Historia

"Szybciej, wyżej, mocniej" - kto wymyślił motto olimpijskie?

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2022 05:50
Hasło "Citius, Altius, Fortius" towarzyszy nowożytnym igrzyskom od początku ich historii. Często błędnie przypisuje się jego autorstwo baronowi Coubertinowi. Tak naprawdę wymyślił je francuski dominikanin i zarazem jeden z wielkich propagatorów kultury fizycznej Henri Didon.
Henri Didon na tle flagi olimpijskiej.
Henri Didon na tle flagi olimpijskiej. Foto: Polskie Radio na podstawie Wikimedia Commons (dp); NAC (dp)

Hasło po raz pierwszy pojawiło się w słowach hymnu szkoły klasztornej we francuskim Arcueil. Przeorem tamtejszego klasztoru św. Alberta Wielkiego był właśnie Henri Didon. On też zorganizował 7 marca 1891 roku zawody sportowe dla uczniów, które odbywały się pod sztandarem z wyhaftowanymi słowami "Plus vite, plus haut, plus fort".

Gościem na zawodach był Pierre de Coubertin, w którego głowie już narodziła się idea wskrzeszenia igrzysk olimpijskich. Mężczyźni przyjaźnili się i od 1888 roku obaj zasiadali w Komisji Propagującej Wychowanie Fizyczne. Później, podczas ceremonii otwarcia pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich, Didon celebrował mszę w katedrze w Atenach.

Coubertinowi tak spodobało się hasło wymyślone przez Didona, że postanowił uczynić z niego motto przyszłych igrzysk. W 1897 roku słowa uznano za oficjalne hasło Kongresu MKOl, a od 1920 roku oficjalne motto igrzysk. Tego wydarzenia ojciec Didon nie dożył – zmarł w 1900 roku, na krótko przed drugimi nowożytnymi igrzyskami olimpijskimi.

Ksiądz, sportowiec, autor bestsellera

Sport i wiara były dwoma fundamentami, które towarzyszyły Didonowi przez całe życie. W wieku 9 lat zaczął naukę w katolickiej szkole w Grenoble. Tam też osiągał pierwsze sportowe sukcesy. W 1855 roku wziął udział w szkolnej "olimpiadzie" – zawodach sportowych odbywających się co cztery lata, dokładnie tak, jak starożytne igrzyska. Didon zdobył wówczas trzy tytuły.

Pierre de Coubertin 1200.jpg
Pierre de Coubertin - ojciec nowożytnego ruchu olimpijskiego

Niebagatelny wpływ na rozwój duchowy Didona miał Henri-Dominique Lacordaire, dominikanin i popularny kaznodzieja, który dostrzegał zmiany zachodzące w świecie i potrzebę nowoczesnej ewangelizacji. Pod jego wpływem autor słynnego hasła zdecydował się wstąpić do zakonu dominikanów.

Przez siedem lat dominikanin pracował nad swoim dziełem życia – biografią Jezusa Chrystusa. Swoją książkę oparł na dogłębnych badaniach biblistycznych i historycznych. By poczuć atmosferę, w której działał Jezus, wybrał się w podróż do Palestyny. Popularnonaukowe dzieło, jedna z pierwszych książek, którym przyświecało przybliżenie historycznego Jezusa (choć rzecz jasna odległe od negowania jego boskości), stało się światowym bestsellerem przetłumaczonym na wiele języków (z polskim przekładem można zapoznać się na stronie Biblioteki Narodowej). Honoraria za zagraniczne wydania książki pozwoliły mu skupić się na pracy pedagogicznej.

Pedagog sportu

Didon uważał, że podstawą wychowania młodzieży powinno być wyrabianie jej charakteru właśnie poprzez aktywność fizyczną. W przemówieniu "Moralny wpływ sportów lekkoatletycznych" wygłoszonym na Kongresie Olimpijskim w Hawrze, 29 lipca 1897 roku, wyliczał pozytywne skutki uprawiania sportu przez młodzież.

