"Powinien stracić swoje stanowisko". Iwona Arent o przeszłości sędziego SN Józefa I.
2020-12-01, 09:00
- Najwyższy czas by ludzie związani z aparatem bezpieczeństwa PRL, odpowiedzieli za swoje czyny przeciwko Polsce - powiedziała w Polskim Radiu 24 poseł PiS, Iwona Arent. Gościem audycji był też Radosław Lubczyk z Koalicji Polskiej.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie, wystąpiła do Sądu Najwyższego z wnioskiem o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej byłego sędziego Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego Józefa I. Zamierza mu postawić zarzut popełnienia zbrodni komunistycznej polegającej na bezprawnym skazaniu 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL.
"Nie udało się rozliczyć do końca systemu"
- Czas najwyższy, by osoby które żyją, a związane były z aparatem bezpieczeństwa w PRL, zostały pociągnięte do odpowiedzialności. Czekamy na to od lat, to bardzo dobra wiadomość. Teraz ten sędzia powinien stracić swoje stanowisko w Sądzie Najwyższym - powiedziała poseł Iwona Arent z PiS.
Powiązany Artykuł
IPN chce postawić zarzut zbrodni komunistycznej sędziemu SN. Jest wniosek o uchylenie immunitetu
Jak dodała, w sprawie sędziego Józefa I. decydować będzie sąd, ale jak zaznaczyła, wiele osób które powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności za bezprawne działania wobec Polski, nie żyje. - I to jest smutne, że nie udało się rozliczyć do końca systemu, którego oprawcy do tej pory piastują istotne funkcje - zauważyła Iwona Arent.
Radosław Lubczyk, poseł Koalicji Polskiej zgodził się z Iwoną Arent, że, wszyscy którzy łamali prawo i działali przeciwko Polsce, powinni stanąć przed sądem. - Ale to sąd określi czy sędzia dopuścił się czynów przestępczych, politycy nie są od ferowania wyroków - stwierdził.
"Wszystko w rękach sędziów"
Zauważył przy tym, że sam nie pokusi się o to, by jednoznacznie wypowiedzieć się na temat tego czy sędzia Józef I. powinien stracić swoje stanowisko. - Kiedy zapadnie prawomocny wyrok sądu, wtedy będzie można odnieść się do sprawy. Dziś wszystko w rękach niezawisłych sądów - podkreślił Radosław Lubczyk.
Zebrane dowody wskazują, że bezprawne skazanie Leszka W. na surową karę miało wyłącznie cel odstraszający i wpisywało się w represyjną politykę władz PRL wobec działaczy demokratycznej opozycji. Wyrok był zatem aktem państwowego bezprawia, a sędziowie, którzy go wydali, nie mogą korzystać z ochrony, jaką daje działanie sędziego w ramach ustawowych uprawnień i obowiązków. Dlatego Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie wystąpiła z wnioskiem o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Józefa I., który jest wciąż czynnym sędzią, obecnie Sądu Najwyższego.
Posłuchaj
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Dorota Kania
Goście: Iwona Arent (PiS) i Radosław Lubczyk (KP)
Data emisji: 01.12.2020
Godzina: 08.06