Maryna Miklaszewska oceniła, że największą przeszkodą w karierze Mieczysławy Ćwiklińskiej było jej małżeństwo. - Jej pierwszy mąż był stanowczo przeciwny zawodowej drodze aktorskiej. Wybór był łatwy: między mężem, a aktorstwem, toteż się zdecydowała - wskazała. Dodała, że, wskutek postawienia na karierę, Mieczysława Ćwiklińska "podbiła warszawską publiczność rolą Kasi w »Gwałtu! Co się dzieje« Fredry. Zwróciła na siebie uwagę krytyki i zajęła się bardzo ciężką pracą - wskazała Maryna Miklaszewska i dodała, że w 1901 roku Ćwiklińska wystąpiła w ponad 20 premierach.
"U aktorek". Artystyczne kawiarnie z czasów wojny
"Skromna, nie jeździła powozami"
Magdalena Merta przypomniała, że Ćwiklińska grała w warszawskich teatrach: Letnim, Nowości i Nowym. Oceniła, że na rozwój artystyczny Ćwiklińskiej miała współpraca podjęta w latach 20. XX wieku z Adolfem Szypmanem i przyjęcie jego propozycji, by przejść do Teatrów: Polskiego, Małego i Komedii. - Trzeba powiedzieć, że grała w znakomitych zespołach. Jej partnerami scenicznymi byli Kazimierz Junosza-Stępoowski, czy Aleksander Zelwerowicz - przypomniała Magdalena Merta.
W latach 30. XX wieku, Ćwiklińska została aktorką filmową. - Debiutowała w wieku 54 lat w filmie "Jego ekscelencja subiekt" - wskazała Maryna Miklaszewska. - Była skromna, nie jeździła powozami, ale miała wielu przyjaciół, bo lubiono i ceniono ją za pogodę ducha, jaką miała wobec wszystkich w teatrze. Recenzje miała zawsze znakomite - wskazała Maryna Milklaszewska.
Czytaj także:
Mieczysława Ćwiklińska zmarła w 1972 roku, w wieku 91 lat. - 70 z nich spędziła na scenie - przypomniała Maryna Miklaszewska.
21:02 Polki_PR24_AAC 2020_07_18-08-06-52.mp3 Maryna Miklaszewska i Magdalena Merta wspominają Mieczysławę Ćwiklińską ("Polki"/ PR24)
Więcej o losach aktorki - w nagraniu audycji. Zachęcamy do jej wysłuchania.
***
Audycja: "Polki"
Prowadzący: Maryna Miklaszewska, Magdalena Merta
Data emisji: 18.07.2020
Godzina emisji: 08.06
mbl