Miłosz Motyka: przez lata PSL brakowało wyrazistości

2019-07-14, 18:15

Miłosz Motyka: przez lata PSL brakowało wyrazistości
Szef Forum Młodych Ludowców Miłosz Motyka podczas wieczoru wyborczego Polskiego Stronnictwa Ludowego, 21.10.2018 w Warszawie. . Foto: PAP/Radek Pietruszka

- Wchodząc do polityki słyszałem uwagi "nie dadzą ci głosu, nie będą promowali". Okazało się zupełnie inaczej, jako Polskie Stronnictwo Ludowe mamy najmłodsze kierownictwo spośród wszystkich partii politycznych. Młodzi są promowani, sprawdzają się w boju. Starsi działacze widzą, że odmłodzenie formacji daje efekt – mówił w Polskim Radiu 24 Miłosz Motyka, szef Forum Młodych Ludowców, organizacji młodzieżowej PSL.

Posłuchaj

Miłosz Motyka: w PSL brakowało osób, które mogą się postawić, albo odpowiednio zareagować na krytykę z innej strony
+
Dodaj do playlisty

Miłosz Motyka opowiadał o początkach swojej działalności społecznej i politycznej. - Pochodzę ze wsi, ludowość zawsze była obecna wokół nas. PSL był blisko tradycyjnych wartości, które mnie również przyświecają. Po przystąpieniu do organizacji studenckiej okazało się, że sporo znajomych działa w polityce. W Krakowie, w programie "Młodzież kontra" dotknęliśmy polityki przez duże „P”. Obserwowałem wtedy Krzysztofa Kosińskiego, Władysława Kosiniak-Kamysza, Dariusza Klimczaka. Oni te szczeble przechodzili, to dawało nadzieję, że któryś z nas, młodych może się w tej wielkiej polityce znaleźć – opowiadał gość audycji.

- Mieliśmy pokorę, próbowaliśmy działać lokalnie, udawało nam się na poziomie budżetu obywatelskiego w Krakowie, wraz z innymi młodzieżówkami przeforsowywać swoje pomysły. Największy mój ówczesny sukces to przeforsowanie darmowego miejskiego internetu. To był innowacyjny pomysł miejskich hot-spotów – relacjonował swoję działalność gośc audycji.

Miłosz Motyka zaznaczył, że jest krytyczny siebie i stara się być wyważony w dyskusjach, jednak przez lata w PSL brakowało wyrazistości. - Brakowało osób, które mogą się w odpowiednim momencie postawić, albo odpowiednio zareagować na krytykę z innej strony. Ważną postacią jest dla mnie Władysław Kosiniak–Kamysz. To bardzo doświadczony polityk, minister, radny, poseł, który wielokrotnie mówi, abym trochę spokojnie do pewnych spraw podchodził. Z uwagą słucham także Jarosława Kalinowskiego, Piotra Zgorzelskiego czy Marka Sawickiego, który był jednym z pierwszych polityków PSL, jakich poznałem – zaznaczył.

Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.

Więcej w zapisie audycji.

PR24/ka

____________________ 

Data emisji: 13.07.2019

Godzina emisji: 16:33

Polecane

Wróć do strony głównej