Historia

Śledztwo trwa nadal

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2011 05:00
IPN: możliwa nowa ekspertyza w sprawie okoliczności śmierci Stanisława Pyjasa.
Audio

Krakowski IPN nie wyklucza, że wystąpi o kolejną ekspertyzę w sprawie obrażeń u studenta Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Pyjasa - dowiedziała się PAP.

Powodem wystąpienia miałby być fakt, że ekspertyza, którą dysponuje IPN, razem z opinią uzupełniającą, "budzi poważne wątpliwości". Krakowski IPN prowadzi piąte już śledztwo w sprawie śmierci Pyjasa. W ramach tego śledztwa w kwietniu 2010 odbyła się ekshumacja jego szczątków. IPN sformułował 22 pytania pod adresem biegłych powołanych do oględzin zwłok. Ich opinia dotarła do IPN pod koniec stycznia. Instytut nie podawał informacji o jej treści; najpierw przekazał ją rodzinie, potem postanowił uzupełnić. Według informacji uzyskanych przez PAP, opinia wskazywała na fakt, że - zdaniem biegłych - śmierć Pyjasa mogła nastąpić w wyniku nieszczęśliwego wypadku.

Wywołało to liczne komentarze. Jak podało radio RMF FM prokurator chce teraz zapytać o opinię biegłego z zakresu biomechaniki, który miałby ocenić, czy upadek ze schodów przy ulicy Szewskiej w Krakowie był bezpośrednią przyczyną śmierci i czy obrażenia mogły powstać w skutek upadku z któregoś z pięter na klatce schodowej przy tej ulicy, czy może w innym miejscu.

Ciało Stanisława Pyjasa znaleziono 7 maja 1977 w bramie kamienicy przy ul. Szewskiej w Krakowie. Prokuratura umorzyła wówczas śledztwo, uznając, że zebrany materiał dowodowy "prowadzi do wniosku, że wyłączną przyczyną śmierci Stanisława Pyjasa był nieszczęśliwy wypadek spowodowany przez niego samego".

Według prokuratury, najprawdopodobniej znajdujący się w stanie "poważnego stanu nietrzeźwości" student potknął się o nierówności posadzki. "To spowodowało nieamortyzowany rękami upadek, utratę przytomności, obrażenia i krwotok, w wyniku którego nastąpiło zachłyśnięcie się i uduszenie" - stwierdziła prokuratura. Dla przyjaciół i znajomych Pyjasa ta wersja okoliczności jego śmierci była od początku niewiarygodna; wiedzieli, że interesowała się nim SB. Śmierć Pyjasa była impulsem do utworzenia w 1977 Studenckiego Komitetu Solidarności. Śledztwo wznowiono w 1991 , a potem jeszcze kilkakrotnie podejmowano i umarzano z powodu niemożności wykrycia sprawców. Według ustaleń prokuratury, Stanisław Pyjas został śmiertelnie pobity.

(pd)

Czytaj także

Sprawa Pyjasa: mur kłamstw zostanie zburzony?

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2010 15:01
Instytut Pamięci Narodowej ogłosił, że uzyskał zgodę rodziny Stanisława Pyjasa na przeprowadzenie ekshumacji jego szczątków.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pyjas nie mógł spaść ze schodów. To "skandal i nadużycie"

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2011 15:55
Andrzej Mietkowski, który działał w Studenckim Komitecie Solidarności w Krakowie, uznał za zdumiewające nadużycie doniesienia medialne jakoby przyczyną śmierci Stanisława Pyjasa był upadek z wysokości.
rozwiń zwiń
Czytaj także

IPN apeluje o wstrzemięźliwość w wydawaniu opinii o śmierci Pyjasa

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2011 14:12
Dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie Marek Lasota wyjaśnia, że ekspertyza dotycząca przyczyn śmierci Stanisława Pyjasa na razie jednoznacznie nie wskazała na konkretne jej przyczyny.
rozwiń zwiń