Historia

"Wiking" Roberta Eggersa. Hamlet w świecie nordyckich legend

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2022 06:00
W kwietniu 2022 roku na ekranach polskich kin pojawił się film "Wiking" w reżyserii Roberta Eggersa. Autor zabiera widzów w krwawy i okrutny świat księcia Amletha, skandynawskiego wojownika, który szuka zemsty na mordercy swojego ojca. Opowieść ta inspirowana jest "Hamletem" Szekspira oraz duńską kroniką pochodzącą z początku XIII wieku. 
Plakat filmu Wiking w reżyserii Roberta Eggersa, który miał premierę 22 kwietnia 2022 roku
Plakat filmu "Wiking" w reżyserii Roberta Eggersa, który miał premierę 22 kwietnia 2022 rokuFoto: Forum

Nordycki książę, który pragnie zemsty

Akcja filmu rozgrywa się na Islandii w IX wieku. Młody książę Amleth (Oskar Novak) ma zaledwie kilkanaście lat, gdy jego ojciec - król Aurvandil (Ethan Hawke) - zostaje brutalnie zamordowany przez zamaskowanych wojowników. Zleceniodawcą tej okrutnej zbrodni jest Fjölnir (Claes Bang) – brat zmarłego. Morderca porywa królową Gudrún (Nicole Kidman) i rozkazuje swoim najemnikom zgładzić również Amletha. Chłopiec, któremu w ostatniej chwili udaje się uciec z wyspy, poprzysięga zemstę na swoim wuju. 

Główny bohater znajduje schronienie u wikingów, którzy postanawiają go wychować. Staje się berserkerem, czyli nieznającym strachu nordyckim wojownikiem, który do walki staje ubrany w wilczą skórę. Wiele lat później, gdy dorosły już Amleth (Alexander Skarsgård) uczestniczy wyprawie wikingów na Ruś, w jednej z wiosek spotyka niewidomą wieszczkę (Björk). Kobieta przypomina mu o przysiędze, którą złożył kilkanaście lat wcześniej.

Chcąc powrócić do ojczyzny, zakrada się na statek handlarzy niewolników płynący na Islandię. Amleth poznaje na statku porwaną z Rusi młodą dziewczynę, zwaną Olgą z Brzozowego Lasu (Anya Taylor-Joy), która twierdzi, że jest czarownicą. Podczas długiej morskiej podróży para zakochuje się w sobie. Razem zaczynają planować zemstę na zdradzieckim Fjölnirze. 

Posłuchaj
21:42 czwórka hrapkowicz 24.04.2022.mp3 O filmie "Wiking" i reżyserze Robercie Eggersie opowiada krytyk filmowy Marcin Stachowicz. Audycja Błażeja Hrapkowicza "Hrapkowidz". (PR, 24.04.2022)

Jak Amleth stał się Hamletem?

Fabuła "Wikinga" w reżyserii Roberta Eggersa jest wariacją na temat "Tragedii Hamleta, księcia Danii" - spisanego na przełomie XVI i XVII wieku słynnego utworu pióra angielskiego dramaturga Williama Szekspira. Na ten trop naprowadza widzów już samo imię głównego bohatera produkcji – Amleth. Podobnie, jak u Szekspira, akcja produkcji dzieje się w średniowiecznej Skandynawii – w "Hamlecie" jest to Dania, a w "Wikingu" Islandia. Fabuły zarówno filmu, jak i książki kręcą się wokół dwóch motywów – zemsty oraz miłości.

Makbet 663.jpg
Makbet - między Szekspirem a prawdą

W obu przypadkach zrozpaczeni główni bohaterowie (Hamlet i Amleth) uciekają się do podstępu (Hamlet udaje szaleńca, a Amleth sługę/niewolnika), aby pomścić swoich ojców (króla Hamleta i króla Aurvandila) - władców, którzy zostali brutalnie zamordowani przez swoich braci (Klaudiusza i Fjolnira). Plany młodzieńców starają się jednak pokrzyżować ich matki (królowa Gertruda i królowa Gudrún), które po śmierci pierwszych mężów zdążyły na nowo ułożyć sobie życie i ponownie wyszły za mąż – za Klaudiusza i Fjölnira, czyli królobójców.

