Kazimierz Klimczak: Powstanie Warszawskie to jedno z najważniejszych wydarzeń w polskiej historii

2018-08-30, 18:00

Kazimierz Klimczak: Powstanie Warszawskie to jedno z najważniejszych wydarzeń w polskiej historii
Kazimierz Klimczak. Foto: PR24/AK

- Przesłuchiwani przez gestapo na al. Szucha krzyczeli w niebogłosy, a krew lała się po ścianach - wspominał w Polskim Radiu 24 Kazimierz Klimczak ps. "Szron".

Posłuchaj

29.08.18 Kazimierz Klimczak ps. "Szron" wspomina swoje losy wojenne (cz. 1)
+
Dodaj do playlisty

W Wojsku Polskim od 1936 roku. Ukończył szkołę podoficerów instruktorów, żołnierz 67 Pułku Piechoty w Brodnicy. Podczas kampanii wrześniowej 1939 roku w 67 pp w składzie macierzystej dywizji walczącej w Armii Pomorze. Ranny we wrześniu 1939, przez długi okres przebywał na leczeniu w Szpitalu Ujazdowskim w Warszawie. Do wybuchu Powstania pracował w Monopolu Tytoniowym na ul. Kaliskiej 1. W czasie Powstania Warszawskiego walczył na Ochocie i Woli. Opuścił Warszawę z ludnością cywilną. Służbę skończył w stopniu pułkownika Wojska Polskiego.

- Społeczeństwo polskie zostało bardzo podzielone. Jedni opowiadają, że plują na Powstanie Warszawskie, a inni mówią, że było ono potrzebne. Dla mnie jest to najważniejsze wydarzenie w wojennej historii. Jeden z moich żołnierzy powiedział mi kiedyś tak "panie szefie (niektórzy nie znali stopni wojskowych), Bierut w Lublinie powiedział, że Stalin będzie rządził naszym narodem, a Polska będzie 17. republiką. Pana nie będzie i mnie nie będzie". Po tych słowach chętnych do walki było coraz więcej - wspominał Kazimierz Klimczak.

Bohater Armii Krajowej opowiadał również o swoim wcześniejszym aresztowaniu. - Zatrzymali mnie, ponieważ znaleźli u mnie w kieszeni godło i odznakę Związku Walki Zbrojnej. Zawieźli mnie na przesłuchanie na al. Szucha, a tam zaczął mnie po polsku przesłuchiwać sierżant i od razu powiedział mi, że "ludzie żywi stąd nie wychodzą". Gdy czekałem na przesłuchanie dookoła kręcili się inni więźniowie. Słychać było krzyki z bólu. Krew była wszędzie, a na ścianach w tych śladach krwi widać było tylko odciśnięte palce - dodał Kazimierz Klimczak.

Rozmowę przeprowadził Adrian Klarenbach.

PR24/jp

--------------------------------

Data emisji: 30.08.2018

Godzina emisji: 17.45

Polecane

Wróć do strony głównej