Przede wszystkim dominikanin uznawał aktywność fizyczną za cnotę. W jego opinii należy ją postrzegać jako przedłużenie cnót higieny i czystości. Didon dodawał, że sport wzmacnia ducha walki i współzawodnictwa, dzięki czemu przeciwdziała brakowi wiary w siebie, bojaźliwości i nieśmiałości, które prowadzą do lenistwa. Wykazywał, że atletyka wzmacnia siłę i wytrzymałość – i dominikaninowi nie chodziło tu wyłącznie o aspekt fizyczny, a raczej duchowy. Jako ostatni pozytywny skutek wymienił to, że sport odciąga młodzież od nałogów takich jak palenie papierosów i hazard.   

 

1912_summer_olympics_tug_of_war.jpg
Strzelanie do gołębi, wyścigi motorówek i przeciągnie liny. Najdziwniejsze dyscypliny olimpijskie

Didon był orędownikiem umożliwienia młodzieży zakładania własnych klubów i stowarzyszeń sportowych. Uznawał bowiem, że to one najlepiej promują ducha współzawodnictwa i opierają się na naturalnie wybranych liderach. System nauczania wychowania fizycznego w szkołach uznawał za zbyt skostniały i scentralizowany.

Szybciej, wyżej, mocniej, razem!

Hasło wymyślone przez dominikanina przetrwało jako motto igrzysk w niezmienionej formie aż do trwających właśnie igrzysk w Tokio. MKOl zdecydował się dodać do niego słowo "Communiter" ("razem", "wspólnie"). Jak argumentuje komitet, cztery przymioty mają oddawać w pełni doskonałość olimpijskiego sportu.

bm

Czytaj także

Jesse Owens - szybszy od propagandy

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2023 05:35
Igrzyska olimpijskie w stolicy III Rzeszy miały być tryumfem koncepcji wyższości rasy aryjskiej. Rasistowską propagandę nazistów ośmieszył czarnoskóry Amerykanin, czterokrotny zdobywca złotego medalu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Olimpijskie medale dla polskich pisarzy i artystów

Ostatnia aktualizacja: 22.07.2021 05:55
Olimpijskie Konkursy Sztuki i Literatury odbyły się siedmiokrotnie w latach 1912-1948. Polscy twórcy zdobyli w nich osiem medali. Wszystko zaczęło się w 1928 roku od złota dla poety Kazimierza Wierzyńskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pekin 2022. Czy to "igrzyska", czy – "olimpiada"?

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2022 05:51
Gdybyśmy się opierali na "Słowniczku wyrazów obcych" z 1881 roku, o olimpiadzie moglibyśmy mówić jedynie w znaczeniu: "przeciąg między igrzyskami olimpijskiemi". Jednak czasy się zmieniają, język polski też.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Strzelanie do gołębi, wyścigi motorówek i przeciągnie liny. Najdziwniejsze dyscypliny olimpijskie

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2021 05:55
W historii igrzysk olimpijskich pojawiały się i znikały różnorakie dyscypliny sportowe. Część z nich należała do wyjątkowo niecodziennych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Stado golasów na stadionie. Tak wyglądały starożytne igrzyska olimpijskie

Ostatnia aktualizacja: 23.07.2021 05:55
Panhelleńskie zawody sportowe były ucieleśnieniem antycznej idei harmonii piękna i dobra, ale były też areną brutalnej, niejednokrotnie krwawej,  rywalizacji. Stawka była bowiem niezwykle wysoka. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pierwsza zwyciężczyni igrzysk olimpijskich w historii. Kyniska nie mogła być na stadionie w chwili zwycięstwa

Ostatnia aktualizacja: 28.07.2021 05:55
W starożytności panie nie mogły nawet zasiadać na trybunach podczas zawodów w Olimpii, a co dopiero rywalizować na stadionie z mężczyznami. A mimo to już w antyku znalazły się zwyciężczynie. Precedens ustanowiła spartańska księżniczka. 
rozwiń zwiń