"Chcemy chronić ludzi i zespoły". Sytuacja teatrów niezależnych w czasie pandemii

2020-09-12, 21:55

- Staramy się dostosowywać narzędzia wsparcia do indywidualnych potrzeb poszczególnych teatrów, które są zorganizowane na bardzo różne sposoby - mówiła w Polskim Radiu 24 Elżbieta Wrotnowska-Gmyz, dyrektor Instytutu Teatralnego. W dyskusji o kondycji teatru wzięli również udział Paweł Passini reżyser oraz Tomasz Rodowicz dyrektor artystyczny teatru Chorea.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeprowadziło konsultacje społeczne dotyczące przygotowywanego rozporządzenia w sprawie powołanego na początku sierpnia Funduszu Wsparcia Kultury.

Powiązany Artykuł

Wsparcie dla instytucji kultury. Gliński: 400 mln zł ze specjalnego funduszu

Jego wartość wyniesie 400 mln zł, które trafią do samorządowych instytucji kultury, NGO-sów i przedsiębiorców prowadzących działalność kulturalną w dziedzinie teatru, muzyki i tańca.

Tomasz Rodowicz zauważył, że należy dokonać rozróżnienia pomiędzy sytuacją teatrów prywatnych i niezależnych. - Teatry prywatne muszą utrzymać się z wpływów z biletów, bez pomocy z zewnątrz. Natomiast teatry niezależne pracują nad spektaklami czy projektami które żyją później na festiwalach, tu jest główny dochód z ich funkcjonowania. Odwołanie czy zawieszanie festiwali redukuje możliwość utrzymania artystów - mówił gość audycji.

Paweł Passini potwierdził, że sytuacja teatrów niezależnych jest bardzo zła. - Staramy się w ramach możliwości stwarzanych przez festiwale granty czy instytucje kulturalne utrzymać naszą działalność, której wyznacznikiem jest to, czy mówimy swoim głosem, na tematy, na które mamy ochotę mówić. Dla większości teatrów niezależnych mamy obecnie do czynienia z katastrofą, z końcem niezależności. (...) Dostosowujemy się do okoliczności, pracujemy po godzinach czy ponad normę. W obecnej sytuacji dla większości zespołów oznacza to niemożliwość pracy z dnia na dzień, kontynuacji działań artystycznych - stwierdził.

Posłuchaj

12.09.2020 (Polskie Radio 24 / Aria czy barbaria? ) 48:15

Dodaj do playlisty

Elżbieta Wrotnowska-Gmyz podkreślała, że Instytut Teatralny ma pełną świadomość tego, ze najwięcej straciły w wyniku pandemii niezależne grupy działające w formule NGO. - Teatry prywatne działają na komercyjnych zasadach i skorzystały ze środków tarczy antykryzysowej. Im również nie jest łatwo, ale w przypadku niezależnych teatrów tej pomocy nie ma, brak etatów, które chroniła pomoc rządowa. W najlepszej sytuacji znalazły się teatry samorządowe, w najgorszej niezależni twórcy. Myślimy o programie dotacyjnym dla niezależnych teatrów. Trzeba sprzyjać twórczości ale też chronić zasoby, ludzi, zespoły - dodała.

Celem powoływanego Funduszu jest zapewnienie stabilnego funkcjonowania instytucji i utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia w sektorze kultury. Rekompensata będzie dotyczyła utraconych z powodu epidemii SARS-CoV-2 przychodów w okresie od 12 marca do 30 grudnia br.

Czytaj także:

W audycji poruszono również temat nowych zasad przyznawania "Oskarów" przez amerykańską Akademię Filmową.

Więcej w nagraniu.