Historia

Maurycy Zamoyski - zbyt łagodny na prezydenturę

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2023 05:48
Był wybitnym dyplomatą i człowiekiem, który miał istotny wkład w odzyskanie niepodległości. Najbardziej kojarzony jest jednak jako konkurent Gabriela Narutowicza w wyborach prezydenckich w 1922 roku. – Wybranie mojego ojca nie byłoby szczęśliwe dla niego. Był za mało twardy i bezwzględny, a takim niestety trzeba było być w tym czasie – wspominał po latach jego syn, Jan Zamoyski.
Maurycy Zamoyski
Maurycy ZamoyskiFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Maurycy Zamoyski urodził się w Klemensowie (lub w Warszawie) 152 lata temu - 30 lipca 1871 roku.

Ordynat i polityk

Pochodził ze znanej rodziny magnackiej. W młodym wieku 18 lat stracił ojca i musiał objąć w zarząd ordynację zamojską, ogromny majątek rodu Zamoyskich.

Spokojne życie ziemianina okazało się dla niego niewystarczające i na początku XX wieku postanowił zaangażować się w politykę. W 1905 roku roku został członkiem Ligi Narodowej.

– Dzięki Zamoyskiemu Stronnictwo Narodowe kupiło "Gazetę Warszawską", która stała się organem partyjnym. Należy na tę osobę patrzeć jako na przedstawiciela środowiska arystokratycznego w życiu politycznym, który ma poczucie, że udział w nim jest swego rodzaju służbą z racji możliwości finansowych – mówił prof. Rafał Habielski w audycji Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Ludzie niepodległości".


Posłuchaj
18:19 ludzie niepodległości.mp3 – Zamoyski był osobą o liczących się w polityce koneksjach, człowiekiem bardzo sympatycznym w obejściu – mówił prof. Rafał Habielski. Audycja Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Ludzie niepodległości" z archiwalnymi wspomnienia Jana Zamoyskiego, syna Maurycego. (PR, 28.05.2017)

 

Sam Roman Dmowski wspominał, że pieniądze Zamoyskiego wręcz pomogły uratować działalność polityczną narodowej demokracji. W ostatnich latach przed wybuchem I wojny światowej pojawiły się podziały wśród endeków, przede wszystkim wokół sporów o słuszność kierunku polityki prorosyjskiej, forsowanej przez Dmowskiego.

O niepodległość Polski

Maurycy Zamoyski wszedł na szczyt kariery politycznej w trakcie I wojny światowej. W 1914 roku znalazł się w składzie Komitetu Narodowego Polskiego, który zrzeszał prawicowe ugrupowania Królestwa Polskiego popierające orientację prorosyjską. Działał również w Szwajcarskim Komitecie Generalnym Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, założonym przez Henryka Sienkiewicza.

Od 1917 roku pracował w Komitecie Narodowym Polskim, który przeniósł swoją siedzibę do zachodniej Europy – najpierw Lozanny w Szwajcarii, a następnie do Paryża. Nowy Komitet widział szansę na odzyskanie niepodległości już nie w targanej przez rewolucje Rosji, lecz w bezpośrednich kontaktach z Francją i Wielką Brytanią.

– Postulat budowy niepodległej Polski, stawiany przez Dmowskiego i Zamoyskiego w Paryżu, zaczyna zyskiwać rację. Jest rzeczą zupełnie oczywistą, że Francja będzie chciała mieć jakiegoś alianta na wschodzie. Do tej pory miała Rosję, teraz silną Polskę – powiedział prof. Rafał Habielski w audycji Polskiego Radia z 2017 roku.

Największy posiadacz ziemski kandydatem na prezydenta

Po zakończeniu wojny pozostał w Paryżu i wziął udział w negocjacjach na konferencji pokojowej w Paryżu. Od 1919 roku pełnił funkcję ambasadora we Francji.

– Zamoyski był osobą o liczących się w polityce koneksjach i człowiekiem bardzo sympatycznym w obejściu. Stworzył najważniejszą dla Polski placówkę dyplomatyczną nie tylko w sensie materialnym, ale także politycznym – mówił prof. Rafał Habielski w audycji Katarzyny Kobyleckiej z cyklu "Ludzie niepodległości".

