Historia

Polskie smoki były kiedyś potężniejsze

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2020 17:16
- Z biegiem wieków polskie smoki traciły na mocy, karlały. W podaniach słowiańskich to były istoty wszechpotężne. W czasach chrześcijańskich można je już było pokonać. A potem pojawiły się postaci malutkich smoków-sług, strzegących skarbów swojego pana – mówił w radiowej Dwójce Paweł Zych.
zdj. il.
zdj. il.Foto: shutterstock.com/Refluo

Smoczy temat, jak przekonywali goście radiowych audycji, nie jest tak jednoznaczny, jak mogłoby się wydawać. Wizja smoków, która zadomowiła się w naszej popkulturze: latających i ziejących ogniem potworów, nie wyczerpuje bowiem kulturowych obrazów tych fantastycznych istot. Co więcej, nie jest nawet pewne, jak zdefiniować smoczą naturę…

Smok. Znaki szczególne

Jak tłumaczył Bartłomiej Sala, współautor "Księgi smoków polskich", trudno jest sprowadzić obecne w wielu kulturach świata smoki do jednego mianownika. - Za kryterium przyjąłem w mojej książce obecność cech gadzich. Dlatego smokami nie są już na przykład gryfy, czyli pół ptaki, pół ssaki - wyjaśnił Bartłomiej Sala.

- Utożsamienie gadów z podań chińskich z zachodnimi smokami to kwestia umowna. Te istoty miały w różnych kulturach bardzo rozmaite cechy zewnętrzne i wewnętrzne. Na Dalekim Wschodzie to były często istoty dobre, strzegące źródeł czy sprowadzające deszcz. Podobnie u Słowian i Bałtów, gdzie panował nawet zwyczaj dokarmiania węży. Dopiero w tradycji Starego i Nowego Testamentu smok zostaje utożsamiony z biblijnym wężem, czyli szatanem - dodawał.


Posłuchaj
58:14 Dwójka Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego 9.08.2014.mp3 Bartłomiej Sala i Paweł Zych o - nie tylko polskich - smokach. Rozmawia Hanna Maria Giza. (PR, 2014)

 

Zoologia fantastyczna

-"Nauka" rozróżniła trzy rzędy tych stworów. Smoki właściwe, czyli drako, pseudosmoki, czyli wiwerny, które różnią się od przerośniętych jaszczurek, kojarzących się z dinozaurami, tym, że chodzą na tylnych łapach i zamiast przednich mają skrzyła. I jako trzeci: wąż uskrzydlony, czyli drach, który skrzydła ma z jakby przedłużonych żeber i funkcjonuje tylko jako istota powietrzna. Istota wawelska najbardziej jest podobna do wiwerna – dopowiadał z kolei Jan Gondowicz.

Autor "Zoologii fantastycznej uzupełnionej" tłumaczył również m.in., co sprawia, że smok wawelski ma większy smoczy potencjał od innych stworzeń.

Posłuchaj
26:12 alfabet_kultury_Jedynka_18_08_2015.mp3 Tajniki smoczego gatunku. Z Janem Gondowiczem rozmawia Anna Stempniak. (PR, 2015)

 

Z rodzimego bestiariusza

- Polskie smoki to potomkowie dobrych smoków słowiańskich i utożsamianych z szatanem smoków z zachodniej tradycji chrześcijańskiej. Dlatego mają tak zróżnicowanie charaktery, oblicza, sposoby działania - mówił o specyfice smoków znad Wisły Bartłomiej Sala. Jak podkreślał, rodzime smoki nie są zazwyczaj utożsamiane z jakimiś bóstwami, a przy tym są dziś mniej potężne niż niegdyś. Dlaczego? W czasach chrześcijańskich można je już było pokonać. I udawało się to nie tylko świętemu Jerzemu...

Czytaj także:


Ciekawym przykładem na tę smoczą ambiwalencję jest bohater jednego ze smoczych podań – Żaltis. Był on typem wielkiego węża wodnego, a zamieszkiwał podwodne pałace na Pojezierzu Suwalskim lub Wileńskim. Żaltis zakochał się z wzajemnością w litewskiej księżniczce Eglė. Niestety, jej bracia pokrzyżowali plany wspólnego szczęścia, mordując smoka. Za karę zostali zamienieni w kamienie...

- Żaltis nie jest smokiem terroryzującym okoliczną ludność. Wręcz przeciwnie: to on pada ofiarą złych ludzi. Przypomnijmy również, że węże były u Słowian stróżami domowego ogniska – zaznaczał Bartłomiej Sala.

Zobacz więcej na temat: smok magazyn wakacyjny
Czytaj także

Smocza wyspa

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2020 17:40
Gdzie ona leży? Jak można się tam dostać? Czy to prawda, że tam żyją smoki? I czy można się po wyspie poruszać na hulajnodze? Odpowiedzi na te pytania i wiele, wiele innych: dzisiaj w "Jedynce dzieciom".
rozwiń zwiń