły wiele kontrowersji wśród współczesnych. Budowie kolei parowej sprzeciwiały się przede wszystkim towarzystwa żeglugowe i transportowe. Kampania antykolejowa, prowadzona zarówno w prasie, jak i na terenie izby gmin, używała argumentów, które dzisiaj wydają nam się zabawne. Twierdzono, że przestraszone krowy przestaną jeść trawę i dawać mleko, kury nie będą znosić jaj, a dym z lokomotyw potruje ptaki. Technicy przewidywali, że każdy silniejszy wiatr uniemożliwi jazdę. Ekonomiści przewidywali ogólny kryzys gospodarczy, gdyż brak koni spowoduje nadmiar słomy i siana.

W 1940 Stephenson rozszerzył sieć angielskich kolei żelaznych. W czerwcu 1844 roku połączony został Londyn z Newcastle. Majątek Stephensona rósł bardzo szybko, wkrótce stał się właścicielem kopalń, pieców wapiennych i innych przedsiębiorstw.

Angielski konstruktor na krótko przed śmiercią podczas jednego z publicznych zebrań powiedział: „Dość widziałem, aby żyć nadzieją, że wysiłki moje nie pozostały bez dobroczynnego wpływu, że nie żyłem i nie pracowałem na próżno”. Zmarł 12 sierpnia 1848 w Chesterfield w Anglii.

 

Czytaj także

Sir Arthur Conan Doyle – zakładnik Sherlocka Holmesa

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2020 06:00
– Dla nas Arthur Conan Doyle to przede wszystkim Sherlock Holmes. Mało, Sherlock Holmes, a później jego twórca Conan Doyle, podczas gdy on przez całe życie traktował te opowiadania jako rzecz zupełnie drugorzędną – mówił krytyk literacki Marek Wydmuch.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Parowozownia w Skierniewicach - warto tam być

Ostatnia aktualizacja: 10.08.2013 18:03
Parowozownia w Skierniewicach to wyjątkowe miejsce. Zwiedzanie odbywa się pod opieką przewodnika ubranego w historyczny kolejowy mundur.
rozwiń zwiń