Andrzej Czerwiński: nie można byle jak przedstawić swojego wizerunku ludziom

2019-09-13, 22:10

Andrzej Czerwiński: nie można byle jak przedstawić swojego wizerunku ludziom
Andrzej Czerwiński . Foto: PR24 / RB

- Gdybym zajmował się tylko tym, że wejdę do Sejmu lub powalczę o miejsce na listę, to zapewne bym przegrywał. Mam szacunek dla moich wyborców i ludzi z mojego regionu, pomimo że mogą głosować na inną opcję - powiedział w Polskim Radiu 24 Andrzej Czerwiński z Platformy Obywatelskiej. 

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

- Bez względu na to co robisz, rób to dobrze to maksyma, którą wyniosłem z domu. Nie można byle czym przedstawić swojego wizerunku ludziom, bo oni natychmiast odkryją że to atrapa - podkreślił rozmówca.

Powiązany Artykuł

biskup bartlomiej_1200.jpg
Dr Bartłomiej Biskup: Małgorzata Kidawa-Błońska nie była do tej pory eksploatowana jako twarz PO

"Rób dobrze to, co robisz"

Zdaniem Czerwińskiego do osiągnięcia sukcesu potrzebne są trzy elementy. - Doświadczenie jest atutem. Biorąc pod uwagę wskazania socjologów, to wyraźnie jest tam określona pewna rzecz, która jest określona do aspiracji bycia liderem. Trzeba mieć te cechy wrodzone i talent do czegoś. Tak samo trzeba mieć talent do przedsiębiorczości. Kolejną ważną rzeczą jest wiedza o tym czym człowiek ma się zajmować i wiedza o sobie, jakie mam predyspozycje. Doświadczenie jest trzecim pakietem, który także pozwala osiągnąć cel w życiu - uważa polityk.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Rzecznik PO przegrał z PiS. Musi sprostować wypowiedź ws. "cystern wstydu PO-PSL"

Wskazał on także swoje doświadczenia z przeszłości. - Jeśli dowiedziałem się, że trzeba bardzo dobrze robić to, co się robi, to praca w dużym państwowym przedsiębiorstwie nie była wykonywana dobrze. Pamiętam z pierwszego okresu transformacji gospodarczej, że podjęło się tej działalności gospodarczej wiele osób i nie wszystkim to wyszło. Ci ludzie nie mieli ani wiedzy ani doświadczenia, byli wręcz zmuszeni do robienia tego czegoś - zaznaczył.

- Jestem stały w poglądach. Nie jestem podatny na przeskakiwanie na łatwiejszy grunt. Tworzyłem podwaliny struktur partyjnych, aby pokazać że możemy wnieść coś nowego, nie po to żeby mieć z tego coś dla siebie. Cieszę się, że miałem tyle do tego odwagi i rodzina mnie w tym wspierała - dodał.

Polityczna droga

- Nie żałuję wyboru drogi politycznej. Widziałem jaki trud przejęła na siebie moja rodzina, aby przedsiębiorstwo prosperowało i mogło dobrze działać. Mam konserwatywne poglądy i często na spotkaniach z ludźmi słyszę zarzuty, że jestem w PO i pytam wtedy dlaczego i na jakiej podstawie jestem osądzany. Te rozmowy się wtedy kończą - przyznał gość Polskiego Radia 24.

>>> [ZOBACZ TAKŻE] Sondaże: M. Kidawa-Błońska wygrywa z G. Schetyną, przegrywa z M. Morawieckim

- Staram się postępować etycznie, zgodnie z moimi wartościami moralnymi. Jestem członkiem konserwatywnej grupy Platformy Obywatelskiej. Gdybyśmy np. mieli te same poglądy z Wiosną, to bylibyśmy razem w koalicji do wyborów - dodał.

Powiązany Artykuł

Waldemar Paruch 1200.jpg
Prof. Waldemar Paruch: wygrana PiS w wyborach może być "pyrrusowym zwycięstwem"

- PO niemal zawsze była bardzo dużym klubem i są tu ludzie o różnych poglądach. Sztuka debaty w życiu dyskusji polega na szukaniu porozumienia. Zgniły kompromis nigdy do niczego dobrego nie prowadzi. Ideologii w programie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej nie ma zbyt wiele. Koncentrujemy się jednak na ludziach. Nie oceniajmy nikogo, bo są różne osoby i poglądy, każdy jest potrzebny i dla każdego znajdzie się miejsce w PO - zapowiedział Andrzej Czerwiński.

Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.

PR24/pkr

____________________ 

Data emisji: 13.09.2019

Godzina emisji: 21:35

Polecane

Wróć do strony głównej