Historia

Mieczysław Orłowicz – naczelny miłośnik Bieszczad

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2023 05:33
Dziś na cześć jego pamięci nazwany jest jeden z ważniejszych szlaków w Bieszczadach – Przełęcz Orłowicza. 64 lata temu zmarł wielki pasjonat tych gór – Mieczysław Orłowicz.
Mieczysław Orłowicz na Koskowej Górze w Beskidzie Wyspowym, aut. Tadeusz Dohnalik, źr. Tomasz Kowalik Wycieczki sierpniowe Mieczysława Orłowicza PTTK Warszawa 1989, Wikipediadp
Mieczysław Orłowicz na Koskowej Górze w Beskidzie Wyspowym, aut. Tadeusz Dohnalik, źr. Tomasz Kowalik "Wycieczki sierpniowe Mieczysława Orłowicza" PTTK Warszawa 1989, Wikipedia/dp

Urodził się 17 grudnia 1881 w Komarnie na Ukrainie, ale jego rodzina często zmieniała miejsce zamieszkania. Już w młodości zainteresował się studiowaniem map i przewodników turystycznych. Na ich podstawie planował pierwsze wycieczki górskie.


Posłuchaj
45:12 Znawcy i miłośnicy Bieszczadów.mp3 Znawcy i miłośnicy Bieszczadów – Mieczysław Orłowicz, Antonii Ossendowski i Stanisław Kryciński, aud. Jakuba Borysiaka i Bartosza Panka z cyklu "Atlas polskich podróżników". (PR, 10.08.2014)

 

Na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie ukończył prawo i historię sztuki. W 1906 roku założył Akademicki Klub Turystyczny we Lwowie. Propagował głównie turystykę po terenach wschodnich II RP, jego wielką pasją były Bieszczady.

Mieczysław Orłowicz napisał wiele przewodników miast, regionów, krajów i pasm górskich w całej Europie. Mówiono o nim, że był chodzącą encyklopedią turystki. Podobno w ciągu całego życia pokonał w czasie pieszych wędrówek 140 tysięcy kilometrów.

W 1954 roku w swoim przewodniku pisał: "Bieszczady Zachodnie jako góry nie są trudne do zdobycia, a wspinaczka nie jest szczególnie ciężka, ani niebezpieczna. Trudności są innego rodzaju, mianowicie – aprowizacyjno-noclegowego i dlatego turyści udający się na te tereny powinni odznaczać się ogromną wytrzymałości. Powinni być przygotowani do znoszenia wszelkiego rodzaju niewygód. Muszą być przyzwyczajeni do noszenia w plecaku większych zapasów żywności, bo przez szereg dni, nieraz będą musieli się zadowolić tylko tym, co zawiera ich plecak. Nieraz też spędzą noc w warunkach prymitywnych i z tych właśnie względów wycieczki w Bieszczady należą do najtrudniejszych w naszych górach".

Wielka pasja Orłowicza zawarta w jego przewodnikach została przekazana w ten sposób kolejnym pokoleniom Bieszczadników. Z jego książek korzystał Stanisław Kryciński, który dziś sam swoje bieszczadzkie doświadczenia przelewa na papier.

– Kiedy byłem pierwszy raz w Bieszczadach w 1974 roku, to praktycznie wyglądało to tak, jak pisał Orłowicz – mówił Stanisław Kryciński, autor przewodników po Bieszczadach. – Oczywiście w ciągu dwóch tygodni zdarzały się jakieś punkty po drodze, że dopadło się sklep, co jednak nie było równoznaczne z tym, że się w nim coś kupi. Sklepy nie były otwarte codziennie i praktycznie przywożono tam tylko tyle jedzenia, żeby wystarczyło dla mieszkańców.

Posłuchaj wspomnień Stanisława Krycińskiego o dawnych Bieszczadach.

mb

Zobacz więcej na temat: Bieszczady HISTORIA turystyka
Czytaj także

Morze w Bieszczadach? Tak, ma już 45 lat

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2014 07:00
- San jest śmieszną rzeczką, którą pokonuję suchą nogą, skacząc z kamienia na kamień, a tam, gdzie w przyszłości będzie dno tego zbiornika widzę w tej chwili kopki siana, pasące się krowy, drzewa, chałupy, ludzi - mówił Jerzy Legro, autor reportażu o budowie zbiornika wodnego w Solinie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Akcja "Wisła" – wysiedleni z Bieszczad

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2021 06:03
Dwa lata po II wojnie światowej władze komunistyczne rozpoczęły akcję wysiedlenia ludności ukraińskiej, łemkowskiej i bojkowskiej z Bieszczad. Akcja "Wisła" rozpoczęły się 28 kwietnia 1947 roku o godzinie 4 nad ranem i trwała do 31 lipca 1947 roku. Z terenu Bieszczad wysiedlono wówczas 140 tysięcy osób.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jerzy Harasymowicz – poeta z krainy łagodności

Ostatnia aktualizacja: 21.08.2014 06:00
15 lat temu w Krakowie, 21 sierpnia 1999 zmarł Jerzy Harasymowicz. Jego prochy rozsypano w Bieszczadach, a symbolicznym grobem jest pomnik w kształcie bramy na Przełęczy Wyżnej.
rozwiń zwiń