Historia

Dzień Dobrego Łotra to także pamięć o Janosiku

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2021 05:40
26 marca jest ważnym i ciekawym dniem w religiach świata, ale też w kulturze i tradycjach historycznych legend - jest to święto "Dobrego Łotra", pierwszego świętego chrześcijańskiego, ukrzyżowanego po prawej stronie Chrystusa. Są też miejsca, gdzie w tym dniu otacza się także pamięcią legendarnego "dobrego łotra", z którego uważa się Janosika... wszak odbierał bogatym i pomagał i dzielił się z biednymi.
Marek Perepeczko w roli Janosika
Marek Perepeczko w roli Janosika Foto: PAP/Maciej Sochor

O Dobrym Łotrze - nazywanym Dyzmą (w prawosławiu - Rach) mówi Ewangelista Łukasz. O Janosiku mówią zapisy historyczne i osadzone w kulturze legendy karpackie.

Pierwszy święty

Co może łączyć te dwie postaci, to patronat Archidiecezji przemyskiej będącej częścią Karpat, a także atrybuty tego świętego, uznawanego też za patrona więźniów, skazańców, a także pokutujących i nawróconych grzeszników i skruszonych złodziei. W Kościele uważa się go za wzór żalu za grzechy - wszak Łukasz w swojej Ewangelii opisuje żal i skruchę ukrzyżowanego po prawej stronie łotra, który prosił Chrystusa o wspomnienie "gdy przyjdzie do swego Królestwa". Pamiętamy też odpowiedź Jezusa - "Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną będziesz w raju". Stąd też uważa się Dyzmę pierwszym świętym w Kościele symbolizującym Miłosierdzie Boże.

Co ciekawe, o ile wiemy o tym "Dobrym Łotrze" z bezimiennej wzmianki w Piśmie Świętym, o tyle jego imię "Dyzma" pojawia się w ujawnionych w IV-V wieku "Aktach Piłata" bazujących na zapisach historycznych. Akta te określane są też jako apokryficzna "Ewangelia według Nikodema". Specjalne znaczenie nasilenia się kultu "Dobrego Łotra" nadaje fakt legendy, że oto w znaleziono krzyż, na którym zmarł św. Dyzma. Relikwiom rzekomego krzyża oddawano cześć od IV wieku w wielu miejscach Włoch, głównie w Bolonii. Atrybutami tego świętego były, oprócz krzyża, także łańcuch, maczuga, nóż i miecz.

W sakralnej sztuce Kościołów wschodnich, wypełnionej świętymi obrazami pojawia się także grupa ikon odwołujących się do postaci "Dobrego Łotra". Ikony te ukazują młodzieńca w czerwonej szacie z mieczem i krzyżem w dłoniach, a przeznaczeniem ich było patronowanie rozbójnikom z silnym przesłaniem do nawrócenia się, do "wyrażenia żalu za popełnione niegodziwości".

Dobry Łotr z Karpat

Dzień tego święta jak żywo zbiega się w historyczną datą śmierci legendarnego Janosika - 17 marca 1713 roku... 308 lat temu. Ten karpacki zbójnik może niektórym przywodzić na myśl postać ikoniczną, a że był łotrem w to nikt nie wątpił.

Bez wątpienia przedstawiany jest też w kulturze jako postać pozytywna o tyle, o ile pomagał biedny i gnębionym przez arystokratów chłopom. Często też pojawia się stwierdzenie, że "grabił bogatych i rozdawał biednym". Ujęcie takie, najczęściej spotykane w polskich przekazach tej legendy, ma także odzwierciedlenie w fakcie, że jest on uznawany za słowackiego bohatera narodowego.

W rzeczywistości był Słowakiem i nazywał się Juraj Jánošík - urodzony w 1688 roku (zachował się akt chrztu) zmarł tragicznie przeżywszy zaledwie 25 lat. O jego wyczynach krążą legendy, a jego śmierć została dokładnie opisana w aktach rozprawy i wykonania wyroku. Ujęcie Janosika nastąpiło zimą 1713 roku, po czym osadzono go w kasztelu Vranovo koło Liptowskiego Mikulasza. Ružena Antolová w swoim opracowaniu pt. "Janosik, zbójnik stracony w Liptowskim Mikulaszu" opisuje niezwykle dokładnie czas i miejsce pojmania harnasia oraz odbywający się nad nim sąd i egzekucję... a wszystko to dzięki zachowanym aktom sądowym.

