Historia

Konwencje genewskie - na straży praw ofiar wojny

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2021 05:40
12 sierpnia 1949 roku w Genewie podpisano konwencje: o ochronie osób cywilnych podczas wojny; o polepszeniu losu rannych i chorych w armiach czynnych; o traktowaniu jeńców wojennych oraz o polepszeniu losu rannych, chorych i rozbitków sił zbrojnych na morzu.
Wychudzeni internowani w Santo Tomas w Manili (luty 1945), źr. US Army Signal Corps, Wikipediadp
Wychudzeni internowani w Santo Tomas w Manili (luty 1945), źr. US Army Signal Corps, Wikipedia/dp

Podpisanie konwencji genewskich wynikało z tragicznych doświadczeń II wojny światowej. Poprzednie dokumenty z 1864, 1906 i 1929 roku zostały zastąpione przez konwencje z 12 sierpnia 1949 roku.

I Konwencja genewska dotyczy polepszenia losu rannych i chorych w armiach czynnych na lądzie. Następna mówi o polepszeniu losu rannych, chorych i rozbitków sił zbrojnych na morzu. Punkt trzeci zawiera normy traktowania jeńców, a IV Konwencja genewska dotyczy ochrony osób cywilnych podczas wojny. Konwencje genewskie obok konwencji haskich z 1899 roku są fundamentalnymi umowami międzynarodowymi z zakresu ochrony praw ofiar wojny.

Ofiary

Na zdjęciu: Ofiary holocaustu, fot. Daniel P. McGuirl, źr. United States Holocaust Memorial Museum, Wikipedia/dp

Ochrona cywilów

Podczas toczących się od lat konfliktów zbrojnych na całym świecie wciąż łamane są prawa człowieka. Wielkim problemem jest traktowanie cywilów jako osób biorących czynny udział w walkach. Konwencje chronią także ich.

– Nie mówi się o tym, kiedy konwencja chroni, pomaga, kiedy tysiące jeńców i internowanych osób cywilnych są traktowane zgodnie z przepisami konwencji – zaznaczała dr Elżbieta Mikos-Skuza, przedstawicielka Komisji Upowszechniania Międzynarodowego Prawa Humanitarnego Polskiego Czerwonego Krzyża. – Natomiast wciąż słyszymy, i słusznie, o sytuacjach, kiedy te konwencje są naruszane. To zwiększa szanse na karanie za naruszenia i zapobieganie im w przyszłości.

Ochrona jeńców

Dyskusyjna jest ochrona jeńców wojennych, którzy również walczyli na wojnie i zabijali. Ochrona ich praw nie oznacza jednak, że nie dosięgnie ich kara za popełnione czyny.

– Konwencja nie czyni nikogo bezkarnym – podkreślała dr Elżbieta Mikos-Skuza. – Każdy odpowiada za swoje czyny, status jeńca czy osoby chronionej ze względu na odniesione rany nie oznacza, że taka osoba nie odpowiada za popełnione zbrodnie.

Wciąż skuteczne?

W obliczu nowego typu wojen podważano skuteczność zapisów konwencji genewskich. Do dziś jest to jednak podstawowy dokument międzynarodowego prawa humanitarnego.

– Były próby uznania, że konwencje genewskie zestarzały się, że powinniśmy przyjąć jakieś nowe reguły – mówiła w 2000 roku dr Mikos-Skuza. – Bardzo szeroki projekt badawczy, który był pilotowany przez Uniwersytet Harvarda w Stanach Zjednoczonych wykazał, że nie, że konwencje są punktem odniesienia, którego nikt nie kwestionuje.

8 czerwca 1977 roku konwencje genewskie zostały uzupełnione o dwa protokoły dodatkowe, dotyczące ochrony ofiar międzynarodowych i niemiędzynarodowych konfliktów zbrojnych. Stronami konwencji genewskich są niemal wszystkie państwa świata. Naruszenie ich zapisów zaliczane jest do zbrodni wojennych.

mb/im

Czytaj także

Amnesty International na straży praw człowieka

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2013 06:00
Według najnowszego raportu 214 mln ludzi w różnych częściach świata ma prawo czuć się prześladowanymi lub zagrożonymi. Od ponad 50 lat Amnesty International broni wolności i praw ludzi na całym świecie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Andriej Sacharow – twórca ruchu obrony praw człowieka

Ostatnia aktualizacja: 14.12.2023 05:35
14 grudnia 1989 roku zmarł Andriej Sacharow. Zanim został cenionym na całym świecie krytykiem komunistycznego reżimu, był znany jako jeden z największych fizyków XX wieku i szef sowieckiego programu jądrowego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

60 lat temu Martin Luther King powiedział "Mam marzenie..."

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2023 05:55
"Mam marzenie, że pewnego dnia naród nasz wzniesie się na wyżyny prawdziwego sensu swojej wiary i uzna za prawdę oczywistą, że wszyscy ludzie zostali stworzeni równymi” - mówił Martin Luther King. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pierwsze kroki ku wolności Afroamerykanów

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2018 06:18
Niespełna rok po słynnym przemówieniu Martina Luthera Kinga Prezydent USA Lyndon B. Johnson podpisał ustawę o prawach obywatelskich dla Afroamerykanów. Niestety zmiana prawa nie była w stanie zmienić jeszcze myślenia Amerykanów.
rozwiń zwiń