Sławomir Skwarek o powrocie Donalda Tuska: ewidentnie zwiększyła się ilość hejtu, który wylewa się na PiS
2021-07-09, 10:03
- Sobotę i niedzielę spędziłem na kongresie, więc trudno było mi śledzić powrót głównego opozycjonisty, albo można powiedzieć - głównego trolla internetowego, bo widać ewidentnie, że zwiększyła się ilość hejtu, który się wylewa na Prawo i Sprawiedliwość - mówił w Polskim Radiu 24 Sławomir Skwarek (PiS). Gościem audycji był również Michał Jaros (PO).
Powiązany Artykuł
"Wielkich roszad nie należy się spodziewać". Donald Tusk po spotkaniu z klubem KO
W sobotę podczas Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej szef PO Borys Budka ogłosił, że przekazuje stery w partii byłemu premierowi Donaldowi Tuskowi. Były premier w swoim wystąpieniu między innymi nazwał polityków PiS "groteskową grupą ludzi", a rządy Zjednoczonej Prawicy - "parodią dyktatury". "Idziemy po zwycięstwo, bo się was (PiS-u) nie boimy" - mówił.
- Politykę trzeba traktować bardzo poważnie. Słowa, które są czasami mocne, a może i za mocne w polityce, służą raczej, żeby mobilizować elektorat, mobilizować też partię (PO), która w ostatnich miesiącach przeżywała trudne chwile - zaznaczył w Polskim Radiu 24 Michał Jaros. Jak dodał, "nie mówi tylko o spadku sondażowym, ale też o takim wewnątrzpartyjnym może nie marazmie, ale braku wiary w zwycięstwo".
Posłuchaj
Jak podkreślił polityk PO, to właśnie "niskie sondaże spowodowały, że partię trzeba po prostu zebrać w całość i poprowadzić". - Donald Tusk nie tylko jest przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, ale jest takim klasycznym przywódcą, który Platformę poprowadzi, i zrobił to już wiele razy, wie jak to robić, a teraz potrzeba takich mocnych słów, żeby ją zmobilizować - podkreślił.
"Wojna wypowiedziana przez PO"
W trakcie rozmowy Sławomir Skwarek z Prawa i Sprawiedliwości został zapytany o to, czy jego partia czuje, że Tusk wypowiedział im wojnę słowami, które padły w sobotę. - Sobotę i niedzielę spędziłem na kongresie, więc trudno było mi śledzić powrót głównego opozycjonisty, albo można powiedzieć - głównego trolla internetowego, bo widać ewidentnie, że zwiększyła się ilość hejtu, który się wylewa na Prawo i Sprawiedliwość, ale również na polskie media publiczne - zaznaczył.
Jak dodał, to, co się wydarzyło, "to takie wrogie przejęcie w zarządzaniu Platformy". - Nie w wyniku wyborów demokratycznych, tylko w wyniku, jak to pan poseł Jaros powiedział, trochę takiej luki statutowej - dodał. Sławomir Skwarek zwrócił uwagę, że to właśnie "statut dał takie możliwości". - Dwie osoby ustąpiły po to, żeby pan przewodniczący mógł zostać szefem spółki z bardzo ograniczoną odpowiedzialnością - zaznaczył.
"PiS nadal robi swoje"
- Cieszymy się, że wrócił pan Donald Tusk, bo zawsze cieszymy się kiedy Polacy wracają z zagranicy - dodał. Podkreślił natomiast, że PiS "nadal robi swoje". - Mamy wdrożyć Polski Ład, ruszamy do ludzi, ruszamy w Polskę. Jeździ już po kraju pan premier Mateusz Morawiecki, mam informację, że za chwilę z promocją Polskiego Ładu, z przekonaniem społeczeństwa Polaków do tych dobrych rozwiązań, ruszy także pan prezes Jarosław Kaczyński - zaznaczył. Jak dodał, "to właśnie tym się zajmujemy i mamy nowy program, który do końca tej kadencji trzeba wdrożyć".
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Stanisław Janecki
Goście: Sławomir Skwarek (PiS) i Michał Jaros (PO)
Data emisji: 09.07.2021
Godzina: 08:06
PAP/ jb