Historia

"Po Prostu" zamknięte za niewiarę w socjalizm

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2023 05:40
Pismo "Po Prostu" stało się symbolem odwilży po dojściu Władysława Gomułki do władzy w październiku 1956 roku. Towarzysz Wiesław szybko jednak wycofał się ze swych liberalnych obietnic. Popularny tygodnik został zamknięty, a protestujących przeciwko tej decyzji studentów brutalnie rozgoniła milicja obywatelska.
Władysław Gomułka
Władysław GomułkaFoto: Wikimedia / CC

Pierwszy numer dwutygodnika "Po Prostu" ukazał się 1 lipca 1947 roku (tygodnikiem pismo stało się w 1949 roku). Wydawnictwo przetrwało nieco ponad 10 lat. 3 października 1957 roku "Po prostu" zostało zamknięte. Decyzję podjął Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.


Posłuchaj
14:33 Archiwum PRL - audycja G. Sołtysiaka.mp3 Archiwalna audycja z cyklu "Archiwum PRL", autor Grzegorz Sołtysiak. (RWE, 1993)

 

Nadzieja na zmiany

"Po Prostu" było początkowo pismem dla studentów. W połowie roku 1954 r. stało się organem Zarządu Głównego Związku Młodzieży Polskiej. W 1955 r. redaktorem naczelnym "Po prostu" został Eligiusz Lasota. Tygodnik coraz mocniej angażował się w ruch na rzecz przemian ustrojowych w Polsce. Październik 1956 roku, objęcie funkcji I sekretarza KC PZPR przez Władysława Gomułkę dawało nadzieję na zasadnicze zmiany w kraju.

"Jesteśmy grupą młodych zapaleńców, ludźmi, którzy nie potrafią nie wtrącać się we wszystko, co było wokół nich. Jesteśmy grupą niezadowolonych. Chcielibyśmy więcej, mądrzej, lepiej" – tak zaczynał się wstępny artykuł pierwszego numeru "Po Prostu", który zaczął wówczas ukazywać się jako "Tygodnik studentów i młodej inteligencji".


Posłuchaj
00:35 Zamknięcie Po prostu - RWE.mp3 Co w październiku 1957 roku o wydarzeniach w Warszawie mówiła Polska Rozgłośnia RWE? - frag. archiwalnej audycji z cyklu "Kawalkada czasu".

 

Popularność

Mało znane pisemko zaczęło rozchodzić się w setkach tysięcy egzemplarzy. Z wydawnictwa dla studentów przekształciło się w pismo dla całego narodu. Po ciężkich latach stalinizmu, artykuły, jakie ukazywały się na łamach tygodnika były jak powiew wolności.

"Po Prostu" jako pierwsze po II wojnie światowej poruszyło sprawę Armii Krajowej, opisało życie socjalistycznych książąt u władzy, m.in. dobrze zaopatrzone sklepy dostępne tylko dla uprzywilejowanych.

Tygodnik był często cytowany na antenie Polskiego Radia. W radiowych archiwach zachowały się przeglądy prasy z tamtego okresu.


Posłuchaj
03:58 Przegląd prasy - artykuł Polityka i ekonomia.mp3 "Polityka i ekonomia" - artykuł tygodnia "Po Prostu" cytowany w przeglądzie prasy na antenie Polskiego Radia (30.03.1957)

 

Cenzura

Już w kwietniu 1957 roku przyszło pierwsze ostrzeżenie. To wtedy cenzorzy dostali polecenie, by nie dopuszczać do przedruków z "Po prostu". Kilka miesięcy później Główny Urząd Kontroli Prasy uzasadniając, dlaczego wstrzymano wydanie kolejnego "Po Prostu", napisał: "wrześniowy numer w sposób wysoce agresywny i podburzający neguje politykę partii i rząd".

Zespół oskarżony został m.in. o zejście na pozycję jałowej negacji komunistycznej rzeczywistości, przedstawianie w fałszywym świetle politycznej i gospodarczej rzeczywistości kraju, szerzenie niewiary w realność budownictwa socjalizmu i głoszenie burżuazyjnych koncepcji.

W skład redakcji wchodziło wielu znanych dziennikarzy, m.in.: Jerzy Ambroziewicz, Stefan Bratkowski, Włodzimierz Godek, Marek Hłasko, Jan Olszewski, Lech Emfazy Stefański, Jerzy Strzałkowski, Ryszard Turski, Jerzy Urban, Jerzy Vaulin czy Agnieszka Osiecka.


Posłuchaj
18:52 Rozmowa z autorkami reportaży o Po Prostu.mp3 Rozmowa Krystyny Budniewskiej z Barbarą Łopieńską i Ewą Szymańską, autorkami cyklu reportaży "Stare numery", poświęconych ludziom "Po Prostu". (PR, 25.11.1981)

 

Mit "Po prostu"

Po 25 latach, do ludzi tworzących "Po Prostu" dotarły Barbara Łopieńska i Ewa Szymańska. Zbiór reportaży, jaki wówczas powstał, nosił tytuł "Stare numery" i ukazywał się przez kilka miesięcy w roku 1981 na łamach tygodnika "Kultura".

W listopadzie 1981 roku Krystyna Budniewska zaprosiła obie autorki do studia Polskiego Radia. - Utarło się mówić, że to była jednolita grupa - mówiła Barbara Łopieńska. - Ale okazało się, że już wtedy ci ludzi różnili się poglądami, mieli różne pomysły jak poprowadzić to pismo.

Dziś, po tylu latach ciekawie jest posłuchać, co mówiły wówczas, na kilka tygodni przed ogłoszeniem stanu wojennego, Barbara Łopieńska i Ewa Szymańska o ludziach z "Po Prostu", jak porównywały wydarzenia Października 1956 roku z wydarzeniami z Sierpnia roku 1980.


Posłuchaj
02:41 O inicjatywie wyborczej Po prostu.mp3 O inicjatywie wyborczej tygodnika "Po Prostu" - fragm. audycji "Radiostacja młodości". (PR, 30.11.1956)

 

Co było na pierwszej stronie skonfiskowanego numeru pisma? Co stało się z członkami zespołu pisma, którzy należeli do partii? Odpowiedzi na te pytania w audycji Grzegorza Sołtysiaka nadanej przez Polską Rozgłośnię Radia Wolna Europa w cyklu "Archiwum PRL".

im/bs

Czytaj także

Władysław Gomułka: Nie chcemy, by w naszym kraju powstała piąta kolumna

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2020 05:40
- Nie czyniliśmy przeszkód obywatelom polskim narodowości żydowskiej w przeniesieniu się do Izraela, jeżeli tego pragnęli - mówił Władysław Gomułka. - Stoimy na stanowisku, że każdy obywatel Polski powinien mieć tylko jedną ojczyznę, Polskę Ludową.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Janusz Szpotański - siła ironii i drwiny

Ostatnia aktualizacja: 13.10.2012 06:00
Człowiek niezwykłego intelektu i odwagi. "Komunistycznej władzy, odpowiedzialnej za degenerację polskiej rzeczywistości, rzucił w twarz to, co się jej należało – wyzwisko" – pisał o Szpocie Antoni Libera.
rozwiń zwiń