W grudniu 1922 roku został kandydatem Związku Ludowo-Narodowego w wyborach prezydenckich. Prezydent był wybierany przez Zgromadzenie Narodowe. Maurycy Zamoyski jako największy posiadacz gruntów ziemskich w Polsce, nie mógł liczyć na poparcie ze strony ludowców, którzy żądali reformy rolnej. Ostatecznie przegrał głosowanie w piątej turze, a prezydentem został wybrany Gabriel Narutowicz.

Narutowicz_Piłsudski_663_36.jpg
Zamach na Gabriela Narutowicza – grzech pierworodny II Rzeczpospolitej

– Jak mówił mój ojciec, prosił wówczas Dmowskiego o niewystawianie jego kandydatury – wspominał Jan Zamoyski, syn Maurycego. – Niestety, gdy już go wystawiono nie mógł się cofnąć jako członek Stronnictwa Narodowego. Patrzę z perspektywy wielu lat, po przeczytaniu wielu książek i twierdzę, że wybranie mojego ojca na prezydenta nie byłoby szczęśliwe dla niego. On był za mało twardy i bezwzględny, a takim niestety trzeba było być w tym czasie.

Gabriel Narutowicz po kilku dniach urzędowania w atmosferze nagonki został zastrzelony przez Eligiusza Niewiadomskiego.

Maurycy Zamoyski stopniowo wycofał z życia publicznego. W 1924 roku przejściowo sprawował urząd ministra spraw zagranicznych. Resztę życia spędził na zarządzaniu ordynacją zamojską i działalności w stowarzyszeniach ziemiańskich.

– Ojciec w moim przekonaniu politykiem został na skutek zetknięcia się z Dmowskim. Niewątpliwie był wielkim patriotą i wspaniałym dyplomatą. Umiał rozmawiać z ludźmi, co nie zawsze potrafił zrobić Dmowski – wspominał Jan Zamoyski. – Ojciec bardzo wysoko go cenił, z tym, że ich stosunki się rozluźniły, kiedy pewne radykalne prawicowe odchylenia pojawiły się w Stronnictwie Narodowym.

sa

Czytaj także

Roman Dmowski. Polityczny pragmatyk i twórca Narodowej Demokracji

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2024 05:45
"Można było nie zgadzać z jego ideologią, ale niepodobna nie uznać, że kierował się najszczerszymi intencjami służenia narodowi" – tak o Romanie Dmowskim pisano w przedwojennym "Zielonym Sztandarze".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zamach na Gabriela Narutowicza. Grzech pierworodny II Rzeczpospolitej

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2023 06:00
Strzały oddane przez szaleńca nie tylko zakończyły życie pierwszego prezydenta II RP, ale też stworzyły ranę na tkance społeczeństwa, niezabliźnioną ranę, która wyznaczyła podziały między Polakami w dwudziestoleciu międzywojennym.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Baudouin de Courtenay. Człowiek, który naraził się wszystkim

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2024 05:50
Przywoływany jest w podręcznikach historii tylko jako kandydat mniejszości narodowych na pierwszego prezydenta RP. Tymczasem ten Polak o obcobrzmiącym nazwisku był jednym z najlepszych lingwistów świata. Był też nietuzinkowym wolnomyślicielem, co przysporzyło mu wielu wrogów. 13 marca przypada 179. rocznica jego urodzin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Gabriel Narutowicz. Pierwszy prezydent II RP

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2023 06:00
Pierwszy prezydent II Rzeczpospolitej był zasłużonym budowniczym elektrowni wodnych i gorącym patriotą przejętym losem Polski. – Ta szlachetna postać, która niosła ewangelię porozumienia i przebaczenia wobec uczestników demonstracji przeciwko sobie, została zamordowana – mówił prof. Marian Marek Drozdowski w audycji Polskiego Radia z 2019 roku.
rozwiń zwiń