W historiach głównych bohaterów pojawiają się także wątki miłosne - Hamlet zakochuje się w Ofelii, córce królewskiego kanclerza, a Amleth w Oldze, słowiańskiej czarownicy. Oba związki są wielokrotnie wystawiane na próby, a ostatecznie nie mają szansy na szczęśliwe zakończenie. 

W dziełach można również dostrzec elementy magiczne, nadprzyrodzone. U Szekspira pojawia się duch zmarłego króla Hamleta, który każe synowi go pomścić. W filmie Eggersa tych wątków występuje znacznie więcej. Pojawia się m.in. magiczny miecz i dziwnie zachowujące się kruki, które odczytać można jako wysłanników boga Odyna. Mamy też do czynienia aż z trzema wiedźmami. Pierwszą Amleth spotyka w zaatakowanej przez wikingów słowiańskiej wiosce (Björk), drugą jest jego ukochana Olga, a trzecią poznaje pewnej nocy już po przybyciu na Islandię. To właśnie ostatnia z kobiet umożliwia bohaterowi nawiązanie kontaktu z duchem jego zmarłego ojca.

Amleth, książę Jutów

Zarówno "Hamlet", jak i "Wiking" opierają się na dawnych nordyckich legendach. Ważnym źródłem inspiracji dla Williama Szekspira i Roberta Eggersa - który współtworzył scenariusz do filmu wraz z islandzkim pisarzem Sjónem - była przede wszystkim XIII-wieczna kronika "Gesta Danorum" spisana przez średniowiecznego historyka Saxo Grammaticusa. To szesnastotomowe dzieło przedstawia historię Danii od około 600 roku p.n.e. aż do końca XII wieku. Na jego kartach można odnaleźć m.in. legendę o księciu Amlecie, synu Orvandila, króla Jutów (germańskie plemię, które pod koniec IV wieku n.e. przybyło z Półwyspu Jutlandzkiego i osiedliło się na terenach dzisiejszej Wielkiej Brytanii).

Według opowieści Amleth został pozbawiony tronu, gdy jego wuj – Feng – zabił króla Orvandila i poślubił jego żonę Geruthę, córkę duńskiego władcy. Młody książę postanowił pomścić śmierć ojca. Aby tego dokonać, musiał jednak posłużyć się podstępem. Początkowo udawał szaleńca, jego oszustko szybko jednak wyszło na jaw i Feng wygnał krewniaka z kraju. Amleth udał się więc na Wyspy Brytyjskie, gdzie poślubił córkę tamtejszego władcy i zbił majątek. Po pewnym czasie powrócił jednak do ojczyzny. Gdy przybył do pałacu okazało się, że został uznany za zmarłego. Żeby uczcić jego odnalezienie, nowy władca wyprawił wielką biesiadę. Wściekły Amleth odczekał, aż goście zasną napojeni winem, zabił Fenga i podpalił pałac. Wkrótce potem ogłosił się królem Jutów.

Przedstawiona przez średniowiecznego duńskiego kronikarza historia o Amlethcie jest najstarszą i najbardziej kompletną wersją tej legendy, która przetrwała do naszych czasów. Przy jej tworzeniu Saxo Grammaticus opierał się prawdopodobnie m.in. na niezachowanych islandzkich sagach oraz twórczości skaldów, czyli skandynawskich poetów dworskich z czasów wikingów, przekazywanych z pokolenia na pokolenie drogą ustną.

Amleth i słowiańskie niewolnictwo

Na koniec warto podkreślić, że przygotowując scenariusz filmu Robert Eggers i Sjón - jak często wspominali w wywiadach - chętnie sięgali też po liczne prace naukowe o erze wikingów. I chociaż "Wikinga" ciężko nazwać filmem historycznym, jego twórcy starali się odwzorować realia przedstawianej epoki. W filmie zobaczymy więc grę w knattleikr, czyli uprawiany przez islandzkich wikingów sport przypominający połączenie rugby i hokeja, a do ostatecznej konfrontacji - stoczonego przez adwersarzy rytualnego pojedynku zwanego holmgang - dochodzi u stóp wulkanu Hakla, który bohaterowie filmu identyfikują z podziemną krainą umarłych - Hel. 

