Historia

Powstanie Warszawskie. 5 września 1944. Niemcy kontynuują huraganowy ogień artyleryjski na miasto

Ostatnia aktualizacja: 05.09.2023 05:45
Trzydziesty szósty dzień powstania, wtorek. Pod naporem ataku niemieckiego powstańcy opuszczają budynek elektrowni na Powiślu. Udaje się utrzymać ruiny budynku Komendy Policji i kościoła Świętego Krzyża przy Nowym Świecie. Sztab Komendy Okręgu Warszawa AK przenosi się do kina Palladium przy ul. Złotej.
Niemiecki czołg na ulicy Focha (obecnie Moliera) u wylotu na pl. Teatralny. Z tyłu widać skrzydło biurowe Ratusza.
Niemiecki czołg na ulicy Focha (obecnie Moliera) u wylotu na pl. Teatralny. Z tyłu widać skrzydło biurowe Ratusza.Foto: Wikipedia/domena publiczna
Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny
Posłuchaj
02:29 5 wrzesnia Jacek Cydzik ps. Ran opowiada o zbombardowanej Czerniakowskiej i walkach z Niemcami niedaleko klasztoru Nazaretanek. (PR, 2014)

 

Trwają ciężkie walki na Powiślu. Heroiczny opór powstańców nie może równać się z przewagą liczebną i techniczną przeciwnika, wspieranego przez samoloty, artylerię i czołgi. Bataliony SS w sile dwóch tysięcy żołnierzy atakują od Wybrzeża Kościuszkowskiego na wschodzie, zajmują ulicę Kopernika i Oboźną od zachodu. Na ulicy Leszczyńskiej zamordowanych zostaje stu pięćdziesięciu ludzi. Dowódcy Powiśla, świadomi rychłego upadku dzielnicy, zalecają ludności przedostanie się na teren Śródmieścia.


Posłuchaj
02:12 A46485 5.09 Powstancze kalendarium_1317969_1.mp3 Niemcy zrzucali nad Warszawą ulotki wzywające walczących do poddania. (PR, 2014)

 

Tam nieprzyjaciel kontynuuje huraganowy ogień artyleryjski. Mimo to udaje się odeprzeć natarcie nieprzyjaciela od strony Krakowskiego Przedmieścia, Ogrodu Saskiego i Chmielnej. Trwa exodus ludności cywilnej do spokojniejszego Śródmieścia Południowego.


Posłuchaj
15:07 Dni Walczącej Stolicy, 5.09.mp3 Przeważająca siła wroga uderza na Powiśle i Czerniaków. Po 36 dniach obrony powstańcy wycofują się z elektrowni z powodu całkowitego braku amunicji. Cykl "Dni Walczącej Stolicy" Władysława Bartoszewskiego. (RWE, 1984)

 

Nastroje w powstańczej stolicy są coraz gorsze. Ludność cywilna traci wiarę w sens prowadzenia dalszych działań i szerszą pomoc aliantów. Pojawiają się komunistyczni agitatorzy nawołujący do zwracania się przeciwko wojsku i walce w oczekiwaniu na pomoc Armii Czerwonej.

Niemcy przystępują do likwidacji stanowisk powstańczych na Sielcach. Dowódcy Powstania zdają sobie sprawę, że po upadku Sielc i Powiśla kolejnym celem będzie Czerniaków. Tam przybywa ostatnia część zgrupowania "Radosław". Udaje się utrzymać łączność między Śródmieściem Południowym i Czerniakowem dzięki obstawieniu ulic Frascati i Książęcej przez żołnierzy batalionu "Czata" i plutonu AL.

im


Czytaj także

Powstanie Warszawskie. "Cała ulica płonęła, to było kłębowisko płomieni"

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2023 05:45
4 września 1944 roku. Trzydziesty piąty dzień powstania, poniedziałek. W zbombardowanym budynku PKO ciężkie rany odnoszą szef Sztabu Komendy Głównej Armii Krajowej gen. Tadeusz Pełczyński ps. Grzegorz oraz jego zastępca Kazimierz Pluta-Czachowski ps. Kuczaba. Zbombardowana elektrownia na Powiślu staje się gruzowiskiem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Warszawskie. Niemcy bestialsko mordują 1300 osób, m.in. rannych ze szpitala przy ul. Długiej 7

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2023 05:47
Trzydziesty trzeci dzień powstania, sobota. Stare Miasto upada. Niemieckie czołgi niszczą kolumnę Zygmunta. W nocy rozpoczyna się ewakuacja żołnierzy ze Starówki do Śródmieścia. Ewakuowanych zostaje około 5 tysięcy powstańców. Tego dnia Niemcy bestialsko mordują 1300 osób, m.in. rannych znajdujących się w szpitalu przy ul. Długiej 7 i w innych punktach Starego Miasta.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Warszawskie. 3 września 1944. "Niemcy gwałcili dziewczynki i rozstrzeliwali rannych"

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2020 05:47
Trzydziesty czwarty dzień powstania, niedziela. Niemcy ogromnymi siłami uderzają na Powiśle. Ich celem jest odepchnięcie powstańców od rzeki, w obawie przed połączeniem z wojskami Armii Czerwonej, która zbliża się do Warszawy.
rozwiń zwiń