Obóz KL Gusen nie zostanie zniszczony. Gliński: ta decyzja to efekt starań rządu

2020-01-03, 22:20

Obóz KL Gusen nie zostanie zniszczony. Gliński: ta decyzja to efekt starań rządu
Minister kultury Piotr Gliński oraz b. kanclerz Austrii Sebastian Kurz. Foto: PAP/Leszek Szymański

Do umowy koalicyjnej austriackiego rządu wprowadzono zapis dotyczący wykupu działek i dalszej rozbudowy miejsca pamięci w Gusen. - Ta decyzja wieńczy kilkuletnie starania polskiego rządu i byłych więźniów KL Gusen o godne upamiętnienie ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego - powiedział wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.

Posłuchaj

Minister kultury: obóz Mauthausen-Gusen to drugi Katyń (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Miejsce pamięci w Gusen zostanie rozbudowane - to efekt wprowadzonego zapisu do umowy koalicyjnej austriackiego rządu
  • Minister kultury zaznaczył, że ta decyzja to "dowód na skuteczność działań rządu"
  • Piotr Gliński podkreślił, że miejsce obozu powinno być świadectwem okrutnej historii
  • Minister przypomniał, że KL Gusen nazywany "drugim Katyniem" był miejscem kaźni polskiej inteligencji
  • Zespół byłych niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych Mauthausen-Gusen położony jest w pobliżu Linzu w Austrii

Minister przypomniał, że KL Gusen nazywany "drugim Katyniem" był miejscem kaźni polskiej inteligencji. - Od czterech lat polski rząd starał się, by to miejsce zostało właściwie upamiętnione i jest to dowód na skuteczność naszych działań - dodał.

Powiązany Artykuł

Mauthausen Gusen FREE 1200_660.jpg
Rząd Austrii chce odkupić tereny po byłym obozie śmierci

Pozostałości po KL Gusen zostały w znacznej części zniszczone, a tereny poobozowe podzielone i sprzedane prywatnym właścicielom. Powstały tam zabudowy mieszkalne oraz zakłady przemysłowe. Wicepremier Piotr Gliński podkreślił, że to miejsce powinno być świadectwem okrutnej historii.

Kolejny dowód na konieczność zmian

Piotr Gliński powiedział, że w na terenach byłych obozów koncentracyjnych zawsze powstają muzea, które opowiadają o tych tragicznych i przerażających czasach. - Tak też powinno wyglądać miejsce pamięci w Gusen, a jest tam nawet za mało miejsca na organizacje uroczystości i to jest jeszcze jeden dowód na konieczność zmian - wyjaśniał.

Zdaniem szefa resortu kultury wpływ na decyzję austriackiego rządu miała między innymi deklaracja Mateusza Morawieckiego, który miesiąc temu mówił o możliwości zakupu działek w Gusen przez polski rząd. Powiedział, że ta wypowiedź polskiego premiera odbiła się mocnym echem w prasie austriackiej i niemieckiej.

W komunikacie Ministerstwa Kultury przypomniano, że na konieczność wykupu działek leżących na terenie obozu w Gusen wicepremier Gliński "zwracał uwagę w bezpośredniej rozmowie z kanclerzem Austrii, Sebastianem Kurzem, podczas obchodów 74. rocznicy wyzwolenia Mauthausen Gusen".

"Trwałe świadectwa okrutnej przeszłości"

Powiązany Artykuł

flickr_Mauthausen.jpg
Polska kupi tereny po b. obozie śmierci w Austrii? Jest zwrot w sprawie

"Wyraził wtedy oczekiwanie, że »trwałe świadectwa okrutnej przeszłości, jakimi są pozostałości po obozie Gusen, zostaną zagospodarowane w sposób zapewniający byłym więźniom, ich rodzinom oraz wszystkim odwiedzającym, chcącym czcić ofiary KL Gusen, godne upamiętnienie oraz pełną informację o historii tego miejsca«" - czytamy.

Jak dodano, przedstawiciele MKIDN, wśród nich wiceministrowie Magdalena Gawin i Jarosław Sellin, "wielokrotnie w trakcie wizyt w byłym obozie upominali się o załatwienie sprawy upamiętnienia ofiar i miejsca KL Gusen". "Na początku grudnia 2019 o możliwości zakupu działek w Gusen przez polski rząd mówił premier Mateusz Morawiecki. Wypowiedź polskiego premiera odbiła się mocnym echem w prasie austriackiej i niemieckiej" - podkreślono.

Podano także, że kwestia wykupu, zabezpieczenia oraz właściwego zagospodarowania obszaru będącego częścią dawnego obozu koncentracyjnego była jednym z kluczowych celów MKiDN po przejęciu w 2016 r. kompetencji w zakresie Miejsc Pamięci za Granicą.

Szanse na godne upamiętnienie

"Pierwsze działania przyniosły już efekt w roku 2016, gdy wskutek zabiegów kierownictwa MKiDN oraz Ambasady RP w Wiedniu, austriacki parlament w ustawie o ustanowieniu federalnego urzędu Miejsce Pamięci KZ Mauthausen rozszerzył odpowiedzialność polityczną i finansową Republiki Austrii o KL Gusen oraz ok. 50 wymienionych z nazwy podobozów. Otworzyło to możliwości do bardziej intensywnych działań związanych z możliwością budowy godnego upamiętnienia w KL Gusen" - podkreślono.

Powiązany Artykuł

pap_20190504_1U7 KL M-G 1200.jpg
Premier: Polska stara się odkupić teren po KL Mauthausen-Gusen

Zespół byłych niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych Mauthausen-Gusen położony jest w pobliżu Linzu w Austrii. Obóz funkcjonował do 5 maja 1945 r. i wchodził - wraz z powstałymi później Gusen II i Gusen III - w skład sieci blisko 50 podobozów KL Mauthausen, które Niemcy zbudowali na terenie zaanektowanej Austrii.

"Obóz zagłady dla polskiej inteligencji"

Wśród więźniów obozu w latach 1940-45 największą grupę stanowili Polacy. KL Mauthausen-Gusen należał do najcięższych w III Rzeszy. Nazywano go również "obozem zagłady dla polskiej inteligencji", ponieważ trafiały do niego m.in. osoby aresztowane w ramach Intelligenzaktion, zaplanowanego ludobójstwa przeprowadzonego przez Niemców na polskich elitach z włączonych do Rzeszy ziem II Rzeczypospolitej.

Po wojnie na miejsce upamiętnienia działających na terenie Austrii obozów zaadaptowany został obóz w Mauthausen. Pozostałości po KL Gusen zostały w znacznej części zniszczone, zaś tereny poobozowe - podzielone i sprzedane prywatnym właścicielom, co doprowadziło w konsekwencji do powstania na obszarze dawnego obozu zabudowy mieszkalnej oraz zakładów przemysłowych.

W prywatne ręce przeszły również nieliczne istniejące nadal materialne pozostałości po Gusen, w tym m.in. budynek bramy obozowej (i zarazem wartownia SS), tzw. Jourhaus, oraz b. baraki SS, które zostały przekształcone w domy mieszkalne.

pb

Polecane

Wróć do strony głównej