Z tego też powodu zdecydowali się zawszeć też wątek słowiańskiego niewolnictwa. Badania archeologiczne z ostatnich lat udowodniły bowiem, że w czasach wczesnego średniowiecza zjawisko niewolnictwa było obecne w krajach nordyckich. Świadczą o tym m.in. kajdany i łańcuchy odnalezione w Dublinie (Irlandia), Birce (Szwecja) i mieście Hedeby (Dania). Artefakty te można podziwiać na przykład w Muzeum Historycznym w Sztokholmie. 

Zobacz także:

Pojmanych na Rusi bądź na terenie dzisiejszej Wielkiej Brytanii i Irlandii niewolników wikingowie przewozili do Skandynawii i następnie wystawiali na sprzedaż. Mężczyzn zmuszali do pracy m.in. przy budowie okrętów. Historycy sugerują, że kobiety natomiast najczęściej stawały się niewolnicami seksualnymi swoich oprawców, a rzadziej - głównie w przypadku wojowników o niskim statusie społecznym - nawet ich żonami. 

Julia Budzisz

jb/bm

Czytaj także

"Rękopis znaleziony w Saragossie". Ulubiony film Martina Scorsese

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2024 05:40
59 lat temu, 9 lutego 1965 roku, odbyła się premiera filmu Wojciecha Jerzego Hasa pod tytułem "Rękopis znaleziony w Saragossie". W niemal odciętej od świata komunistycznej Polsce, pod Częstochową, powstał dziejący się w Hiszpanii, urzekający wizualną siłą film, o którym tacy reżyserzy jak Francis Ford Coppola czy Martin Scorsese mówią jako o swoim ulubionym dziele.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andrzej Wajda. Osiem filmów (i jeden spektakl), które warto zobaczyć jeszcze raz

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2024 05:45
Dzisiaj przypada 98. rocznica urodzin Andrzeja Wajdy, jednego z najwybitniejszych polskich reżyserów. Tworzył przez 65 lat. Spod jego ręki wyszło kilkadziesiąt filmów. Przypominamy niektóre z jego największych osiągnięć artystycznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karen Blixen - duńska pisarka, której serce należało do Afryki

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2023 05:40
7 września 1962 roku zmarła Karen Blixen. Pisarka siedemnaście lat swojego życia spędziła w Kenii, gdzie uprawiała kawę. Swoje wspomnienia wydała następnie w formie powieści "Pożegnanie z Afryką", która to zainspirowała Sydneya Pollocka do stworzenia słynnego melodramatu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Archeolodzy: rogate hełmy nie należały do wikingów, pochodziły z innej kultury

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2022 05:30
Autorzy artykułu w piśmie "Praehistorische Zeitschrift" zbadali dokładnie dwa hełmy z zakrzywionymi rogami, odkryte w 1942 roku na bagnach pod miastem Veksø w Danii. Artefakty te mogą być odpowiedzialne za popkulturowy wizerunek wikinga w rogatym nakryciu głowy, choć prawda o nich jest zupełnie inna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Najgorszy człowiek na świecie". Joachim Trier o ludziach w kryzysie

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2022 17:30
Joachim Trier lubi się przyglądać ludziom w kryzysie. - Robi to już od swojego debiutu, tylko zmieniają się rozdroża, na których stoją jego bohaterowie - opowiada dziennikarka filmowa Anna Tatarska. Najnowszy film reżysera - "Najgorszy człowiek na świecie" - na ekrany kin trafi 11 marca. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Pan Samochodzik" i inne odświeżone przeboje. "Chcemy oglądać te same historie"

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2022 12:46
- Jako widzom daje nam to poczucie bezpieczeństwa, gdy w pewnym momencie możemy porozmawiać z naszymi znajomymi o tym, co lubimy. Chodzi też o nostalgię i wspomnienia z dzieciństwa, bo to właśnie na to tak naprawdę najbardziej położony jest nacisk w przypadku nowych wersji dawnych filmowych przebojów - mówił w radiowej Jedynce Marcin Radomski, dziennikarz i krytyk filmowy.
rozwiń zwiń