Historia

Skarby sprzed stuleci odkryte w słowiańskich kurhanach

Ostatnia aktualizacja: 17.12.2021 05:40
Około 40 tys. fragmentów naczyń glinianych, kilkanaście zabytków metalowych z VIII-X wieku oraz setki kości ludzkich i zwierzęcych odkryli archeolodzy w słowiańskich kurhanach w Lipsku-Polesiu na Roztoczu.
Urna - naczynie gliniane odkryte w nasypie kurhanu 35 z VIII w.
Urna - naczynie gliniane odkryte w nasypie kurhanu 35 z VIII w. Foto: Łukasz Miechowicz

Odkrycia miały miejsce podczas wykopalisk przeprowadzonych ponad 60 lat temu, ale archeolodzy nie mieli dotąd czasu lub możliwości na analizy i badania specjalistyczne tych znalezisk. W ostatnim czasie wrócili do tego zadania.

"Jednym z problemów archeologii jest zaleganie w magazynach ogromnej liczby zabytków z badań dawnych. Dotyczy to również ważnych prac badawczych prowadzonych w latach 50. i 60. w ramach tzw. badań milenijnych", powiedział Nauce w Polsce dr Łukasz Miechowicz z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. Jest on jednym z badaczy zaangażowanych w analizę zabytków Lipsku-Polesiu. W projekcie biorą też udział naukowcy z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, Wydziału Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz Muzeum Ziemi PAN. Kierownikiem projektu jest antropolog dr Łukasz Maurycy Stanaszek.

Bdanie wczesnośredniowieczne kurhanów

Badania milenijne, prowadzone w Polsce od końca lat 40. do lat 60. XX w., miały na celu rozpoznanie głównych centrów władzy piastowskiej. Archeolodzy uzyskali wtedy wiele danych na temat dziejów państwa polskiego w początkowych fazach jego istnienia. Wówczas też przekopano 38 z 76 wczesnośredniowiecznych kurhanów w Lipsku-Polesiu koło Zamościa.

"Tym samym miejsce to stało się jednym z najlepiej przebadanych cmentarzysk słowiańskich okresu plemiennego, bo funkcjonującego w VIII-X w., w Polsce", dookreślił dr Miechowicz.

W ostatnich latach naukowcy powrócili do magazynów, w których składowanych jest ok. 40 tys. fragmentów naczyń glinianych, kilkanaście znalezisk zabytków metalowych i setki kości, zarówno ludzkich i zwierzęcych. Archeolodzy przyjrzeli się też dokumentacji archeologicznej sprzed kilku dekad: rysunkom i opisom wykonanym przez samych odkrywców. Zostały opracowane na nowo za pomocą programów graficznych.

Groby niczym domostwa

Jak relacjonuje Nauce w Polsce dr Miechowicz, dzięki ponownej analizie archiwalnej dokumentacji, udało się wyróżnić kilka typów słowiańskich ciałopalnych pochówków. Pod kurhanami były na przykład groby z konstrukcjami drewnianymi w postaci skrzyń.

"W przypadku dwóch kurhanów ustaliliśmy, że ich konstrukcja nawiązywała do budowy wczesnośredniowiecznych domostw. Odwzorowano nawet paleniska wyłożone brukiem kamiennym, który wyznaczał ich zasięg", podkreślił archeolog.

Naukowiec zwrócił też uwagę na kurhan z VIII w. oznaczony numerem 35. Była to jedna z większych konstrukcji znanych z tego okresu. Na szczycie odkryto strukturę w formie nawiązującej do półziemianki z kamiennym brukiem - paleniskiem wewnątrz. Wśród przepalonych kości znaleziono ostrogę, grot strzały oraz paciorek szklany podobny do znanych ze Skandynawii i dalekiej Rusi.


Wybrane zabytki z badań cmentarzyska. Fot. Łukasz Miechowicz Wybrane zabytki z badań cmentarzyska. Fot. Łukasz Miechowicz

Tajemniczy gród i źródło św. Romana

Naukowcy przebadali też odkryte w grobach szczątki kostne. "Okazało się, że tylko część z nich należała do ludzi, reszta to kości zwierzęce. W kilku przypadkach na tej słowiańskiej nekropolii razem ze zmarłymi palono także konie lub części tych zwierząt. Były to niezwykle rzadkie i elitarne dary grobowe na Słowiańszczyźnie okresu plemiennego", podkreślił archeolog.

Jak zaznaczył dr Miechowicz, cmentarzysko kurhanowe nie istniało w odosobnieniu. Chowano na nim zapewne mieszkańców zlokalizowanego kilkaset metrów dalej potężnego grodu i związanych z nim osad.

"Do dziś g ród ten nie został przebadany przez archeologów. Co ciekawe, wybija spod niego źródło św. Romana. Część lokalnej ludności nadal wierzy, że woda ma właściwości uzdrawiające. Być może jest to echo dawnych wierzeń", uważa naukowiec.

***

Czytaj także:

***
Nieopodal Lipska-Polesia w tym samym okresie funkcjonowała druga osada w Guciowie koło Zwierzyńca. W X w. z nieznanych przyczyn cmentarzysko, gród i towarzyszące im osady w Lipsku-Polesiu przestały istnieć. Jednak niedługo później w regionie rozkwitły kompleksy osadnicze (w Czermnie czy Sąsiadce), wchodzące w skład tzw. Grodów Czerwieńskich.

Dr Miechowicz zaznaczył, że ostatnimi czasy archeolodzy często sięgają po zabytki przechowywane w magazynach i po dokumentację archiwalną. Takie działania określa się mianem archeologii magazynowej.

PAP/jp

Czytaj także

Od prawie 60 lat nie było takiego znaleziska w Polsce!

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2020 20:00
To największe tego typu znalezisko w Polsce od prawie 60 lat. Niedaleko Hrubieszowa odkryto prawdziwy skarb, czyli blisko 1800 srebrnych monet, będących rzymskimi denarami. Ta sensacyjna kolekcja po badaniach i konserwacji trafi do Muzeum im. ks. Stanisława Staszica w Hrubieszowie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pompeje. Odkryto pokój niewolników. Jest wielkości dzisiejszych "mikroapartamentów"

Ostatnia aktualizacja: 15.11.2021 05:50
Mierząca 16 metrów kwadratowych izba była częścią Civita Giuliana, willi zamożnego obywatela, najpewniej pełniła funkcję sypialni dla trzech osób, w tym prawdopodobnie jednego dziecka. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Armenia. Odkryto najdalej na wschód wysunięty rzymski akwedukt

Ostatnia aktualizacja: 20.11.2021 05:40
Pozostałości łukowej konstrukcji odnaleziono w Artaszat, mieście nieopodal granicy turecko-armeńskiej. Wznieśli ją rzymscy żołnierze w latach 114-117 n.e.
rozwiń zwiń