W wybranych fragmentach czytamy: "W sprawie Janosika sąd żupny zasiadał w Świętym Mikulaszu w dniach 16 i 17 marca 1713 roku (...) Janosika skarżono jako buntownika powiązanego z powstańcami, zarzucając mu również napady w kilku żupach, trenczyńskiej, nitrzańskiej, liptowskiej i orawskiej, a także zamordowanie proboszcza w Domanižy. (...) Na większość pytań udzielał odpowiedzi w sposób niejasny i wymijający lub nie odpowiadał w ogóle. Po przesłuchaniu, prokurator Čemický wystąpił z mową oskarżycielską, w której zażądał dla oskarżonego kary śmierci. (...) Po nim z obroną Janosika wystąpił Baltazar Palugay. Wskazał na okoliczności łagodzące: młody wiek oskarżonego, fakt, że nikogo nie zabił ani nie zranił, a do zbójowania namówił go Uhorčík. Stwierdził, że w napadzie na proboszcza w Domanižy nie brał udziału. Żądał jego uwolnienia".

Tak zakończył się pierwszy dzień sądu. W drugim dniu, na podstawie "Regulaminu cywilnych i karnych spraw sądowych" Janosik został poddany niezwykle bolesnym torturom, najpierw lżejszym, by później przejść do tych najcięższych - "Tortury polegały na stopniowym przypalaniu skóry, wbijaniu rozżarzonych igieł pod paznokcie, miażdżeniu członków, a kończyły się wciągnięciem na koło. Protokół z tego przesłuchania zawiera siedem odpowiedzi". Co ważne dla bohaterskiego mitu Janosika, nawet podczas tortur udzielał bardzo wymijających odpowiedzi nie chcąc zaszkodzić swoim kompanom. Skutkiem tego, według sądu, cały ciężar win spadł na niego i został skazany na śmierć.

Antolová tak opisuje ten fakt: "Z proponowanych sposobów egzekucji wybrano ten najgorszy, przez powieszenie na haku. Zbliżyło to Janosika do innych hersztów zbójnickich, których w ten sposób tracono po polskiej stronie Karpat. Egzekucja młodego, dwudziestopięcioletniego herszta zbójnickiego odbyła się jeszcze pod wieczór tego samego dnia na miejscowym miejscu kaźni »Šibeničky«".

Raptem 9 dni temu obchodziliśmy 308 rocznicę śmierci Janosika... postaci legendarnej Polski, Słowacji i Węgier. W większości przekazów objawiał się właśnie charakterem "Dobrego Łotra" i często też w tych krajach dzień 26 marca obchodzony jest także jako dzień pamięci Janosika.

Postać jego jest też bardzo mocno osadzona w kulturze i folklorze tych trzech krajów... czego efektem jest ponad 10 filmów i seriali, zarówno fabularnych jak i animowanych. W Polsce najbardziej znanym przekazem medialnym jest słynny 13-odcinkowy serial TV w reżyserii Jerzego Passendorfera, w którym niezapomnianą rolę Janosika zagrał Marek Perepeczko. 

PP

Czytaj także

Janosik – zbójnik okryty legendą po obu stronach Tatr

Ostatnia aktualizacja: 18.03.2024 05:42
Juraj Jánošík czy Jerzy Janosik? Słynny zbójnik był Słowakiem, ale zdobył popularność także na polskim Podhalu. Po stronie słowackiej pasowano Janosika na obrońcę uciśnionych chłopów i wroga węgierskich panów, po polskiej stronie Tatr uznano go za wzór cnót i zalet rycerskich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Feliks Gwiżdż. Góral, radiowiec, męczennik

Ostatnia aktualizacja: 27.05.2023 05:40
Ten rzecznik regionalizmu podhalańskiego, polityk i dziennikarz poświęcił życie dla swojego regionu i ojczyzny. Zapłacił za to najwyższą cenę. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Krzeptowski "Sabała". Homer z Tatr

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2023 05:40
To jeden z najbardziej niezwykłych podhalańskich górali. Swoje opowiadanie poświęcił mu Henryk Sienkiewicz, a Stanisław Witkiewicz nazwał go Homerem Tatr i poprosił o zostanie ojcem chrzestnym swojego syna Stanisława, szerzej znanego pod pseudonimem Witkacego.
rozwiń zwiń